Zmiany w dopłatach do ogrzewania. Część wniosków o bon ciepłowniczy trafi prosto do kosza
Sejm zakończył prace nad nowelizacją ustawy mającej na celu wsparcie odbiorców energii, akceptując poprawki Senatu i wprowadzając istotne modyfikacje w systemie pomocy finansowej. Nowe przepisy, choć z założenia mają ulżyć gospodarstwom domowym w opłacaniu rachunków za ciepło, wprowadzają rygorystyczne zasady weryfikacji, które dla wielu wnioskodawców mogą okazać się barierą nie do przejścia. Zmienione regulacje kładą duży nacisk na lokalne uwarunkowania infrastrukturalne oraz ceny rynkowe, co sprawia, że samo spełnienie kryterium dochodowego nie będzie już gwarantem otrzymania pieniędzy.
Automatyczna selekcja i rola samorządów
Najważniejszą zmianą wprowadzoną przez ustawodawcę jest mechanizm wstępnej selekcji wniosków, oparty na kryteriach technicznych i ekonomicznych, a nie tylko socjalnych. Nowe przepisy stanowią jasno, że urzędnicy nie będą nawet pochylać się nad dokumentami złożonymi przez mieszkańców terenów, gdzie nie funkcjonuje system ciepłowniczy dostarczający ciepło do gospodarstw domowych. Podobny los spotka wnioski w przypadkach, gdy jednoskładnikowe ceny ciepła netto w danym regionie nie przekraczają ustawowego progu. Taka konstrukcja przepisów ma na celu skierowanie strumienia pieniędzy wyłącznie tam, gdzie koszty ogrzewania są faktycznie drastycznie wysokie.
Aby uniknąć chaosu informacyjnego i składania nieuzasadnionych podań, ustawa nakłada nowe obowiązki na włodarzy miast i gmin. Wójt, burmistrz lub prezydent miasta jest teraz zobligowany do publicznego ogłoszenia informacji o występowaniu na terenie gminy okoliczności wykluczających przyznanie bonu. Komunikaty te muszą pojawić się na stronach internetowych urzędów lub w inny, zwyczajowo przyjęty sposób. Dzięki temu mieszkańcy mają z góry wiedzieć, czy w ich lokalizacji w ogóle istnieje prawna możliwość ubiegania się o wsparcie, co zaoszczędzi pracy urzędnikom i rozczarowań obywatelom.
Kryteria finansowe i mechanizm waloryzacji wsparcia
Dla osób, które przejdą sito weryfikacji technicznej, kluczowe pozostają progi dochodowe, które zostały precyzyjnie określone w znowelizowanej ustawie. O bon ciepłowniczy mogą ubiegać się osoby w gospodarstwach jednoosobowych, których miesięczny dochód nie przekracza 3272,69 zł. W przypadku gospodarstw wieloosobowych limit ten ustalono na poziomie 2454,52 zł na osobę. Oprócz dochodu, ustawodawca wprowadził dodatkowy bezpiecznik w postaci ceny minimalnej – wsparcie przysługuje tylko wtedy, gdy koszty ogrzewania przekraczają 170 zł/GJ netto. Jest to warunek konieczny, by dopłata w ogóle została uruchomiona.
Przekroczenie progu dochodowego nie oznacza jednak automatycznej utraty prawa do jakichkolwiek pieniędzy, ponieważ system przewiduje zastosowanie zasady "złotówka za złotówkę". Oznacza to, że jeśli dochód gospodarstwa jest wyższy od limitu, kwota bonu zostanie pomniejszona dokładnie o wysokość tego przekroczenia. Przykładowo, przy dochodzie wyższym o 100 zł, wypłata również spadnie o 100 zł. Warto jednak pamiętać, że istnieje dolna granica opłacalności wypłaty – minimalna kwota bonu to 20 zł. Jeśli wyliczona dopłata byłaby niższa, świadczenie nie zostanie wypłacone.
Procedura składania wniosków i wymagane dokumenty
Proces ubiegania się o bon ciepłowniczy za okres od 1 stycznia do 31 grudnia 2026 roku został ściśle zramowany czasowo. Zainteresowani będą mogli składać dokumenty dopiero w połowie przyszłego roku – okienko transferowe otwiera się 1 lipca 2026 roku i potrwa do 31 sierpnia 2026 roku. Wnioski będzie można dostarczać na kilka sposobów: osobiście w urzędzie gminy, pocztą tradycyjną, lub drogą elektroniczną poprzez platformę ePUAP, aplikację mObywatel oraz stronę rządową gov.pl. Ważną zasadą jest reguła "jeden bon na jeden adres" – w przypadku złożenia kilku wniosków przez różne osoby z tego samego gospodarstwa domowego, pieniądze otrzyma ten, kto złożył podanie jako pierwszy.
Do poprawnego złożenia wniosku niezbędne będzie zgromadzenie odpowiedniej dokumentacji potwierdzającej koszty ponoszone na ogrzewanie. Mieszkańcy bloków i budynków wielorodzinnych muszą dołączyć zaświadczenie od spółdzielni, wspólnoty mieszkaniowej lub innego podmiotu dostarczającego ciepło, które potwierdzi fakt korzystania z ciepła sieciowego oraz wysokość jego ceny netto. Z tego obowiązku zwolnione są jedynie te gospodarstwa domowe, które posiadają bezpośrednią, indywidualną umowę z przedsiębiorstwem ciepłowniczym – w ich przypadku wystarczy wpisanie odpowiednich danych w formularzu wniosku.
Wydłużone terminy dla przedsiębiorców
Nowelizacja przepisów przynosi zmiany nie tylko dla konsumentów indywidualnych, ale również istotne ulgi biurokratyczne dla sektora biznesowego. Ustawodawca zdecydował się na znaczne wydłużenie terminów sprawozdawczych dla przedsiębiorców z sektora mikro, małych i średnich przedsiębiorstw (MŚP). Termin na przekazanie sprzedawcom energii informacji o wykorzystanej pomocy publicznej w związku ze stosowaniem ceny maksymalnej prądu w drugiej połowie 2024 roku został przesunięty aż do 30 czerwca 2026 roku. Pierwotnie data ta była wyznaczona na koniec czerwca 2025 roku.
Decyzja ta ma kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa finansowego firm, ponieważ niedotrzymanie terminu złożenia oświadczenia wiąże się z koniecznością zwrotu uzyskanej pomocy. Dodatkowo, nowe przepisy wprowadzają możliwość złożenia korekty informacji, jeśli przedsiębiorca zauważy błędy w pierwotnym zgłoszeniu. Czas na taką poprawkę również został wydłużony do połowy 2026 roku. Informacje te są niezbędne sprzedawcom energii do weryfikacji, czy udzielone wsparcie mieści się w dopuszczalnych limitach pomocy publicznej de minimis określonych przez prawo Unii Europejskiej.