W lipcu na ten groźny nowotwór zmarła Joanna Kołaczkowska. Takie były pierwsze objawy choroby
Zbliża się 1 listopada – dzień, w którym tłumnie odwiedzamy cmentarze i przywołujemy tych, których już z nami nie ma. W tym roku wiele zniczy zapłonie także dla Joanny Kołaczkowskiej – charyzmatycznej gwiazdy kabaretu Hrabi. Jej nagła śmierć przypomina, jak podstępny bywa guz mózgu i jak ważne są czujność oraz szybka reakcja.
- Guz mózgu może przez miesiące dawać dyskretne, mylące objawy
- Kołaczkowska zmarła w wieku 59 lat po krótkiej, agresywnej chorobie
- Neurologiczne „drobiazgi” – od nietypowych bólów głowy po nagłe drgawki – powinny natychmiast prowadzić do lekarz
Joanna Kołaczkowska zmarła w lipcu
Joanna Kołaczkowska (1966–2025) była jedną z najważniejszych postaci polskiej sceny kabaretowej; publiczność pokochała ją w formacjach Potem i Hrabi, a jej skecze na długo weszły do kanonu rodzimego humoru. Odeszła w nocy z 16 na 17 lipca 2025 r. w Konstancinie-Jeziornie, w zaledwie kilka miesięcy po diagnozie nowotworu mózgu. Wcześniej artystka chorowała na czerniaka, z którego udało się jej wyzdrowieć.

Gwiazda kabaretu Hrabi chorowała na guza mózgu
Beata Harasimowicz, przyjaciółka Kołaczkowskiej, wyjawiła w rozmowie ze Światem Gwiazd, że artystka chorowała na agresywny nowotwór mózgu.
– Bardzo szybko trafiła do szpitala i znalazła się pod bardzo dobrą opieką lekarską. Operacja była natychmiastowa i na pewno były to najlepsze siły fachowe, jakie mogły być, i to, co można było zrobić ze strony medycyny, na pewno zostało zrobione. Nie wystarczyło – mówiła.
Guzy OUN (ośrodkowego układu nerwowego) należą do rzadszych nowotworów – w Polsce wykrywa się ok. 4 tys. przypadków rocznie – ich rokowanie, zwłaszcza przy glejakach, bywa dramatyczne. Historia artystki unaocznia, że choroba nie omija również osób aktywnych i pozornie zdrowych osób.
Typowe objawy guza mózgu:
- uporczywe, narastające bóle głowy, zwłaszcza o świcie,
- nudności i poranne wymioty bez ulgi,
- napady padaczkowe u osoby bez epilepsji,
- osłabienie lub drętwienie kończyn,
- powiększona lub nieregularnie reagująca źrenica,
- gwałtowne pogorszenie wzroku lub zaburzenia mowy.
Według aktualnych zaleceń Polskiego Towarzystwa Neurologicznego i Europejskiej Organizacji Neuro-Onkologicznej, pacjent z takimi objawami powinien w trybie pilnym trafić na konsultację neurologiczną; badaniem z wyboru jest rezonans magnetyczny.
Jakie objawy powinny zaniepokoić?
Nie każdy ból głowy oznacza raka, ale specjaliści radzą, by nie ignorować symptomów, które:
- nawracają i przybierają na sile,
- budzą w nocy lub towarzyszą im wymioty,
- łączą się z napadami drgawkowymi, zaburzeniami widzenia czy mowy.
Jeśli którykolwiek z powyższych sygnałów utrzymuje się dłużej niż kilkanaście dni lub pojawia się nagle z dużą intensywnością, trzeba zgłosić się do lekarza rodzinnego lub bezpośrednio do neurologa. Natychmiastowego wezwania pogotowia wymagają: ostry napad padaczkowy, nagłe porażenie kończyn, utrata przytomności albo szybkie pogorszenie wzroku.
Źródło: Świat Gwiazd, Pacjenci