Tak bolą nogi w trakcie udaru. Masz 5 minut na reakcję

Udar można przewidzieć, jednak warto wiedzieć, na jakich sygnałach należy się skupić. Jest kilka rzeczy, które zwiastują nadejście najgorszego. Od tej chwili masz zaledwie 5 minut, żeby zareagować. Być może właśnie tak czuł się papież Franciszek tuż przed śmiercią?
Udar zabrał go nagle
W pierwszej chwili po śmierci papieża Franciszka nie było jeszcze wiadomo, co było jej przyczyną. Mimo, że większość osób wiedziała, że Ojciec Święty ostatnio mocno chorował. nikt nie zakładał, że jego stan tak drastycznie się pogorszy, szczególnie, że niedawno został wypisany ze szpitala.
Jak się okazało, powodem był udar krwi do mózgu. W jego następstwie pojawiła się śpiączka oraz problemy z sercem. Połączenie tych czynników oraz osłabionego organizmu skutkowało śmiercią w Wielkanocny poniedziałek o 7:35. Co ciekawe, udar daje subtelne znaki, że nadchodzi. Na co powinniśmy zwrócić uwagę?

Jakie są przyczyny udaru?
Charakterystyczny ból pojawia się dosłownie kilka chwil przed udarem. Udar mózgu to nic innego jak zablokowanie krwi, która wówczas nie jest pompowana do mózgu. W szybkim czasie dochodzi do niedotlenienia, co prowadzi w konsekwencji do śmierci. Przyczyn udaru może być kilka:
- miażdżyca,
- nadciśnienie tętnicze,
- choroby serca,
- otyłość,
- cukrzyca,
- zaburzenia gospodarki lipidowej,
- stres,
- nadużywanie alkoholu i wyrobów tytoniowych.
Jeśli w jednym czasie występuje ich kilka, ryzyko wzrasta. Jak poza kompleksowymi badaniami można uniknąć udaru? Wystarczy poznać jego pierwsze objawy, które mają charakterystyczny przebieg. Oto jak boli udar.
Ten ból pojawia się tylko podczas udaru
Pośród symptomów, które zwiastują początek udaru, znajdują się zawroty głowy, utrata świadomości, problemy z mową, silne bóle głowy i opadające kąciki ust. To jednak nie wszystko. Gdy tylko jedna strona ciała, kompletnie znienacka zaczyna drętwieć, a ty nie możesz utrzymać równowagi, możesz być praktycznie pewny, że to udar.
Do tego to uczucie nie przechodzi samoistnie, jak w przypadku drętwienia okolicznościowego, które występuje np. po zbyt długi spoczynku lub po nadwyrężeniu mięśni. Od tego momentu masz niewiele czasu, aby zareagować.





































