W Poniedziałek Wielkanocny odszedł Ojciec Święty, Franciszek. Zmarł po długiej chorobie, i choć byliśmy na to przygotowani, jego śmierć i tak jest bolesna. Papież to dla wielu ludzi najważniejsza osobistość na świecie. Przewodnik w wierze, autorytet w życiu. Choć odejście każdego papieża jest szokiem dla świata, my Polacy, najbardziej jednak przeżyliśmy dzień 2 kwietnia 2005 r. Wyrył on się na kartach historii i w naszej pamięci na zawsze. O godz. 21.37 zmarł papież Polak, który przez 26 lat pontyfikatu był dla naw wzorem.
Papież Franciszek w lutym 2025 roku trafił do rzymskiej kliniki Gemelli z powodu obustronnego zapalenia płuc. To choroba, która jest bardzo niebezpieczna dla osób w podeszłym wieku. Ten groźny wróg seniorów może doprowadzić nawet do śmierci. Lekarz wyjaśnia, dlaczego tak się dzieje
W Poniedziałek Wielkanocny zmarł papież. Już wiadomo, kiedy odbędzie się jego pogrzeb. Do tego czasu trumna z ciałem Ojca Świętego zostanie otwarta, by wierni mogli oddać mu hołd. Oto wszystko, co wiadomo w tej sprawie.
Papież Franciszek zmarł w wieku 88 lat. W ostatnim miesiącu przebywał w szpitalu, gdzie okazało się, że jego stan zdrowia jest poważniejszy, niż początkowo sądzono. Niedawno opuścił placówkę. Niestety – jak informuje Watykan – Ojciec Święty zmarł.
Papież od 20 dni przebywa w szpitalu. Powodem hospitalizacji jest obustronne zapalenie płuc. Niedawno papież miał poważne problemy z oddychaniem – czy jego stan uległ poprawie? Sprawdźmy, jak brzmi najnowszy komunikat Watykanu.
„Żandarmi i Gwardia Szwajcarska dostali zakaz urlopów na najbliższy czas, przynajmniej do Wielkanocy” poinformował w rozmowie z dziennikarzem RMF FM watykanista, Michał Kłosowski. Wszystko z powodu niepewnego stanu zdrowia papieża Franciszka.Żandarmi i Gwardia Szwajcarska pełnią funkcje ochronne i porządkowe w Watykanie.
Pojawiły się nowe wieści o stanie papieża. Wierni zaniepokojeni stanem Ojca Świętego przybywają do Watykanu, modląc się o uzdrowienie papieża Franciszka. Tymczasem, władze Watykanu zadecydowały o rozpoczęciu procedur.
Papież Franciszek od 13 dni przebywa w szpitalu Gemelli, a cały świat jakby wstrzymał oddech, oczekując każdej nowej wiadomości. Ojciec Święty znajduje się w stanie krytycznym, ale stabilnym. Dziś wiemy, że ostatnia noc upłynęła mu spokojnie.
Papież Franciszek znowu podupadł na zdrowiu. O jego problemach poinformował w oficjalnym oświadczeniu Watykan. Co dolega Ojcu Świętemu i dlaczego jego stanu nie wolno bagatelizować? Wyjaśniamy.
Papież Franciszek ma już 87 lat i niesie na swoich barkach ciężar ogromnej odpowiedzialności. To normalne, że ma momenty zmęczenia - tak na temat obecnego stanu zdrowia wypowiedział się lekarz duchownego, prof. Sergio Alfieri, który dwa razy operował papieża.Wierni niepokoją się o papieża, tym bardziej że Franciszek nie przeczytał homilii podczas mszy świętej w Niedzielę Palmową. Czy jest się o co martwić? Na to pytanie odpowiedział prof. Sergio Alfieri.