Wyszukaj w serwisie
choroby profilaktyka problemy cywilizacyjne zdrowie psychiczne żywienie zdaniem lekarza uroda i pielęgnacja dziecko
Pacjenci.pl > Problemy cywilizacyjne > Co pali polska młodzież? E-papierosy najpopularniejszą używką w szkołach
Aneta Zabłocka
Aneta Zabłocka 29.05.2024 13:27

Co pali polska młodzież? E-papierosy najpopularniejszą używką w szkołach

polska młodzież
Fot. Shutterstock/Alex Boc

Ponad połowa uczniów w Polsce ma za sobą inicjację nikotynową. Dla nastolatków główną furtką do nałogu są e-papierosy: 6 na 10 (58%) wymienia je jako pierwszy w życiu wyrób z nikotyną. 8 na 10 (78%) przyznaje, że używa e-papierosów regularnie, z czego zdecydowana większość (87%) wapuje te o smakach owoców lub słodyczy. 

Papierosy tradycyjne pali ok. 24% uczniów, a podgrzewaczy tytoniu używa ok. 7% nastolatków. To wyniki ankietowego badania młodzieży na grupie 1 tys. uczniów szkół średnich z całej Polski, w przedziale wiekowym 16-17 lat.

Jakich używek próbują uczniowie?

3 na 4 uczniów polskich szkół (75%) deklaruje, że pierwszy raz spróbowało produktu zawierającego nikotynę przed 15. rokiem życia. Młodzi sięgają po takie używki najczęściej ze względu na ich ciekawe smaki (66,7% wskazań); chęć spróbowania czegoś nowego (50,2%) oraz modę panującą wśród ich rówieśników (12%). 

Nieletni szkodliwą przygodę z nałogiem najczęściej zaczynają od e-papierosów (57,78%) i papierosów (40,95%). Marginalny charakter w inicjacji nikotynowej odgrywają wśród nieletnich natomiast podgrzewacze tytoniu (0,89%) oraz inne produkty (0,36%).

Wykres / Materiały partnera

Stosowane używki

Do codziennego używania wyrobów z nikotyną przyznaje się co trzeci uczeń (31,1%). W polskiej szkole najpopularniejszą używką stały się e-papierosy, z których korzysta aż 78,1% uczniów. To ponad 3-krotnie więcej, niż uczniów palących papierosy i ponad 10-krotnie więcej, niż uczniów używających podgrzewaczy tytoniu. Uczniowie wapujący e-papierosy najczęściej (87%) wybierają te o smakach owoców lub słodyczy.

Wykres / Materiały partnera

Co na to Ministerstwo Zdrowia?

Ministerstwo Zdrowia dobrze zna skalę e-papierosowej epidemii w polskich szkołach. Minister zdrowia Izabela Leszczyna publicznie nazwała e-papierosy jednorazowe „prawdziwą plagą” wśród polskich nastolatków. W ostatnich latach wśród polskich uczniów popularność tzw. „jednorazówek” rośnie: w ub. roku sprzedaż sięgała blisko 100 mln sztuk i była o ponad 200% wyższa niż rok wcześniej.

Resort już w lutym zapowiedział zakaz sprzedaży smakowych e-papierosów jednorazowych, wzorem decyzji, które zapadły w Wielkiej Brytanii, Francji czy Belgii. Nowe prawo miało wejść w życie jeszcze przed wakacjami i stawiałoby Polskę w gronie państw-liderów, które chcą wprowadzić podobny zakaz, by chronić dzieci i młodzież. Resort przestrzegał, że to właśnie w okresie wakacyjnym (poza kontrolą rodziców i szkoły) sprzedaż tej używki jest największa, a dzieci najbardziej narażone na eksperymentowanie z wapowaniem.

Lekarze ostrzegają!

Polskie środowisko medyczne przyjęło deklarację resortu z dużą aprobatą, podobnie jak zapowiedzi Pana Wiceministra Wojciecha Koniecznego. Jeśli jednak dobrze liczę, to do wakacji zostały nam dwa posiedzenia Sejmu, a Ministerstwo Zdrowia nie przedstawiło jeszcze projektu zakazu smakowych jednorazowych e-papierosów. Podobno jest gotowy, ale nie przedstawiono jego założeń. W tej sprawie nasze towarzystwo kierowało już list do resortu, oferując pracę ekspercką w tym zakresie. Niestety, nie otrzymaliśmy żadnej odpowiedzi. Projekt, o ile pamiętam, miał być w marcu, potem w kwietniu. 

Mamy czerwiec, wakacje za pasem i... niestety projektu nadal brak. Szkoda, że w tak ważnym temacie panuje milczenie. W Wielkiej Brytanii, we Francji czy w Belgii o zakaz głośno apelowali premierzy, eksperci, naukowcy, nauczyciele, lekarze. Może i u nas należy coraz głośniej mówić o tym bez wątpienia najważniejszym zagrożeniu zdrowia nastolatków – mówi prof. dr hab. med. Krzysztof J. Filipiak, kardiolog, internista, farmakolog kliniczny, Prezes Polskiego Towarzystwa Postępów Medycyny „MEDYCYNA XXI”.

– Ważne jest również zidentyfikowanie głównego problemu. Według przeprowadzonych przez towarzystwo najnowszych badań ankietowych wynika, że 78% polskich nastolatków używa e-papierosów i to jest największy problem w tej populacji. Zupełnie nie można zrozumieć, dlaczego w stosunku do tego produktu nie spieszymy się z szybkim zakazem. 

Paradoksalnie, w tej grupie wiekowej to większy problem niż nawet tradycyjne papierosy, nie wspominając już o podgrzewaczach tytoniu, których używa 7% nastolatków. Zajmijmy się rzeczami najbardziej istotnymi, podobnie jak zrobiły to inne kraje na świecie - przegląd decyzji różnych rządów zamieszczamy również w najnowszym dokumencie sygnowanym przez ekspertów PTPM Medycyna XXI. 

- Jeszcze raz apelujemy, aby zająć się w pierwszym rzędzie największą plagą nastolatków, która sieje największe spustoszenie wśród tej grupy wiekowej. Według naszych badań to w chwili obecnej słodko-cukierkowe e-papierosy jednorazowe – podkreśla prof. dr hab. med. Krzysztof J. Filipiak, członek Komitetu Nauk Klinicznych Polskiej Akademii Nauk obecnej kadencji.

Wykres / Materiały partnera

E-papierosy w szkołach

Z obserwacji uczniów wynika, że ich rówieśnicy najczęściej częstują się w szkole e-papierosami (64,8% wskazań). Na dalszych miejscach są papierosy (12%) oraz podgrzewacze tytoniu (1%). 

Smaki, jak i przyjemne zapachy, wydają się wzmacniać biologiczny mechanizm stojący u podstaw uzależnienia od nikotyny. Kojarzą się z przyjemnymi sytuacjami. I ośrodek nagrody i mózg to lubi. Po prostu przez lata nie przywiązywaliśmy wagi do profilaktyki zdrowotnej u dzieci i młodzieży w tym zakresie. Jeśli nadal będziemy prokrastynować, to nie dziwmy się później, że mamy jeden najwyższych odsetków dzieci i nastolatków wapujących w skali świata – mówi psychiatra, dr Piotr Wierzbiński. 

Wykres / Materiały partnera

Badanie ankietowe młodzieży przeprowadzono na grupie 1 tys. uczniów z całej Polski, w przedziale wiekowym 16-17 lat. Badanie zrealizowała firma badawczo-analityczna IQS Think Forward, na zlecenie Instytutu Zdrowia i Demokracji, przy opracowaniu merytorycznym Polskiego Towarzystwa Postępów Medycyny „MEDYCYNA XXI”.

Prof. dr hab. n. med. dr h. c. Krzysztof J. Filipiak, FESC
Prezes Polskiego Towarzystwa Postępów Medycyny – Medycyna XXI

Czy to już pęcherz nadreaktywny? Fizjoterapeutka podpowiada
pęcherz nadreaktywny
Nawet to, że oddajemy mocz na zapas przed wyjściem z domu, może doprowadzić nas do problemu pęcherza nadreaktywnego. Także choroby, których nie kojarzymy z urologią – mówi w rozmowie z portalem Pacjenci.pl Klaudia Jeziorowska-Cygan*, fizjoterapeutka uroginekologiczna z Centrum Medycznego SafiMed.Masz ciągle parcie na pęcherz, w stresie robisz siku często, ale mikro porcjami? A może masz nawet problem z nietrzymaniem moczu? Nie wstydź się i jak najszybciej idź do specjalisty. Dlaczego? Tłumaczy fizjoterapeutka Klaudia Jeziorowska-Cygan, certyfikowana terapeutka uroginekologiczna Polskiego Towarzystwa Uroginekologicznego. 
Czytaj dalej
Operacje miejsc intymnych. Czy warto je robić?
Waginoplastyka, ginekolog, operacja, zabieg
To przestały być zabiegi dla bogatych i próżnych. Robią je też ekspedientki i młodzi mężczyźni zarabiający średnią krajową. Przez kompleksy Polacy poprawiają usta, nosy, ale i narządy intymne. Jednak wielu osobom te zabiegi ratują zdrowie i psychikę.Magdalena Kuszewska, fot. Bartosz Pussak Photography dla Wydawnictwo FILIA/w tle: PeopleImages.com - Yuri A/Shutterstock.com– Kobiety zmieniają kształty swoich wagin, mężczyźni penisów, choć według lekarzy i wszelkich norm wszystko jest z nimi w porządku – mówi Magdalena Kuszewska, autorka książki „Gładko. O polskim wstydzie, obsesji młodości i intymnych operacjach plastycznych” w podcaście Pacjenci.pl „Zdrowo przegadane” na YouTube.Niektórzy wzorują się na filmach dla dorosłych, bo nie wiedzą, że to jak wyglądają aktorzy i ich miejsca intymne na ekranie jest dziełem makijażu, obiektywu i filtrów. Innych w kompleksy wpędzają toksyczni partnerzy czy partnerki –  jedno niefortunne zdanie usłyszane w trakcie pierwszych doświadczeń potrafi zrujnować poczucie wartości w sferze seksualnej na całe lata.
Czytaj dalej