Wyszukaj w serwisie
choroby profilaktyka problemy cywilizacyjne zdrowie psychiczne żywienie zdaniem lekarza uroda i pielęgnacja
Pacjenci.pl > Zdrowie > Piękno nie przemija, a PESEL to tylko liczba. Wybory Miss 80+ w Bydgoszczy
Joanna Kamińska
Joanna Kamińska 28.01.2024 19:04

Piękno nie przemija, a PESEL to tylko liczba. Wybory Miss 80+ w Bydgoszczy

wybory miss 80+ fot. Tatiana Adonis, tło: canva.com
wybory miss 80+ fot. Tatiana Adonis, tło: canva.com

W minioną sobotę, w Bydgoszczy odbyły się wybory Miss 80+. Panie w wieku 80 - 87 lat zaprezentowały się na czerwonym dywanie w Hangarze Kultury w Fordonie. Uczestniczki udowodniły, że wiek nie stanowi przeszkody, aby czuć się pięknie. 
 

Nie patrz na PESEL, tylko się wesel! :)

To pierwsza taka impreza, jednak organizatorzy mają nadzieję, że będzie odbywać się cyklicznie i już myślą o kolejnej edycji. W konkursie wzięło udział osiem pań. Każda z uczestniczek przeszła po czerwonym dywanie w trzech kreacjach: w płaszczu, ubraniu sportowym oraz sukni wieczorowej. Ponadto, kandydatki zaprezentowały specjalny układ taneczny, przygotowany z nauczycielem tańca.

„PESEL nie jest przeszkodą i kobieta niezależnie od wieku może być aktywna i czuć się wyjątkowo” – podkreśliła Bernadeta Michałek ze Stowarzyszenia Fordońska Kopalnia Pomysłów, główna organizatorka wydarzenia Nieprzemijające Piękno Kobiety, Wybory Miss 80+.

Kandydatki tryskały niesamowitą energią i pogodą ducha.

„Do konkursu zgłosiły się panie, które mają wspaniałą energię, są bardzo wesołe, bardzo towarzyskie i chyba świadome swojego piękna – bo są piękne, wystarczyło jedynie to piękno jeszcze bardziej wyeksponować” – powiedziała Krystyna Ryska, stylistka, wizażystka i charakteryzatorka.

fot. Tatiana.png

Te rady seniorów podbijają internet! Polacy się nimi zachwycają Udane życie miłosne? Dr Michał Lew-Starowicz podpowiada, jak to osiągnąć

"Nie ma rywalizacji, wszystkie jesteśmy wygrane"

Dla uczestniczek konkurs był okazją do świetnej zabawy i zawarcia nowych przyjaźni.

„Traktujemy to jako zabawę, jako pozytywne spędzenia czasu. Już się przyjaźnimy, już się zapoznałyśmy. Nie ma rywalizacji, wszystkie jesteśmy wygrane.” podkreśliły kandydatki na Miss 80+. 

Każda z uczestniczek otrzymała symboliczny diadem. Zwyciężczynie konkursu zostały wyłonione przez jury, a publiczność wskazała swoją faworytkę. Miss 80+ została 81-letnia Wanda Gauza, a pierwszą wicemiss 82-letnia Czesława Szeszko. Tytuł miss publiczności trafił do 82-leniej Ireny Gąsior. 

Z szacunku i podziwu dla dojrzałych kobiet

Jak powiedziała organizatorka wydarzenia, pomysł na konkurs miss 80+ wziął się z szacunku i podziwu dla dojrzałych kobiet. A w konkursie liczy się przede wszystkim dobra zabawa. 

“Chodzi o zabawę, nie o mierzenie talii. Moim marzeniem było pokazanie światu piękna, którego młodsi nie dostrzegają. To niesamowicie wzruszający i budujący widok - kiedy kobieta poruszająca się o lasce, przygarbiona, ale zawsze pogodna, daje z siebie wszystko, by nadążyć za krokiem nauczyciela podczas lekcji układu tanecznego przed finałem konkursu. Zachwycają mnie nasze kandydatki, ale inspirują też osoby dojrzałe w moim otoczeniu. Babcia mojej przyjaciół ma prawie sto lat, jest przepiękna. Głaszcząc ją po twarzy, mawiam, że chciałabym dożyć 70. i być tak urodziwa jak ona. Pomysł na przeprowadzenie wyborów miss wziął się właśnie szacunku dla tych kobiet i dla ich życiowej postawy. W każdej sytuacji mają podniesioną głowę, zawsze są odważne, choć wcale nie zawsze życie ustawiało je na pierwszym planie. Jestem dumna z kandydatek, które same się zgłaszały. Są wspaniałe” – powiedziała Bernadeta Michałek.

Źródła: eska.pl, radiopik.pl

Zostałam młodą emerytką. Mam dla Was jedną radę
Emerytura, Beata Borucka
Kupiłam różowe glany i planuję radykalną zmianę fryzury. Zrobię dredy i kolejny tatuaż. Będzie symbolizował tę ważną życiową zmianę - emeryturę! - mówi Edyta. Jej idolką jest „najsłynniejsza babcia polskiego internetu”, która ma ponad 400 tys. followersów. Dzisiejsi emeryci czasem się irytują, gdy urzędnicy traktują ich, jakby nie wiedzieli co to internet, na czym polega płacenie blikiem lub gdy posługują się aplikacjami na telefonie.- Niektórzy zapominają, że przecież gdy do Polski na dobre wkroczył internet, ci seniorzy mieli wtedy zaledwie po trzydziestce i mnóstwo czasu, aby się go nauczyć! - tłumaczy pani Edyta, na emeryturze od miesiąca.Przejście na emeryturę to żaden powód do zmartwienia. - Kiedy pierwszy raz dostałam świadczenie z ZUS, to poniosła mnie radość, byłam wręcz w euforii. Bo to ten moment w życiu, gdy już nic nie musisz, a wszystko możesz. Mało tego, zamierzam wyprawić huczną „domówkę” i zaprosić na nią bliskie mi wiekiem koleżanki. Wydarzenie nazwałam „pożegnanie z dziewczyństwem” i jednocześnie stanie się ono powitaniem dojrzałości – opowiada ze śmiechem 60-letnia pani Edyta.
Czytaj dalej
„Nie tego się spodziewałam". Anna była w sanatorium w Ciechocinku
Para seniorów
Budynek jak z PRL, łazienki bez kabin prysznicowych, tylko z zasłonakim. Stare grzejniki, stare podłogi. Za to oferta zabiegów naprawę spora. I te słynne fajfy! Nawet 80-latki szaleją na parkiecie. Przyjechałam leczyć kolano i… nadwerężyłam je w tańcu - Anna, czytelniczka portalu Pacjenci.pl opowiada o swoim pierwszym pobycie w jednym z sanatoriów w Ciechocinku.W rankingu na najpopularniejsze polskie uzdrowiska Ciechocinek od lat zajmuje pierwsze miejsce. Po usłyszeniu hasła „kurort w Ciechocinku” na niejednej twarzy pojawia się szelmowski uśmiech. Nic dziwnego – o Ciechocinku krążą legendy. Ile w tym jest prawdy? O wrażeniach z pobytu w tym miejscu opowiedziała nam Anna, która przyjechała po raz pierwszy do Sanatorium ZNP w Ciechocinku.
Czytaj dalej
Polecane