Karol Nawrocki podpisał ustawę, na której zyska. Tyle w kieszeni prezydenta

Nowa ulga PIT-0 dla rodzin ma wzmocnić budżety domowe i – według Pałacu Prezydenckiego – zachęcać do posiadania dzieci. Eksperci wskazują jednak na kontrowersyjny fakt – beneficjentem zmian będzie sam prezydent oraz osoby o wyższych dochodach.
Sprawdzamy, co dokładnie oznacza projekt dla rodzin, również tych wychowujących dziecko z niepełnosprawnością, oraz jak wpisuje się w szerszą strategię prezydenta dotyczącą ochrony zdrowia.
- Prezydent Karol Nawrocki proponuje ulgę podatkową dla rodziców co najmniej dwójki dzieci, z rocznym limitem dochodów 140 tys. zł na małżonka
- Najwięcej skorzystają osoby o wysokich dochodach, w tym sam prezydent (34 400 zł rocznie)
- PIT-0 można łączyć z ulgą prorodzinną i rehabilitacyjną
Prezydent zyska ogromną kwotę
Karol Nawrocki, przy prezydenckiej pensji wynoszącej 29 987 zł brutto miesięcznie, mógłby zyskać 34 400 zł rocznie. Przy wspólnym rozliczeniu z niepracującą małżonką jego podatek dochodowy spadłby z 46 794 zł do 12 394 zł.
– Przyjmując, że pensja prezydenta wynosi 29 tys. 987 zł 08 gr brutto miesięcznie, roczny dochód to 318 tys. 731 zł. Przy obecnych zasadach rozliczania i wspólnym opodatkowaniu z małżonką podatek roczny wyniósłby 46 tys. 794 zł – mówi w rozmowie z "Faktem" Piotr Juszczyk, ekspert podatkowy firmy inFakt.

Ile na zmianie zyska przeciętny Polak?
Przeciętny Polak na nowych przepisach zyska znacznie mniej niż głowa państwa. Przykładowe rodziny, w których oboje rodzice zarabiają pensję minimalną zaoszczędzą tylko 314 zł miesięcznie, a więc 3768 zł rocznie, natomiast rodziny zarabiające średnią krajową (około 8000 zł razy 2) mogą liczyć jedynie na 64 zł ulgi miesięcznie. Z kolei z dochodami rzędu 40 tys. zł ulga wynosi już nawet już 5000 zł miesięcznie. Łatwo dostrzec, że nowe prawo sprzyja bardziej zamożnym osobom.
Na czym polega PIT-0 dla rodzin?
Projekt prezydencki, podpisany i skierowany do Sejmu, zakłada wprowadzenie zerowego PIT-u dla rodziców co najmniej dwójki dzieci. Kluczowe założenia:
- podniesienie kwoty wolnej od podatku do 16 800 zł;
- zwiększenie drugiego progu podatkowego do 140 tys. zł;
- zwolnienie z PIT przy dochodach nieprzekraczających wskazanych limitów.
Według uzasadnienia ustawa ma wspierać rodziny i przeciwdziałać kryzysowi demograficznemu. Koszt dla finansów publicznych to ok. 13 mld zł rocznie – równowartość 20 proc. wydatków na program 800 plus.
Rodzice mogą łączyć nowe zwolnienie z innymi ulgami:
- ulgą prorodzinną – na dziecko z niepełnosprawnością przysługuje bez względu na wiek (od 1 112,04 zł do 2 700 zł rocznie w zależności od liczby dzieci);
- ulgą rehabilitacyjną – odliczyć można m.in. wydatki na leki (ponad limity), sprzęt ortopedyczny, turnusy, dojazdy na leczenie.
Do skorzystania z ulg wymagane są: orzeczenie o niepełnosprawności, imienne paragony lub faktury oraz zaświadczenie lekarskie potwierdzające celowość terapii.
Prezydencka wizja zmian w systemie ochrony zdrowia
Prezydent zapowiada także:
- utworzenie Centrum Obsługi Pacjenta, integrującego e-rejestrację i infolinię, by skrócić kolejki;
sprzeciw wobec prywatyzacji szpitali; - dialog z rządem w ramach Rady Gabinetowej.
Co istotne, prezydent zabrał głos w sprawie szczepień.
„Jestem przeciwko przymusowym szczepieniom, szczególnie ludzi dorosłych, ale także przeciwko przymusowym szczepieniom dzieci, z wyłączeniem tylko tych chorób, które są zagrożeniem generalnym dla populacji” – mówił Nawrocki.
źródło: Sejm



































