Kiedy w samolocie wypadają maski tlenowe, czyli co to jest dekompresja i dlaczego może zagrażać życiu?
Lot samolotem rozpoczyna się od instruktażu bezpieczeństwa przeprowadzanego przez personel pokładowy. Nie każdy pasażer jest nim zainteresowany, a niesłusznie. Warto wiedzieć, jak zachować się w sytuacji potencjalnego niebezpieczeństwa. Na szczególną uwagę zasługują maski tlenowe, które w pewnych sytuacjach mogą uratować nam życie.
Co to jest dekompresja i hipoksja? Jakie ciśnienie panuje w samolocie?
Dekompresja to sytuacja, w której dochodzi o utraty szczelności kabiny samolotu i niemożności utrzymania stałej wartości ciśnienia, co może prowadzić do hipoksji, czyli niedotleniania organizmu.
Podczas lotu ciśnienie na pokładzie samolotu jest stałe i odpowiada wartości ciśnienia na wysokości 2400 m. Wraz ze wzrostem wysokości spada ciśnienie i zmniejsza się podaż tlenu do naszych komórek. Kabina samolotu musi więc być hermetyczna, aby utrzymać stałą wartość ciśnienia, niezależnie od tego, na jakich wysokościach się znajduje. Ciśnienie w samolocie jest niższe niż na lądzie, ale wciąż akceptowalne przez nasz organizm. Możemy porównać go do ciśnienia panującego w górach.
W sytuacji, kiedy wystąpi nawet niewielka nieszczelność w samolocie, ciśnienie w kabinie zaczyna spadać. Po pewnym czasie czujniki zaczynają ostrzegać o spadku ciśnienia. Piloci muszą wtedy obniżyć wysokość lotu tak, aby różnica między ciśnieniem wewnątrz kabiny i otoczeniem została zminimalizowana.
Jak długo żyją Polacy? Gdzie w Polsce żyje się najkrócej, a gdzie najdłużej? Czy przed myciem zębów należy zmoczyć szczoteczkę?Kiedy w samolocie wypadają maski tlenowe?
Krytyczną sytuacją jest gwałtowna dekompresja, do której może dojść wskutek większych uszkodzeń samolotu, np. powstania wyrwy w poszyciu samolotu czy wyrwania nieprawidłowo przymocowanego okna. Ciśnienie w kabinie zaczyna gwałtownie spadać, bardzo szybko dorównując ciśnieniu panującemu na zewnątrz samolotu. Kiedy ciśnienie w samolocie spadnie do poziomu ciśnienia na wysokości 4200 metrów, z panelu nad głowami pasażerów wypadają maski tlenowe. Tak ustawione są parametry, ponieważ na podanej wysokości człowiek nie może już prawidłowo oddychać. Piloci muszą wtedy natychmiast wprowadzić samolot w lot nurkowy i zniżyć się do wysokości poniżej 4200 m n.p.m., na której oddychanie będzie możliwe.
Pasażerowie oraz cała załoga muszą jak najszybciej włożyć maseczki tlenowe. Tutaj liczy się każda sekunda! W zależności od tego, na jakiej wysokości znajduje się samolot, do objawów niedotlenienia mózgu może dojść nawet po kilku sekundach! Na wysokości 12 kilometrów tracimy przytomność już po 15 - 30 sekundach, a jeszcze wcześniej pojawią się problemy z logicznym myśleniem i świadomością. Tlenu w maskach starcza na około 15 minut i jest to czas, jaki mają piloci, aby zniżyć samolot do bezpiecznej wysokości.
Jeśli podróżujemy ze smykiem pamiętajmy, aby najpierw założyć maskę sobie a dopiero potem dziecku. Możemy bowiem nagle stracić przytomność, a dziecko nie ogarnie sytuacji, iż należy włożyć nam maseczkę. Świadomy dorosły wie, jak ochronić dziecko, natomiast dziecko może nie wiedzieć, jak pomóc dorosłemu.
Jakie są objawy hipoksji?
Hipoksja wysokościowa to niedotlenienie tkanek organizmu podczas pobytu na dużych wysokościach nad poziomem morza, gdzie panuje niskie ciśnienie atmosferyczne i niewystarczająca podaż tlenu w powietrzu oddechowym. Dekompresja w samolocie i wynikające z niej niedotlenienie są dla pasażerów i załogi śmiertelnym zagrożeniem. Niedotlenienie może bardzo szybko doprowadzić do utraty świadomości i przytomności, a następnie do śmierci.
Typowe objawy hipoksji:
- silne pobudzenie emocjonalne
- uczucie euforii i szczęścia
- problemy z logicznym myśleniem
- obniżony krytycyzm wobec własnych działań
- uczucie lęku
- poczucie odrealnienia
- uczucie paraliżu
- zaburzenia koordynacji
- dezorientacja przestrzenna
- halucynacje
- senność
- utrata przytomności
- sinica
- wzmożona potliwość
- bóle i zawroty głowy
- mdłości
- drżenie rąk i nóg
- poczucie ciężkości i oszołomienia