Protest studentów farmacji WUM
Centrum Symulacji Medycznych, placówka jak najbardziej potrzebna, ma być zorganizowana w części budynków Wydziału Farmacji. Tu, gdzie dziś działają m. in.: Zakład Biologii Farmaceutycznej i Biotechnologii, Katedra Farmakognozji i Molekularnych Podstaw Fitoterapii, Katedra Farmacji Fizycznej i Bioanalizy, Zakład Farmacji Stosowanej, Zakład Bioanalizy i Analizy Leków. Tu realizowane są krajowe i międzynarodowe projekty naukowe, a także duża część procesu kształcenia studentów wielu kierunków.
W tej części mieszczą się wysokospecjalistyczne pracownie dydaktyczne, mikroskopowe, fitochemiczne, bioanalizy leków, leków parenteralnych, modelowania molekularnego. Na wiele projektów, realizowanych w nich, zostały już przyznane środki.
Zaniepokojenie możliwością utraty tych pomieszczeń wyrażają nie tylko studenci farmacji, którzy w petycjach do władz uczelni wyrażają swój protest, ale również Okręgowa Izba Aptekarska, która w piśmie skierowanym do Rektora WUM, pisze m. in.: „Pozbawienie Wydziału Farmacji części infrastruktury skutkować będzie niemożliwością realizacji wysokiego poziomu wiedzy praktycznej, prowadzenia szkoleń, wprowadzania opieki farmaceutycznej”.
Izba zwraca ponadto uwagę, że obecna lokalizacja Wydziału Farmacji jest swoistą rekompensatą za pierwotną siedzibę tego wydziału, który kiedyś mieścił się w budynku przy ul. Przemysłowej. Budynek ten został wybudowany za pieniądze członków środowiska aptekarskiego. Zgoda środowiska farmaceutycznego na wyburzenie tegoż budynku, w związku z przebiegiem nowobudowanej Trasy Łazienkowskiej, była uwarunkowana pokryciem kosztów budowy nowej siedziby. W zamian Wydział Farmacji otrzymał nową, obecną lokalizację, przy ul. Banacha. Zmiana przeznaczenia części powierzchni budynku byłaby więc naruszeniem warunków wcześniejszych uzgodnień, podkreśla Izba.
Czy studenci farmacji stracą przestrzeń i cenne laboratoria? Nie wiadomo, ale oni wciąż mają nadzieję…Wiadomo jednak, że koszt wybudowania nowego gmachu, w którym mieściłoby się Centrum Symulacji Medycznych, to ok. 200 mln zł. Uczelnia takich środków nie posiada.