Wyszukaj w serwisie
#PrawoiZdrowie choroby profilaktyka problemy cywilizacyjne żywienie zdaniem lekarza uroda i pielęgnacja dziecko
Pacjenci.pl > Żywienie > Co jeść, aby mieć zdrowy mikrobiom? Lekarz wymienia dwie najlepsze diety
Daria  Siemion
Daria Siemion 05.10.2025 21:35

Co jeść, aby mieć zdrowy mikrobiom? Lekarz wymienia dwie najlepsze diety

dr n med jaroslaw bilinski, dieta na zdrowy mikrobiom
Jak dieta wpływa na mikrobiom? Lekarz mówi, co jeść, aby go wspierać Fot. WUM, Canva

Choć nauka intensywnie bada innowacyjne terapie oparte na mikrobiomie, podstawą zdrowia jelit i całego organizmu wciąż pozostają proste elementy stylu życia. Z dużych badań populacyjnych wynika, że to właśnie dieta, a także aktywność fizyczna i sen mają największy wpływ na kondycję mikrobiomu.

Materiał powstał na podstawie rozmowy Ewy Basińskiej (Pacjenci.pl) z dr. hab. n. med. Jarosławem Bilińskim, specjalistą w dziedzinie mikrobiomu.
 

Dieta wspierająca mikrobiom

Najistotniejszym czynnikiem wpływającym na zdrowie mikrobiomu jest sposób odżywiania. Ekspert rekomenduje wzorowanie się na diecie śródziemnomorskiej i japońskiej – bogatej w warzywa, zieleninę, ryby oraz błonnik.

– Dieta powinna być po prostu zdrowa. Najlepiej sprawdzają się wzorce śródziemnomorski i japoński – jedzmy to, co Włosi i Japończycy, a będzie dobrze – mówi dr Biliński.

Błonnik odgrywa kluczową rolę, ponieważ stanowi pożywkę dla korzystnych bakterii jelitowych. Choć mięso może być elementem diety, podstawą powinny być nieprzetworzone, naturalne produkty roślinne.

Masa ciała w normie – nie tylko dla sylwetki

Regularny ruch to kolejny filar zdrowego mikrobiomu. Z jednej strony zapobiega odkładaniu się tkanki tłuszczowej, która wpływa na gospodarkę hormonalną – m.in. poprzez przekształcanie androgenów w estrogeny. Z drugiej – wspiera ogólną równowagę metaboliczną i odporność.

– Kiedy jesteśmy aktywni fizycznie, nie odkłada się tłuszcz, który zmienia hormonalne tło organizmu. Wiemy, że tkanka tłuszczowa przekształca hormony męskie w żeńskie, co wpływa na mikrobiom – wyjaśnia dr Biliński.

Sam ekspert, niegdyś piłkarz, podkreśla, że wiedza o mikrobiomie zmotywowała go do powrotu do regularnych ćwiczeń po latach pracy siedzącej.

Nie zapominajmy o śnie

Trzecim, równie ważnym elementem jest sen. Optymalna jego długość to od 7 do 9 godzin – im bliżej dziewięciu, tym lepiej. Równie korzystne okazują się krótkie drzemki w ciągu dnia (tzw. power napy), trwające około 15 minut.

– Sen, najlepiej dziewięć godzin dziennie, oraz 15-minutowe drzemki w ciągu dnia mają bardzo pozytywny wpływ na zdrowie – podkreśla dr Biliński.

Dobry sen to nie tylko lepsze samopoczucie, ale też zdrowszy mikrobiom i wolniejsze starzenie się organizmu. Problemem bywa jednak przewlekły stres i przepracowanie, które utrudniają regenerację. Czytaj także: Na kłopoty ze snem bez recepty. Te środki pomogą ci smacznie przespać całą noc

Źródło: Pacjenci

5 sygnałów ostrzegawczych przed zawałem i udarem – lekceważy je prawie każdy
badanie EKG
badanie EKG
U niemal każdej osoby, która doświadczyła zawału lub udaru, incydent sercowo-naczyniowy poprzedzało pojawienie się „czerwonych flag” w wynikach badań lub stylu życia. Najnowsza analiza obejmująca ponad 9 mln mieszkańców Korei Południowej i tysiące osób w USA pokazuje, że takie zdarzenia nie rzadko pojawiają się znikąd. Sprawdź, które sygnały ostrzegawcze można – i warto – wyłapać wcześniej.U 99% pacjentów przed pierwszym zawałem lub udarem stwierdzono co najmniej jeden modyfikowalny czynnik ryzykaNadciśnienie tętnicze było najczęstsze: 95% przypadków w Korei i 93 % w USABadacze mówią o „oknie ostrzegawczym”, w którym zmiana stylu życia może odwrócić bieg wydarzeń
Czytaj dalej
Te błędy nasilają nietrzymanie moczu. Ginekolog ostrzega: Popełnia je mnóstwo kobiet
model miednicy
miednica model Fot. Canva
Wiele kobiet nie zdaje sobie sprawy, że codzienne nawyki, takie jak sposób oddawania moczu, parcia podczas wypróżniania czy kichania, mogą znaczną mierą wpływać na kondycję mięśni dna miednicy. Błędne praktyki mogą pogarszać objawy wysiłkowego nietrzymania moczu (WNM). Tymczasem podstawowa wiedza na temat profilaktyki powinna być przekazywana już w szkole lub podczas zajęć w szkole rodzenia. Niestety, wiele pacjentek dowiaduje się o niej dopiero podczas wizyt u fizjoterapeutki uroginekologicznej.Materiał powstał na podstawie rozmowy Adrianny Mazurek (Pacjenci.pl) z lekarką Martyną Sikorą-Jajani. 
Czytaj dalej