Wypadek szkolnego autobusu. Kierowca nie ustąpił pierwszeństwa
W miejscowości Rzepinek doszło do niebezpiecznego zdarzenia. Autobus wiozący dzieci do szkoły zderzył się z prawidłowo poruszającym się samochodem osobowym. Kierowca szkolnego autobusu nie ustąpił mu pierwszeństwa.
Na miejscu zjawiła się karetka pogotowia, wszyscy uczestnicy kolizji zostali przebadani przez medyków.
Niebezpieczne zderzenie autobusu szkolnego z osobówką
Dziś rano, czyli 18 marca, ok. godz. 6.35, w miejscowości Rzepinek w woj. świętokrzyskim doszło do niebezpiecznej kolizji. Autobus szkolny, który przewoził dzieci, zderzył się z innym autem. Kierowca autobusu nie ustąpił pierwszeństwa jadącej prawidłowo osobówce.
W chwili zderzenia w autobusie przebywało siedem osób wraz z kierowcą, a w samochodzie osobowym tylko kierowca.
„Była to młodzież w wieku okołolicealnym, a także kierowca. Natomiast w samochodzie osobowym podróżował tylko kierowca” – powiedział w rozmowie z polsatnews.pl st. kpt. Marcin Bajur, rzecznik prasowy KW PSP w Kielcach.
Pojazdy wpadły do pobocznych rowów.
Przeczytaj też: Tragiczny wypadek pod Białymstokiem. Nie żyją dwie osoby, w tym roczne dziecko
Regeneruje wątrobę i udrażnia tętnice. Ta przyprawa jest w większości domów Kolejny pacjent z podejrzeniem błonicy w PolscePrzebadano uczestników kolizji
Na miejscu zjawiła się karetka pogotowia. Medycy przebadali wszystkich uczestników zdarzenia i na miejscu udzielono im pomocy. Większych obrażeń doznał kierowca samochodu osobowego, przewieziono go do szpitala.
„Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że 66-letni kierowca szkolnego busa, wyjeżdżając z drogi podporządkowanej, nie ustąpił pierwszeństwa jadącemu prawidłowo audi” – poinformował lokalny portal "Echo dnia" aspirant Paweł Kusiak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Starachowicach.
Może zainteresuje Cię również: Dramat pod Puckiem. Autobus z dziećmi stanął w płomieniach
Uważajmy na drodze – takie wypadki traktujmy jak ostrzeżenie
Na czas prowadzenia działań porządkowych, w których brały udział cztery zastępy strażackie, policja i pogotowie ratunkowe, zamknięto drogę powiatową. Poszkodowany człowiek, utrudnienia na drodze, konieczność wzywania karetki, mobilizacja wielu osób, uszkodzone pojazdy – oto wynik chwilowej decyzji, jaką podjął kierowca autobusu.
Zdarzenia, podobne do tego, powinniśmy zawsze traktować jak przestrogę. Bezpieczeństwo na drodze to priorytet, zwłaszcza gdy przewożone są dzieci. Każdy kierowca powinien zachować szczególną ostrożność, przestrzegać przepisów ruchu drogowego i upewnić się, że może bezpiecznie wykonać manewr. Nieuwaga lub błąd mogą prowadzić do tragicznych konsekwencji. Mogą nawet kosztować czyjeś zdrowie lub życie.
Przeczytaj też: Po tych lekach nie wsiadaj za kółko. Możesz stracić prawo jazdy
