Rozpoczął się pogrzeb papieża. W Watykanie zgromadziły się tysiące wiernych

Wstrząsająca śmierć papieża Franciszka zaledwie kilka dni temu obiegła świat. Po walce z chorobą, Ojciec Święty czuł się dobrze, nawet zdecydował się na wystąpienie publiczne podczas świąt Wielkanocnych. Nie wiedział wówczas, że to jego ostatnie spotkanie z wiernymi. Śmierć nastąpiła o 7:35 w Poniedziałek Wielkanocny.
Nagła śmierć papieża Franciszka
Ojciec Święty odszedł do Domu Bożego w Wielkanoc. Mogłoby się to wydawać wręcz symboliczne. Papież zdążył się pożegnać z wiernymi, ostatni raz pojawił się w oficjalnym wystąpieniu zaledwie kilkanaście godzin przed śmiercią.
Wówczas jeszcze nie wyglądał na kogoś, kto ma za chwilę odejść. Ciężki oddech, mowa i powolne ruchy spowodowane były ostatnią chorobą. Papież przeszedł zapalenie płuc, które skończyło się przedłużoną hospitalizacją. Według informacji lekarze zalecali Franciszkowi, aby wstrzymał się od posługi na około 2 miesiące. Ten jednak nie usłuchał i to skończyło się dla niego tragicznie.
Jakie są przyczyny śmierci papieża Franciszka?
Przyczyny śmierci papieża Franciszka nie zostały od razu podane do wiadomości publicznej. Po kilku dniach już wiemy, co było przyczyną nagłego zgonu. Ojciec Święty odszedł po udarze, który doprowadził do śpiączki i zaburzeń układu krążenia i serca.
Sytuacja pogorszyła się nagle, w ciągu dosłownie kilku godzin. Poprzedniego dnia w południe pozdrawiał wiernych, a kolejnego dnia o 7:35 już nie żył. Udary dotykają coraz młodsze osoby, a ich bezpośrednią przyczyną są choroby towarzyszące, takie jak cukrzyca, zaburzenia ciśnienia krwi czy używki.
Ostatnie pożegnanie papieża Franciszka
Papież właśnie wyruszył w swoją ostatnią drogę. W Watykanie żegnają go tysiące osób. Wiele z nich płacze. Ojciec Święty zostanie pochowany w bazylice Matki Bożej Większej. Jego grób został specjalnie przygotowany już kilka dni wcześniej. Tym samym spełniając jego ostatnią wolę.





































