Szpitale zakazują odwiedzin. Wszystko przez COVID-19
Chociaż stan pandemii już dawno temu został zniesiony, a większość z nas zapomniała o COVID-19, choroba nadal szaleje. Dowodzą tego najnowsze dane Ministerstwa Zdrowia, z których wynika, że w Polsce odnotowano 2034 zachorowania na koronawirusa. W związku z tym szpitale wprowadzają obostrzenia – w niektórych nie można odwiedzać chorych.
W szpitalu w Szczecinie zakazano odwiedzin
Uniwersytecki Szpital Kliniczny nr 1 w Szczecinie
zakazuje odwiedzin pacjentów
. Bliskich nie będzie można odwiedzać na oddziale ortopedii, traumatologii i onkologii narządu ruchu. Ograniczenia wejdą w życie w środę, będzie obowiązywał do odwołania. Osoby upoważnione będą mogły uzyskiwać informacje o stanie pacjentów telefonicznie.
Decyzję podjęto w związku z wystąpieniem na terenie szpitala ogniska epidemicznego SARS-CoV-2. Informację opublikowano na stronie internetowej szpitala. Dyrekcja szpitala apeluje do bliskich pacjentów, aby przestrzegali obostrzeń. Na innych oddziałach pacjentów można odwiedzać normalnie.
Podobne zakazy pod koniec zeszłego roku wprowadzono w innych szpitalach. Jednym z nich był Szpital Miejski w Świnoujściu, kolejnym Szpital Wojewódzki w Poznaniu. Decyzje podjęto w oparciu o aktualną sytuację epidemiologiczną w danym regionie.
Koronawirus znowu w natarciu
Z danych Ministerstwa Zdrowia opublikowanych 14 września 2024 wynika, że w Polsce wykonano
3 899 testów
w kierunku zakażenia
koronawirusem
, z czego 2063 potwierdziły chorobę. Specjaliści alarmują, że rzeczywista liczba zakażeń może być znacznie wyższa, ponieważ wielu zarażonych nie ma objawów choroby.
Lekarze wskazują, że u chorych
coraz rzadziej występują objawy pierwotnie kojarzone
z koronawirusem, jak utrata węchu czy smaku. Coraz częściej za to pojawia się wysoka gorączka, osłabienie, ból mięśni. U chorych występują również dolegliwości żołądkowo-jelitowe, co może być mylące.
W ostatnich dniach w aptekach brakuje testów na COVID-19, natomiast w przychodniach Podstawowej Opieki Zdrowotnej (POZ) brakuje szczepionek.
Będzie powrót do nauki zdalnej?
Dyrektorzy szkół przypominają uczniom o zachowaniu zasad higieny.
– Staramy się przypominać, że trzeba myć ręce. Jeżeli jesteś chory, to załóż maseczkę, żeby nie zarazić innych –
mówiła w rozmowie z TVP3 Kraków Angelika Mróz, dyrektorka Szkoły Podstawowej nr 126 w Krakowie.
TVP3 Kraków podaje, że rośnie liczba małych pacjentów na oddziałach chorób zakaźnych i pediatrii. Czy w związku z tym można spodziewać się
powrotu do nauki zdalnej
? Dyrektorzy placówek o tym nie zdecydowali, rządzący nie zabierają głosu. Może to być jednak konieczne, jeżeli przypadków
COVID-19
będzie więcej.
Zobacz też:
W jajach wykryto salmonellę. GIS wydał ostrzeżenie publiczne
Masz "palce Hipokratesa"? To może być objaw nowotworu
To może być objaw raka. Pojawia się przy oddawaniu moczu