Wyszukaj w serwisie
choroby profilaktyka problemy cywilizacyjne zdrowie psychiczne żywienie zdaniem lekarza uroda i pielęgnacja
Pacjenci.pl > Zdrowie Psychiczne > „Taka młoda, a taka gruba!” – słyszała. Schudła 60 kg i pomaga innym redukować wagę
Agnieszka  Sztyler-Turovsky
Agnieszka Sztyler-Turovsky 03.02.2024 11:48

„Taka młoda, a taka gruba!” – słyszała. Schudła 60 kg i pomaga innym redukować wagę

Katarzyna Kucewicz, psycholożka, odchudzanie
archiwum prywatne

- W Polsce jest potężna fatobia. Sama jej doświadczyłam – wspomina Katarzyna Kucewicz, psycholożka i psychoterapeutka. Dziś towarzyszy innym w redukcji wagi. Mówi o zastrzykach, które pomagają chudnąć, ale nie każdemu. Podpowiada, jak przestać jeść ze stresu, przetrwać chwile, gdy waga stoi w miejscu.  

- Trzeba przejść żałobę za dawnym życiem. „Nie czekam, kiedy przyjedzie czas, kiedy będę mogła zjeść na śniadanie tort, a na obiad pizzę”. – mówi. – Wiedziałam, że muszę schudnąć dokładnie 63 kg żeby dojść do swojego celu – wspomina. To było jej noworoczne postanowienie. Tym razem się udało.

Całej rozmowy posłuchacie poniżej, a na koncie Pacjenci na YouTube także innych podcastów:

W Polsce panuje potężna fatfobia

- Fatfobia spotykała mnie na każdym kroku. „Co ta pani ze sobą zrobiła? Taka młoda a taka gruba” – słyszałam. – Moi pacjenci spotykają się z nią nawet w gabinecie lekarza czy psychologa – mówi. – Wobec ludzi w rozmiarze XXL jest pogarda – dodaje. Uważa, że osoby z otyłością III stopnia, to największa grupa mniejszościowa w Polsce. I że na szczęście wiele aktywistek walczy ze stereotypami, że osoba z nadwagą jest nieszczęśliwa, nieatrakcyjna, albo leniwa. 

Choroba otyłościowa jest jak depresja - lubi nawracać

Nikt nie szydzi z tego, kto ma depresję, że bierze leki. A wobec osób, które reedukację wagi wspomagają farmakoterapią już tak. Słyszą kpiny, że to odchudzanie się nie liczy, bo brali zastrzyki. – A choroba otyłościowa, jak depresja lubi powracać – mówi Katarzyna Kucewicz. Dzieli się swoją historią, bo to też historia wielu osób w Polsce. Wspiera ich akcją i książką „Waga z głowy”. Bo uważa, że trwałe schudnięcie nie uda się bez zmiany tego, co mamy w głowie. Zastrzyki, leki i operacje bariatryczne nie pomogą każdemu. A poza tym mogą pomóc tylko na chwilę, jeśli nie zmienimy nawyków. Uczy więc, jak wyłapywać znaki, że zbliża się nawrót – np. jedzenia w stresie. 

Nawet u lekarzy i psychologów pacjenci z otyłością bywają upokarzani

- Fatfobia jest naprawdę czymś strasznym i może doprowadzić do śmierci, tak samo, jak sama otyłość, na przykład do śmierci samobójczej. Fatfobia u lekarza to jest coś, z czym boryka się ogromny odsetek pacjentów – opowiada Katarzyna Kucewicz.

Mówi, że gdy chudną osoby publiczne, w internecie od razu pojawiają się komentarze: „no wzięła ozempic to schudła”. - Tak, jakby to było takie proste i byłaby magiczna różdżka dla bogatych, za dotknięciem której na drugi dzień budzą się szczupłe. To tak nie działa – mówi. Choć uważa, że możliwości leczenia choroby otyłościowej są dziś olbrzymie. 

Podkreśla, że redukcja wagi “jest dla dorosłych”. I jeśli ktoś chce redukować wagę i jest na to gotowy, to zawsze będzie go w tym wspierać i pomoże mu przejść tę trudną drogę. Ale jeśli ktoś tego nie chce, nie będzie do tego namawiać. Tak, jak nie powinni tego robić bliscy. Tak bardzo duża otyłość zwiększa ryzyko wielu innych chorób, ale każdy z nas ma prawo żyć jak chce i akceptować się w każdym rozmiarze, także XXL. 

Polecane