Sprzed chwili. Tomasz Jakubiak pod tlenem. Nagranie ze szpitala ściska za gardło
Tomasz Jakubiak przebywa obecnie w szpitalu w Atenach, gdzie walczy z rzadkim nowotworem, który zaatakował jego kości. Obecnie jest podłączony do tlenu. Jego nagranie wyciska łzy.
Stan zdrowia Tomka Jakubiaka się pogorszył. Trafił do szpitala w Atenach
Tomasz Jakubiak zmaga się z ciężką chorobą od kilku miesięcy. Rzadki rodzaj raka długo wyniszczał jego organizm , zanim dał się ostatecznie rozpoznać. Diagnozę mężczyzna usłyszał dopiero w marcu zeszłego roku, gdy nowotwór dał przerzuty z jelit do kości. Obecnie znajduje się w specjalistycznym szpitalu w Atenach .
- Moja choroba trochę zakręciła i się okazało, że musiałem jak najszybciej jechać na dalsze leczenie, które odbywa się w Atenach. Jakby tego było mało, to jeszcze mam wodę w płucach, więc w ostatniej chwili musiałem zrezygnować z samolotu i pojechać karetką 2,5 tys. km - informował kucharz.
Kucharz opublikował nagranie. Wyciska łzy
W związku z dalszym leczeniem Tomasza Jakubiaka i kosztem karetki, którą został przetransportowany do Aten, uruchomiono zbiórkę pieniędzy, której celem jest zebranie 1 mln zł. Jakubiak opublikował nowe zdjęcie ze szpitala na którym widać go z maską tlenową, oraz załączył link do zbiórki. Dziś opublikował przejmujące nagranie , w którym zachęca do zakupu książki "Ugotuj mi Tato". Dochód ze sprzedaży zostanie przekazany na dalszą walkę z rakiem . Przeczytaj: 150 osób zatrutych, 13 w szpitalu. Co się stało na szkoleniu Straży Granicznej w Kętrzynie?
Na stronie mojej siostry zostało 400 egzemplarzy książki "Ugotuj mi Tato". Link znajdziecie w bio i stories. Dochód ze sprzedaży pomaga mi w dalszej walce - czytamy pod postem.
Jakubiak choruje na raka dwunastnicy. Oto objawy
Objawy raka dwunastnicy to:
- ból brzucha,
- utrata masy ciała,
- krwawienie z przewodu pokarmowego,
- nudności,
- wymioty,
- utrata apetytu,
- krew w stolcu lub wymioty podbarwione krwią,
- objawy niedrożności dróg żółciowych.
Rokowania przy nowotworze dwunastnicy nie są zbyt dobre – kolejnych pięć lat od diagnozy przeżywa średnio nieco mniej niż połowa pacjentów . Szanse na powrót do zdrowia maleją w przypadku stwierdzenia przerzutów do węzłów chłonnych. Przeczytaj: Najpierw sztywnieją mięśnie. Choruje już 100 tys. Polaków
Źródło: Instagram/TomaszJakubiak