Próchnica zębów mlecznych a zgryz. Dlaczego leczenie "mleczaków" jest tak ważne?

Powszechnie panuje mit, że zębów mlecznych nie trzeba leczyć, ponieważ i tak wypadną, ustępując miejsca zębom stałym. Nic bardziej mylnego! Nieleczona próchnica w zębach mlecznych może mieć daleko idące konsekwencje dla rozwoju zgryzu i przyszłego zdrowia jamy ustnej dziecka. Materiał został przygotowany na podstawie wywiadu przeprowadzonego przez Ewę Basińską (Pacjenci.pl) z dr Kamilą Wasiluk – ortodontką.
• Mit o nieleczeniu zębów mlecznych jest szkodliwy, ponieważ ich zdrowie wpływa na rozwój zgryzu stałego.
• Nieleczona próchnica i przedwczesne usunięcie zęba mlecznego może prowadzić do utraty miejsca dla zęba stałego.
• Zachowanie odpowiedniego kształtu łuków zębowych przez leczenie próchnicy jest kluczowe dla prawidłowego wyrzynania się zębów stałych.
Dlaczego musimy leczyć "mleczaki"?
Wielu rodziców wciąż wierzy w mit, że zębów mlecznych nie trzeba leczyć, bo i tak w końcu wypadną. Dr Kamila Wasiluk stanowczo podkreśla, że jest to błędne przekonanie, które może prowadzić do poważnych problemów w przyszłości.
„Zębów mlecznych nie leczymy pod kątem próchnicy, bo te zęby i tak wypadną, więc nie zęby mleczne też leczymy i jeżeli są plomby wypełnienia, to bardzo dobrze, że tak jest, bo utrzymujemy kształt łuków zębowych” – wyjaśnia ortodontka.
Leczenie próchnicy w zębach mlecznych jest tak samo ważne, jak w zębach stałych. Plomby i wypełnienia pomagają zachować zęby mleczne w jamie ustnej przez odpowiedni czas, co jest kluczowe dla prawidłowego rozwoju łuków zębowych. Przeczytaj: TOP 5 past wybielających zęby. Kosztują grosze i dają efekt jak po wyjściu z gabinetu
Kaskada problemów z nieleczonej próchnicy
Nieleczona próchnica w zębach mlecznych to nie tylko ból i cierpienie dziecka, problemy z jedzeniem czy kwestie estetyczne (zwłaszcza gdy dotyczą zębów przednich). To przede wszystkim zagrożenie dla prawidłowego rozwoju zgryzu. Jeśli próchnica jest tak zaawansowana, że dochodzi do stanów zapalnych, a ząb mleczny musi zostać przedwcześnie usunięty, uruchamia się kaskada negatywnych konsekwencji.
„Może się zdarzyć, że zabraknie miejsca na zęby stałe, kiedy przedwcześnie usuniemy ząb mleczny ostatni z łuku, czyli piątkę, i szóstka nam się wyrżnie właśnie w tym miejscu, gdzie, bo tak często bywa, ta piątka została przedwcześnie usunięta, no to wtedy na piątkę stałą nie mamy miejsca” – tłumaczy dr Kamila Wasiluk.

Przedwczesna utrata zęba mlecznego może spowodować, że sąsiednie zęby przesuną się, zajmując cenne miejsce dla zęba stałego, który ma się w tym miejscu pojawić. To zaburza cały proces wyrzynania się zębów i prowadzi do powstawania wad zgryzu, takich jak stłoczenia czy zrotowania zębów, co w konsekwencji może wymagać skomplikowanego i długotrwałego leczenia ortodontycznego w późniejszym wieku.
Profilaktyka i kontrola – klucz do zdrowego uśmiechu
Zatem dbanie o zęby mleczne i regularne wizyty u stomatologa są nieodzownym elementem profilaktyki ortodontycznej. Prawidłowo wyleczone zęby mleczne pełnią funkcję "przewodników" dla zębów stałych, utrzymując odpowiednie odstępy i kształt łuków zębowych. Jest to inwestycja w zdrowy i prosty uśmiech dziecka w przyszłości.

Ponadto warto pamiętać, że próchnica to nie tylko problem mechaniczny, ale również stan zapalny, który może wpływać na ogólne zdrowie dziecka. Regularne kontrole u stomatologa pozwalają na wczesne wykrycie i leczenie próchnicy, minimalizując ryzyko jej dalszych powikłań. Przeczytaj: To jeden z największych mitów, w który wierzą rodzice. Stomatolog apeluje!
„Próchnica i jej następstwa też będą wpływać na rozwój zgryzu” – dodaje dr Kamila Wasiluk.
Źródło: Pacjenci.pl





































