Nowe badania amerykańskich naukowców sugerują, że szczepionka mRNA przeciw COVID-19 może wydłużać życie osób z zaawansowanym rakiem płuc i czerniakiem — jeśli zostanie podana w odpowiednim momencie terapii. Wyniki opublikowane w „Nature” mogą otworzyć drogę do stworzenia uniwersalnej szczepionki przeciwnowotworowej.Szczepienie mRNA w ciągu 100 dni od rozpoczęcia immunoterapii wydłużało życie pacjentów z rakiem płuc i skóryMediana przeżycia wzrosła z 20,6 do 37,3 miesiąca w raku płucEfektu nie zaobserwowano po szczepieniach przeciw grypie i pneumokokomBadacze mówią o „nowym rozdziale w onkologii” i planują badanie kliniczne fazy III
Jesień dopiero się zaczęła, a już widać, że liczba infekcji gwałtownie rośnie. Zimne poranki, tłok w komunikacji, więcej czasu w zamkniętych pomieszczeniach – wszystko to sprzyja wirusom. Lekarze ostrzegają, że przed nami szczyt zachorowań na COVID-19, który przypadnie w drugiej połowie października. Polacy, pamiętając poprzednie fale, coraz częściej szukają informacji o szczepieniach i możliwościach zapisów.Liczba zgłoszeń COVID-19 wzrosła w ostatnich tygodniach niemal czterokrotnieEksperci przewidują, że szczyt przypadnie na drugą połowę październikaZainteresowanie szczepieniami jest duże, ale pojawiają się problemy z dostępnością
COVID-19 znowu przyciąga uwagę opinii publicznej. W ostatnim tygodniu w Polsce odnotowano około 5 tysięcy nowych przypadków zakażeń, co zdaniem ekspertów potwierdza początek kolejnej fali epidemii.Oficjalne dane i co oznacza 5 tys. przypadków zachorowań tygodniowoAktualne objawy i charakterystyka wariantów wirusaCo mówią instytucje zdrowotne i jakie działania rekomendująJakie środki profilaktyczne warto podjąć w nadchodzących tygodniach
W czasie pandemii COVID-19 lekarze i pielęgniarki stali się symbolami odwagi i poświęcenia. Dziś wielu z nich mówi o wypaleniu i rozczarowaniu – zamiast wdzięczności spotkała ich fala hejtu i oskarżeń. O szczegółach w rozmowie z Ewą Basińską z portalu Pacjenci.pl opowiada Urszula Szybowicz, ekspertka w dziedzinie zdrowia publicznego.• W czasie pandemii medycy byli uznawani za bohaterów i doceniani oklaskami, jednak po spadku zakażeń stosunek społeczeństwa uległ drastycznej zmianie• Lekarze i inni pracownicy medyczni ponieśli ogromne osobiste koszty pandemii, w tym izolację od rodzin i ryzykowanie własnym życiem• Brak społecznej kultury szacunku i łatwość w hejtowaniu dotknęły medyków, pogłębiając ich poczucie osamotnienia i wypalenia zawodowego
Jesień zbliża się wielkimi krokami, a wraz z nią powrót sezonu infekcyjnego. Obok grypy i przeziębień znowu pojawia się COVID-19 – tym razem w postaci nowych wariantów o nazwach Nimbus i Stratus. Lekarze alarmują, że choroba wraca w nowej odsłonie i choć nie ma powodów do paniki, niestety nie da się uniknąć zakażeń.Jesienią spodziewany jest wzrost liczby infekcji wirusowych, w tym grypy i COVID-19Najczęściej występujące warianty to Nimbus i Stratus, należące do rodziny omikronaObjawy określane są jako wyjątkowo uciążliwe: od „żyletkowego gardła” po dolegliwości żołądkoweW niektórych szpitalach wprowadzane są środki ostrożności, takie jak maseczki i ograniczenie odwiedzinNa nową szczepionkę trzeba jeszcze poczekać – ma trafić do Polski dopiero pod koniec września
Wariant LP.8.1 szybko zyskuje na znaczeniu na świecie i według ekspertów może dotrzeć do Polski jeszcze tej jesieni. Choć nie wykazuje wyraźnie większej zjadliwości niż wcześniejsze mutacje SARS‑CoV‑2, jego zdolność do szybkiego rozprzestrzeniania się oraz możliwe powikłania budzą niepokój naukowców. Szczegóły wyjaśnia wirusolog prof. Agnieszka Szuster‑Ciesielska.LP.8.1 to nowy wariant koronawirusa, który szybko rozprzestrzenia się na świecie i może dotrzeć do Polski jesienią 2025 r.; WHO uznaje go za wariant monitorowanyObjawy przypominają wcześniejsze mutacje Omikron, jednak eksperci alarmują o możliwym wpływie na funkcje poznawcze, zwłaszcza u osób starszychSzczepienia nadal chronią przed ciężkim przebiegiem, choć trwają prace nad dostosowaniem preparatów do LP.8.1; profilaktyka i monitoring objawów pozostają kluczowe
Jesień to czas wzmożonych infekcji. Jedną z chorób, których obawiamy się w tym okresie najbardziej, jest COVID-19. Nie poszedł on w niepamięć zaraz po zakończeniu pandemii, ale wciąż istnieje.W gabinetach lekarskich cały czas pojawiają się pacjenci z objawami covidu. Z danych Ministerstwa Zdrowia wynika, że tendencja wcale nie jest malejąca, chorych wręcz przybywa.
Od jakiegoś czasu mówi się o tym, że kolejna pandemia jest niestety nieunikniona. Epidemiolodzy coraz głośniej o tym mówią, tym bardziej że ich zdaniem Polska nie wyciągnęła odpowiednich wniosków po poprzedniej pandemii koronawirusa. Jak podkreśla “Dziennik Gazeta Prawna” nasz kraj nie jest gotowy na kolejną pandemię, gdyż brakuje strategicznych dokumentów oraz jasnych instrukcji dla służby zdrowia. Zobaczcie szczegóły.
Poważna sytuacja w Małopolsce. To właśnie tam odnotowano znaczący wzrost zachorowań na COVID-19, ale też inne choroby zakaźne. Co ważne, od początku roku do końca lipca zgłoszonych zostało prawie 1300 przypadków krztuśca, a z kolei rok temu było ich tylko 40 przypadków. W ostatnich dwóch tygodniach zarejestrowanych zostało 523 przypadki koronawirusa, natomiast w ubiegłym roku było 21 przypadków.
Choć wielu osobom wydawało się, że najgorsze odeszło, to informacje płynące z Ministerstwa Zdrowia są niepokojące. Fala COVID-19 narasta i z każdym dniem przybiera na sile. Oto, jakie objawy daje podwariant, który „zadomowił się” w Polsce.Ministerstwo Zdrowia publikuje dane dotyczące zakażeń, jednak podkreśla, że raporty te nie odzwierciedlają faktycznego stanu. Wszystko przez to, że testy wykonuje się u pojedynczych osób, a nie na masową skalę. Mimo to widać, że sytuacja jest poważna.
Szybki telefon do szefowej posterunku. Słyszę, że panika w miasteczku sięga zenitu, a ze sklepów wymiotło „spożywkę”. – Cybinka wygląda, pani doktor, jakby ją korniki zżarły – mówi policjantka – dr Jadwiga Caban-Korbas, była szefowa Sanepidu w Słubicach wspomina dzień, gdy do Polski trafił pierwszy pacjent z Covid-19, a ona stała się bohaterką ogólnopolskiej afery.4 marca 2024 r. Polacy „świętowali” czwartą rocznicę wybuchu pandemii koronawirusa. Z tej okazji publikujemy wspomnienia słynnej „Jadzi z Sanepidu”, jak panią doktor „ochrzcili” internauci, którymi podzieliła się w książce „Oddział Zakaźny. Historie bez cenzury”. To ona 4 marca 2020 r. odebrała telefon od spanikowanego polskiego pacjenta zero.
O mgle mózgowej zaczęto mówić częściej podczas pandemii – jest to jedno z powikłań zakażenia koronawirusem, choć nie znajduje się na oficjalnej liście objawów. Przyczyny mgły mózgowej jest jednak więcej i nie zawsze mają związek z chorobami. Czym jest mgła mózgowa? Jakie ma objawy? Co zrobić, by ją zwalczyć?
W mediach zaczęły krążyć informacje, że z powodu wzrostu liczby zakażeń do tysiąca dziennie, szykuje się niechciany przez Polaków obowiązek noszenia maseczek w przychodniach i aptekach. Zadzwoniliśmy do Ministerstwa Zdrowia, by zapytać, co planuje. Nie ma dramatycznych wzrostów zakażeń koronawirusem – oprócz weekendów liczba zakażeń oscyluje między 1-2 tys. COVID-19 traktowany jest już jak grypa lub inne zakaźne choroby sezonowe. Poziom zagrożenia epidemicznego jest już mniejszy - tak wynika przynajmniej z oficjalnych danych.Jednak co chwilę wraca temat noszenia maseczek w przychodniach, szpitalach i aptekach.
Najwyższa Izba Kontroli zauważyła nieprawidłowość podczas kontroli kancelarii premiera w związku z utworzeniem szpitala tymczasowego, zlokalizowanego na Stadionie Narodowym w Warszawie. Istnieje podejrzenie, że premier zlecając utworzenie szpitala tymczasowego, przekroczył swoje uprawnienia. Ile stracił na tym Skarb Państwa? Co grozi premierowi?
Sezon jesienno-zimowy, czyli dla wielu z nas sezon infekcji, nadchodzi. Listopad jest miesiącem, w którym chorujemy najczęściej. Mimo iż pandemia koronawirusa jest za nami, to wciąż słyszymy o kolejnych jego mutacjach i zakażeniach. W zeszłym roku mieliśmy jednocześnie falę zachorowań na grypę, RSV i COVID-19. Nie zawsze jednak wiemy, jak rozpoznać, z którą z infekcją mamy do czynienia. Poznaj charakterystyczne objawy COVID 19, RSV i grypy.
- Nigdy nie stwierdzono wystąpienia wady jakościowej w tej serii szczepionek. Trzeba to wyraźnie zaznaczyć, zadając kłam wszelkim szkodliwym doniesieniom w przestrzeni publicznej, jakoby polscy pacjenci otrzymali wadliwą szczepionkę z tej serii – mówi ” – Edyta Janczewska-Zreda, rzecznik prasowa i dyrektor Biura Głównego Inspektora Farmaceutycznego.Ma na myśli serię XDD955 firmy Janssen, bo to ona budziła wątpliwości Naczelnej Izby Kontroli.
Podczas czterech paneli dyskusyjnych eksperci, naukowcy, lekarze, psycholodzy, przedstawiciele instytucji publicznych dyskutowali na temat szans i wyzwań stojących przed system szczepień w Polsce. Dużym sukcesem i krokiem w dobrym kierunku było wprowadzenie szczepień w aptekach – podkreślił prof. Jarosław Pinkas, Konsultant Krajowy w dziedzinie zdrowia publicznego. Niemniej, mimo szeroko prowadzonej kampanii medialnej, Polska należy do krajów o najniższym poziomie wszczepienia przeciw COVID-19 w Europie (niespełna 60% populacji zostało w pełni zaszczepionych). Co roku w naszym kraju przeciw wirusowi grypy szczepi się jedynie 4-6% osób. Według danych PZH-NIPZ liczba uchyleń od szczepień obowiązkowych wśród dzieci w okresie od 2016 do 2020 roku wzrosła 2-krotnie z 23 tys. do 50.5 tys. W ramach panelu prowadzonego przez Uniwersytet SWPS zastanawiano się nad przyczynami postaw wobec szczepień. Pierwszym skojarzeniem, jakie większość Polaków wypowiada po haśle „szczepienia” jest „koronawirus”. I choć rzeczywiście od końca 2020 roku szczepienia przeciwko COVID-19 stały się jednym z bardzo ważnych elementów debaty publicznej, to przecież rosnąca liczba osób uchylających się od szczepień na takie choroby jak odra czy krztusiec była ważną kwestią społeczną już przed marcem 2020 roku. Nie da się zaprzeczyć faktom - szczepienia ochronne są najefektywniejszą metodą zwalczania chorób zakaźnych. Podnoszenie zaufania do szczepień, które przekłada się na poziom wyszczepienia populacji, jest więc kluczowym wyzwaniem stojącym przed wszystkim odpowiedzialnymi za zdrowie publiczne w Polsce. Z danych uzyskanych przez Warszawski Uniwersytet Medyczny wynika, że postawy mieszkańców Polski wobec szczepień nie są spójne. Może to w przyszłości spowodować dalszy spadek poziomu wyszepienia populacji, a w dalszej perspektywie wzrost zagrożenia epidemiologicznego.Jednym z kluczowych wyzwań stojących przed system szczepień w Polsce jest walka z fake newsami, podkreślali eksperci Akademii Leona Koźmińskiego. Czy dezinformację naukową można interpretować w kategoriach cyberwojny? Czy jest to zagrożenie porównywalne z katastrofą klimatyczną, bądź rozwojem technik AI? Jaką rolę odgrywają w tym procesie media społecznościowe? To pytania z którymi musimy się jak najszybciej zmierzyć. Mimo wszystko wysoka wyszczepialność w Polsce to sukces wszystkich profesjonalistów medycznych i osób działających na rzecz zdrowia publicznego. Wciąż zdecydowana większość Polaków dokonuje właściwych wyborów zdrowotnych. To optymistyczny wniosek płynący z konferencji CMKP, WUM, SWPS i ALK. Jednak nic nie jest dane raz na zawsze – pojawiające się wyzwania powinny mobilizować lekarzy, naukowców, edukatorów, przedstawicieli administracji publicznej do szukania nowych sposobów dotarcia z komunikatem zachęcającym do szczepień i podejmowania zdecydowanych działań na rzecz walki z dezinformacją.Cztery uczelnie – Centrum Medyczne Kształcenia Podyplomowego, Warszawski Uniwersytet Medyczny, Akademia Leona Koźmińskiego i Uniwersytet SWPS zorganizowały konferencję naukową w ramach Projektu „Budowanie zaufania do szczepień ochronnych z wykorzystaniem najnowszych narzędzi komunikacji i wpływu społecznego”. „Szczepienia przeciwko grypie u pracodawców bardzo zmniejszają absencję w pracy, ta sama prawidłowość dotyczy szczepień rotawirusowych” - mówił prof. Marcin Czech