Pielęgnacja skóry atopowej w praktyce. Jak zadbać o skórę, która potrzebuje więcej?
Atopowe zapalenie skóry to choroba przewlekła, która powoduje, że skóra jest mocno wysuszona, wrażliwa i bardzo swędzi. Mimo okresów wyciszenia wymaga stałej troski i regularnego wzmacniania, ponieważ jej naturalna bariera ochronna działa słabiej. Właściwa pielęgnacja znacząco poprawia komfort życia i pomaga ograniczyć nawroty. Marta Olewińska, kosmetolog, założycielka Skin Creation Studio Urody radzi, jak pielęgnować skórę atopową, by utrzymać ją w dobrej kondycji.
- Konieczność ciągłej regeneracji: Skóra atopowa ma trwale uszkodzoną barierę ochronną, dlatego wymaga regularnego stosowania emolientów (nawet w okresach bez objawów), aby uzupełniać braki ceramidów i zapobiegać nawrotom
- Złote zasady aplikacji: Kluczowe jest nałożenie preparatu nawilżającego w ciągu 7 minut po kąpieli (na osuszoną, ale nie pocieraną skórę) oraz szukanie w składach witaminy E, olejów roślinnych, pantenolu i kwasów omega
- Styl życia ma znaczenie: Skuteczna walka z AZS to nie tylko kremy, ale także redukcja stresu, eliminacja alergenów z diety, dbanie o czystość otoczenia oraz unikanie czynników drażniących (np. chloru czy mrozu)
Dlaczego skóra atopowa potrzebuje stałej opieki
Skóra z AZS różni się od zdrowej już na poziomie budowy. Jest bardziej sucha, cienka i podatna na podrażnienia. Wynika to z mniejszej ilości sebum, zaburzonego procesu rogowacenia oraz ubytku ceramidów, które powinny tworzyć warstwę ochronną. Naskórek nie utrzymuje wilgoci tak jak powinien, pęka, a przez drobne uszkodzenia łatwiej przenikają alergeny i drobnoustroje. To sprawia, że skóra staje się nadreaktywna i łatwo wchodzi w stan zapalny.
- Atopowe zapalenie skóry jest obecnie jedną z najczęściej występujących chorób dermatologicznych. Należy do tak zwanych schorzeń atopowych, do których należą m.in. astma oskrzelowa, alergiczny nieżyt nosa i alergiczne zapalenie spojówek. Jest to dermatoza skóry, charakteryzująca się przewlekłym stanem zapalnym skóry – wyjaśnia Marta Olewińska.
Ekspertka podkreśla, że nawet jeśli objawy ustąpią, to skóra atopowa nigdy nie pracuje tak jak zdrowa i nie potrafi samodzielnie odbudować bariery ochronnej. Dlatego wymaga regularnego smarowania i ochrony niezależnie od tego, czy akurat wygląda lepiej. Tę zasadę można porównać do dbania o roślinę, która potrzebuje podlewania, zanim zwiędnie. Kiedy dbamy o skórę systematycznie, jej reakcje na czynniki zewnętrzne są łagodniejsze, a okresy bez zaostrzeń wyraźnie się wydłużają.
Co pomaga skórze atopowej każdego dnia
Najważniejszym elementem pielęgnacji są emolienty. To preparaty, które odbudowują barierę naskórkową, zatrzymują wilgoć i zabezpieczają skórę przed podrażnieniami. Warto zwracać uwagę na skład preparatu. Szczególnie korzystne są formuły z ceramidami, witaminą E, pantenolem, alantoiną, kwasami omega oraz olejami roślinnymi.
- To, czego musimy dostarczyć, to przede wszystkim witaminę E, która tworzy warstwę ochronną dla skóry i wspiera pracę ceramidów. Kompleksy z omega- 3, 6 i 9, które będą nam odbudowywać skórę. Potrzebny jest skwalan, który działa regeneracyjnie, alantoina, depantenol, czyli środki, które będą wyciszać – wymienia kosmetolożka. - Jeśli chodzi o swędzenie, to bardzo dobrymi substancjami, pomagającymi to złagodzić są oleje roślinne, np. słonecznikowy, migdałowy, kokosowy, awokado, które tworzą warstwę ochronną skóry. To będzie również laktoferyna, która jest bardzo silnym składnikiem przeciwzapalnym oraz ceramidy, których nam brakuje w tej warstwie płaszcza hydrolipidowego – dodaje ekspertka.
Takie kombinacje tworzą delikatną warstwę ochronną, dzięki której skóra nie traci wilgoci i mniej swędzi. Coraz częściej stosuje się także koloidalną mączkę owsianą, uznaną za składnik o wyjątkowych właściwościach kojących. Dawniej przygotowywało się kąpiele z owsa, dziś ten efekt zapewniają nowoczesne dermokosmetyki.
Jak pielęgnować skórę atopową?
Sama aplikacja kremów również ma znaczenie. Po kąpieli skóra powinna być dokładnie osuszona, ale nie należy jej pocierać ręcznikiem. Chwilę potem trzeba nałożyć preparat pielęgnacyjny. W momentach zaostrzenia emolienty stosuje się częściej, także po każdym myciu rąk. Zimą, kiedy ogrzewanie przesusza powietrze, warto zadbać o odpowiednią wilgotność w domu, a przy wyjściu na dwór zabezpieczać odsłonięte miejsca, szczególnie dłonie i twarz.
- W pielęgnacji skóry atopowej kluczowe jest znalezienie balansu między nawilżaniem a natłuszczaniem, dostosowane do pory roku. Na noc lepiej sprawdzają się bogatsze, natłuszczające formuły, a na dzień te lżejsze. Pamiętajmy, by po każdej kąpieli, która powinna odbywać się w letniej wodzie (27–30°C), w ciągu siedmiu minut nałożyć emolient na osuszoną skórę. To „okno czasowe” jest niezwykle ważne dla skuteczności działania preparatu. Warto też mieć zawsze przy sobie krem do rąk i używać go po każdym myciu dłoni, by chronić barierę skórną – wyjaśnia Marta Olewińska.
Właśnie na dłonie jako część ciała szczególnie narażoną na trudne warunki, a więc i na wysuszanie, zwraca uwagę ekspertka. Podkreśla, że w ich przypadku bardzo ważne jest, aby po pierwsze ograniczyć ryzyko kontaktu z czynnikami drażniącymi (np. zakładanie rękawiczek w chłodne dni oraz sprzątanie czy mycie naczyń w rękawiczkach ochronnych), a po drugie stosować intensywną pielęgnację wspierającą odbudowę bariery hydrolipidowej preparatami minimalizującymi podrażnienia, a więc bez kompozycji zapachowych i barwników.
Podróż z własną pościelą
Na co dzień dobrze sprawdza się odzież z naturalnych materiałów, które nie drażnią skóry. Ważne jest także środowisko, w którym przebywamy. Wiele osób z AZS dba o ograniczenie kurzu, częste pranie pościeli i stosowanie środków hipoalergicznych. Niektórzy zabierają własną pościel w podróże, bo nagła zmiana warunków często wywołuje pogorszenie stanu skóry. Połączenie takich drobnych zabiegów daje odczuwalny efekt i zmniejsza liczbę sytuacji, które mogłyby wywołać świąd czy podrażnienie.
Jak żyć z atopią i unikać codziennych pułapek
Życie z AZS w pewnym sensie wymaga wypracowania nowych przyzwyczajeń. Osoby z atopią często mówią, że musiały przeorganizować swój rytm dnia, ale gdy to zrobiły, zaczęły funkcjonować lepiej. Jednym z największych wyzwań jest stres, który bardzo często zaostrza objawy. Zarówno dorośli, jak i dzieci reagują na trudne sytuacje nasilającym się świądem i podrażnieniami, dlatego umiejętność rozładowania stresu u atopików jest bardzo ważna.
- Stres zaostrza stany zapalne, a wtedy świąd się nasila. Inaczej jest u dziecka, bo dzieci też mają stres, a inaczej u dorosłego. Dorosła osoba jest w stanie zapanować nad reakcją drapania, gdy swędzi. Jest w stanie sobie to logicznie wytłumaczyć, że musi smarować, kremować. Natomiast u dziecka jest to dużo cięższe. Zmiany są inaczej też lokalizowane. Zmiany zlokalizowane są często na policzkach, na główce, na tułowiu – wymienia Marta Olewińska.
Dieta atopika pełna witamin i dobrych tłuszczów
Ważna jest również dieta. Nie istnieje jeden schemat żywienia dla wszystkich atopików, ale warto zwrócić uwagę na ewentualne alergie pokarmowe. Jeśli występują, trzeba je wyeliminować, zwłaszcza u dzieci, które mają ograniczoną zdolność do samokontroli i częściej drapią się po zjedzeniu niewskazanych produktów. Choć różni specjaliści podkreślają wartość witaminy D i witaminy B12, każdą suplementację trzeba ustalać indywidualnie, najlepiej po wykonaniu badań. Organizm osób z AZS jest bardziej wrażliwy, dlatego lepiej unikać samodzielnego eksperymentowania.
- Zdrowa, zbilansowana dieta to podstawa. Ale jeżeli wychodzi nam dużo alergii pokarmowych, to też trzymanie się diety z wykluczeniem danych produktów – radzi Marta Olewińska.
Codzienność z atopią to także umiejętność przewidywania reakcji skóry. Osoby, które mają to schorzenie od lat, wiedzą, że np. basen z chlorowaną wodą, bardzo gorąca kąpiel czy mróz mogą wywołać pogorszenie stanu skóry. Dlatego odpowiednio planują dzień, dobierają kosmetyki i reagują wcześniej, zanim pojawi się świąd. Takie świadome podejście sprawia, że skóra staje się znacznie bardziej przewidywalna w swojej reakcji.
Czy zabiegi kosmetyczne mogą pomóc?
Wiele osób z AZS zastanawia się, czy mogą korzystać z zabiegów kosmetologicznych. Odpowiedź brzmi: tak, ale pod pewnymi warunkami. Zabiegi powinny być wykonywane wtedy, gdy skóra nie jest w fazie ostrego zaostrzenia. Najchętniej stosowana jest oksybrazja, czyli płukanie skóry wodą wodorową, która przynosi ukojenie i zmniejsza podrażnienia. Sprawdzają się również zabiegi barierowe oparte na kosmetykach o działaniu regenerującym. Gdy skóra jest już wyciszona, można pracować nad jej gęstością i elastycznością. W takich sytuacjach stosuje się delikatne formy mezoterapii bezigłowej lub bardzo ostrożne mikronakłuwanie. Tego typu działania wykonuje się stopniowo. Najpierw łagodnie, a dopiero później intensywniej, jeśli skóra dobrze reaguje. Kluczowe jest doświadczenie osoby wykonującej zabieg, ponieważ skóra atopowa jest wymagająca i łatwo ją przeciążyć. Regularne wizyty w gabinecie pomagają wielu pacjentom utrzymać skórę w lepszej formie, ale zawsze muszą być uzupełnieniem codziennej pielęgnacji, a nie jej zamiennikiem.