Holistyczna pielęgnacja włosów – trycholog radzi, jak odzyskać blask i siłę
Włosy to nie tylko efekt działania kosmetyków, ale odzwierciedlenie kondycji całego organizmu. Trycholog Karolina Piskorska przekonuje, że zdrowe i mocne włosy zaczynają się od wewnętrznej równowagi, a kluczem do ich regeneracji są regularne masaże skóry głowy, świadomy relaks i dbanie o mikrokrążenie. W rozmowie z Martą Sadkowską (Pacjenci.pl) wyjaśnia, dlaczego stres i napięcie mają tak duży wpływ na włosy i jak holistyczne podejście może przywrócić im witalność.
Dlaczego kondycja włosów zależy od całego organizmu?
W zabieganym życiu organizm może łatwiej się blokować: taka blokada oznacza nie tylko fizyczne zmęczenie, lecz także utrudnione mikrokrążenie w skórze głowy. Trycholog Karolina Piskorska zwraca uwagę, że zdrowie włosów to także efekt ogólnego stanu psychicznego i fizycznego – nie tylko dobrych kosmetyków. W jej opinii regularne masaże i relaks są niezbędne, by uwolnić napięcie i pobudzić mikrokrążenie.
Masaż skóry głowy – kluczowy element relaksu
„Masaż skóry głowy, szyi i dekoltu jest kluczowy dla relaksacji i powinien trwać odpowiednio długo (90 minut w przypadku SPA, aby osiągnąć pełne rozluźnienie)” – mówi Piskorska.
Intensywny tryb życia prowadzi do wewnętrznego zablokowania organizmu, co objawia się zmęczeniem i brakiem sił. Trycholog rekomenduje, by regularne sesje masażu (minimum raz na dwa tygodnie) traktować jako inwestycję w zdrowie – pozwalają organizmowi „zresetować się” i odreagować stres.
Terapia antystresowa dla włosów
Według Karoliny Piskorskiej nie tylko chemia i niewłaściwa dieta szkodzą włosom – równie ważne jest napięcie. Nadmierny stres to jedna z głównych przyczyn problemów z włosami, w tym siwienia. W jej opinii wyrwanie się z codziennego pośpiechu pozwala organizmowi odpocząć i „wyrzucić to, co jest niepotrzebne”.
Idealnym sposobem na przeciwdziałanie skutkom stresu są zabiegi relaksacyjne, zwłaszcza masaż skóry głowy, określany często jako „SPA na włosy”. Choć może brzmieć jak marketing, według trycholog to uzasadniona forma pielęgnacji – „klientka ma się wyłączyć… ciśnienie ma opaść”.
Relaks jako proces leczenia
Masaż skóry głowy i włosów nie musi oznaczać drogich preparatów – wystarczą dobrze dobrane kosmetyki. Kluczowym elementem jest zaopiekowanie się i rozluźnienie. Trycholog przytacza przykład własnej historii:
„Moja tajska masażystka mi ostatnio powiedziała: ‚Puść, bo ty trzymasz’. A ja mówię: ‚Ale ja nic nie trzymam". Puść organizm, puść to wszystko, uspokój się’.”
Gdy organizm działa na „piątym biegu”, nagłe zwolnienie do „jedynki” może wywołać zmęczenie. Dlatego regularne masaże są niezbędne – „minimum raz na dwa tygodnie powinniśmy oddać się takiemu masażyście, aby móc puścić wszelkie blokady”. Koszt zabiegu (150–250 zł) uważa za uzasadniony w obecnym trybie życia.