Dodaj do herbaty zamiast cukru. Smakuje obłędnie i wzmacnia zdrowie
Rozgrzewa, dodaje aromatu i naturalnej słodyczy, a do tego dostarcza cennych składników, których na co dzień często nam brakuje. Ta domowa konfitura od lat pomaga przetrwać jesień i zimę, a jej smak potrafi całkowicie odmienić zwykłą filiżankę herbaty. Dlaczego warto mieć to cudo w swojej spiżarni?
• To naturalny zamiennik cukru pełen witamin i antyoksydantów
• Idealnie komponuje się z gorącymi napojami i deserami
• Można go zrobić zarówno z pigwy, jak i pigwowca — a różnica jest duża
• Domowa konfitura wzmacnia odporność i wspiera trawienie
Pigwa czy pigwowiec? Różnice, o których mało kto pamięta
Pigwa i pigwowiec zostały wrzucone do jednego koszyka, ale warto wiedzie, że są to jednak różne owoce o nieco odmiennych właściwościach. Różnią się smakiem, wyglądem, a nawet sposobem użycia.
Pigwa (Cydonia oblonga) przypomina kształtem dużą, żółtą gruszkę. Jej miąższ jest twardy, lekko suchy i intensywnie aromatyczny. Smak? Kwaśny, ale głęboki i złożony — idealny do przetworów, konfitur czy nalewek.
Pigwowiec (Chaenomeles) to mały krzaczek, choć często mylony jest z pigwą. Rodzi małe, twarde i bardzo kwaśne owoce o silnym, cytrusowym zapachu. Są bardziej cierpkie, za to perfekcyjne do konfitury, syropu i „plastry do herbaty”.
Oba owoce są znakomite, a co najważniejsze, właśnie z nich powstają aromatyczne konfitury, cenione w polskich domach od pokoleń.
Przeczytaj też: Ten zapomniany owoc ma wiele właściwości odżywczych.

Jak zrobić domową konfiturę? Dwa owoce — dwie metody
Konfitura z pigwy i pigwowca powstaje w podobny sposób, choć owoce różnią się twardością i soczystością.
Konfitura z pigwy:
- owoce dokładnie umyj, usuń gniazda nasienne, pokrój w cienkie plasterki,
- zasyp cukrem lub miodem (1 część cukru na 2 części owoców),
- odstaw na 12–24 godziny, aż owoce puszczą sok,
- podgrzewaj powoli, aż staną się miękkie, ale nie rozpadające się,
- przełóż do wyparzonych słoików i zapasteryzuj.
Konfitura z pigwowca:
- owoce są twardsze, więc pokrój je bardzo cienko lub zetrzyj,
- zasyp cukrem — pigwowiec jest znacznie kwaśniejszy, więc może być proporcja 1:1,
- po całkowitym rozpuszczeniu cukru możesz przełożyć masę do słoików bez gotowania — owoce same puszczą syrop i staną się półsurową, bardzo aromatyczną konfiturą,
- przechowuj w chłodzie.
Obie konfitury możesz wzbogacić imbirem, wanilią lub cynamonem. A zimą? Wystarczy łyżeczka, by herbata nabrała koloru i obłędnego smaku.
Przeczytaj też: Superfood naszych prababci. Działa i na urodę, i na odporność
Dlaczego warto jeść konfiturę z pigwy i pigwowca?
Owoce pigwy i pigwowca dostarczają ogromnych ilości witaminy C, polifenoli, pektyn oraz składników mineralnych. Konfitura z nich sporządzona:
- wzmacnia odporność, szczególnie w sezonie przeziębień,
- łagodzi ból gardła i kaszel, ponieważ działa delikatnie powlekająco,
- wspiera trawienie, dzięki obecności pektyn,
- reguluje poziom cholesterolu i chroni serce,
- działa antyoksydacyjnie, opóźniając procesy starzenia.
Choć dodatek cukru osłabia część właściwości, owoce nadal zachowują znaczną część witamin i minerałów. Warto więc traktować tę konfiturę nie jak deser, ale jak naturalny suplement o wyjątkowym smaku.
Jak stosować konfiturę, by wykorzystać jej potencjał?
Najpopularniejszy sposób to oczywiście do herbaty — zamiast cukru. Łyżeczka konfitury nie tylko osładza napój, ale też nadaje mu cytrusowego, lekko kwaskowego aromatu. Można ją dodawać do naparu dopiero po lekkim przestudzeniu, aby zachować jak najwięcej witaminy C.
Sprawdzi się również:
- jako dodatek do owsianki lub jogurtu,
- do wypieków i nadzień;
- jako marynata do mięsa, szczególnie drobiu,
- do wody z cytryną jako szybki, naturalny „izotonik”.
To jeden z tych domowych produktów, które potrafią zmienić zwykłe potrawy w coś wyjątkowego — a przy okazji realnie wspierają zdrowie.