Wyszukaj w serwisie
choroby profilaktyka problemy cywilizacyjne zdrowie psychiczne żywienie zdaniem lekarza uroda i pielęgnacja dziecko
Pacjenci.pl > Profilaktyka i leczenie > Witaminy przyjmować przed śniadaniem czy po posiłku? Od tego zależy ich działanie
Edyta  Brzozowska
Edyta Brzozowska 28.11.2023 08:46

Witaminy przyjmować przed śniadaniem czy po posiłku? Od tego zależy ich działanie

witaminy i leki
canva.com

Polacy kochają suplementy diety, w tym witaminy: kupujemy je w takiej ilości, że pod tym względem zajmujemy pierwsze miejsce w Europie. Jak je przyjmować, aby sobie nie zaszkodzić?

Dane firmy badawczej Global Consumer Survey Statista pokazały, że tylko w ubiegłym roku aż 79 proc. Polaków przyjmowało suplementy diety w formie witamin. Wynik ten czyni nas w tej kwestii  prawdziwymi liderami z pierwszym - przed mieszkańcami Włoch, Szwecji, Holandii czy Niemiec -  miejscem na podium.

I choć powszechnie wiadomo, że witaminy i minerały korzystnie wpływają na rozwój, utrzymują nas w zdrowiu i poprawiają wydolność organizmu, to warto znać i przestrzegać zasad ich dostarczania.

Witaminka na śniadanie?

Warto przy okazji wiedzieć, że działanie witamin w organizmie jest bardzo złożonym procesem i że tradycyjnie rozróżnia się je na te rozpuszczalne od rozpuszczalnych w tłuszczach. Te ostatnie mają zdolność gromadzenia się w tkankach, a rozpuszczalne w wodzie nie kumulują się w organizmie, a ich nadmiar jest wydalany z moczem.

Czy można zacząć dzień od spożycia witamin „na dzień dobry”, przed  śniadaniem? To kwestia indywidualna: u niektórych osób nie wystąpią żadne skutki uboczne, a u innych mogą pojawić się  dolegliwości, na przykład w postaci rozstroju żołądka. Witaminy B i C, można przyjmować na czczo, pod jednym warunkiem: trzeba je popić wodą, gdyż  wtedy organizm łatwiej je wchłania i metabolizuje.

Inaczej jest z witaminami A i K, które należy przyjmować podczas jedzenia zawierającego tłuszcze, bo to zapewnia ich prawidłowe wchłanianie. 

Witaminy_stol_rece_Galina Zhigalova_shutt.jpgFot. Shutterstock

Jedna witamina. A wiele chorób z jej niedoboru Nasza polska ryba jedną z najzdrowszych na świecie! Smaczna, tania i łatwo dostępna

„Dobre bakterie” - czy istnieją?

Innym suplementem, najlepiej wchłanianym na pusty żołądek, jest żelazo. Dlaczego? Bo niektóre pokarmy, w tym nabiał, mogą blokować przyswajanie tego minerału.

Do przyjaznych w przyjmowaniu na czczo należą także probiotyki, które potocznie nazywamy „dobrymi bakteriami”.

Probiotyki mogą zawierać bakterie albo ze szczepu Lactobacillus - ich obecność w układzie pokarmowym i rozrodczym kobiet umożliwia utrzymanie właściwego zakwaszenia środowiska dla  dobroczynnej flory bakteryjnej, albo bakterie o nazwie Bifidobacterium, które oprócz tego, że obniżają poziom pH w jelitach, to poprawiają też funkcjonowanie układu odpornościowego i trawiennego.

Pamiętajmy o tym, że zbyt małe spożycie jednej lub kilku witamin może skutkować zakłóceniami w funkcjonowaniu organizmu, czyli hipowitaminozą. Jednak znacznie poważniejsza w skutkach jest awitaminoza. To zespół chorobowy wywołany głębokim i długotrwałym niedoborem witamin.

Brak witamin grozi „kurzą ślepotą”, prowadzi do złamań kości i wypadania włosów

Na przykład brak witaminy A grozi pogorszeniem widzenia, tzw. kurzą ślepotą lub zespołem suchego oka. Objawy awitaminozy witaminy C to szkorbut, problemy z gojeniem się ran, ból kości i stawów oraz słaba odporność. Często występuje u palaczy.

Awitaminoza D może prowadzić do krzywicy u dzieci, osteoporozy u dorosłych, skłonności do złamań, wad postawy, skrzywień kręgosłupa i problemów z zębami, witaminy K - do zaburzeń krzepnięcia krwi, a B2 do chorób skóry i wypadania włosów.

Witaminy_kolor_Saowanee_K_Shutt.jpg

Fot. Shutterstock.com

Z kolei nadmiar wprowadzonych do organizmu witamin nazywany jest hiperwitaminozą i pojawia się w wyniku toksycznego działania zbyt dużej ilości określonej witaminy. Może wywołać takie niepożądane skutki jak wymioty, nudności, światłowstręt, pogorszenie kondycji skóry, włosów i paznokci, brak apetytu czy bóle kości i drobne krwotoki z nosa.

Babka płesznik - ulubiona roślina proktologów. Jaką rolę odgrywa w leczeniu hemoroidów?
babka płesznik
Babka płesznik to roślina powszechnie stosowana w lecznictwie. Wykazuje podobne właściwości co siemię lniane, jednak to właśnie ona zyskała miano „ulubieńca proktologów”. Jakie są właściwości zdrowotne babki płasznik? Jaką rolę odkrywa w profilaktyce i leczeniu choroby hemoroidalnej? 
Czytaj dalej
Paragon grozy z apteki. Zapłaciła 500 zł za dwa leki i suplementy [KOMENTARZ]
rachunek za leki w aptece
Moja sąsiadka po lekarzach nie chodziła, w aptekach była rzadkim gościem. Jednak wreszcie sytuacja ją zmusiła i postanowiła zadbać o swoje zdrowie i dobry wygląd. Jednak pierwszy rachunek w aptece zadziałał przeciwskutecznie. Raczej zdrowie nadszarpnie, w każdym razie to psychiczne. Magda uwielbiała pracę z dziećmi, a dzieci ją. Z odejściem z pracy zwlekała, ile mogła. Rodzina była zazdrosna, że tyle czasu poświęca przedszkolakom i po powrocie do domu przeżywa ich problemy i przygotowywuje pomoce dydaktyczne. Aż niedawno przeszła na wczesną emeryturę. O kwocie, jaką co miesiąc przesyła ZUS, nie wspomnę. Wiecie, nie jest to emerytura resortowa, ani prezesa banku. Dziewczyna kasy nie ma, ale wreszcie ma czas, by zadbać o zdrowieTeraz wreszcie ma czas dla siebie. Postanowiła wykorzystać go nie na chodzenie po lekarzach (stereotyp o emerytkach), ale pojechała z mężem w góry. W Zakopanem było cudownie, ale wydali tam prawie całe swoje emerytury*, a na dodatek…
Czytaj dalej