Wyszukaj w serwisie
#PrawoiZdrowie choroby profilaktyka problemy cywilizacyjne żywienie zdaniem lekarza uroda i pielęgnacja dziecko
Pacjenci.pl > Zdaniem Lekarza > Wypalenie zawodowe wśród medyków. Co najbardziej obciąża tych, którzy nas leczą? Rozmowa z ekspertką
Daria  Siemion
Daria Siemion 20.09.2025 08:38

Wypalenie zawodowe wśród medyków. Co najbardziej obciąża tych, którzy nas leczą? Rozmowa z ekspertką

urszula szybowicz, wypalenie zawodowe wśród medyków
Urszula Szybowicz, prezeska fundacji "Nie widać po mnie" opowiada o wypaleniu zawodowym wśród medykówFot. Canva, Fundacja "Nie widać po mnie"

Wydaje się, że zawód medyka to misja. Jednak rzeczywistość polskich placówek ochrony zdrowia daleka jest od ideału. Coraz więcej lekarzy, pielęgniarek i ratowników deklaruje wypalenie zawodowe, co bezpośrednio przekłada się na jakość opieki nad pacjentem.

Z danych fundacji "Nie widać po mnie" wynika, że aż 57% medyków doświadcza objawów wypalenia zawodowego. To niepokojący, lecz utrzymujący się od lat trend. Główne przyczyny? Chaos organizacyjny, niestabilność systemu oraz ciągła walka o zakres kompetencji.

  • Aż 57% medyków deklaruje wypalenie zawodowe, co jest problemem ciągle obecnym w systemie ochrony zdrowia
  • Głównymi przyczynami wypalenia są organizacja pracy, niestabilność systemu i ciągłe „przepychanie się” o kompetencje
  • Wypalenie szczególnie dotyka specjalizacje o wysokim poziomie emocjonalnego obciążenia, takie jak onkologia czy pediatria

System, który wypala

Wypalenie zawodowe stało się niemal normą w środowisku medycznym. – Te dane nie zmieniają się od lat. Coraz lepiej rozumiemy, czym jest wypalenie. Jest ono nierozerwalnie związane z pracą. A medycy w pracy są niemal bez przerwy – tłumaczy Urszula Szybowicz, prezeska fundacji “Nie widać po mnie”, wspierającej zdrowie psychiczne medyków, w rozmowie z Ewą Basińską dla portalu Pacjenci.pl.

Najbardziej obciążające okazują się nie warunki fizyczne, lecz organizacyjne.Wypala ich system, brak stabilności, niepewność, konieczność ciągłej walki: kto ma więcej do powiedzenia, kto może więcej zabrać albo dać – wylicza Szybowicz.

Do tego dochodzą niejasne procedury, chroniczne niedofinansowanie i niewykorzystywanie potencjału zawodowego, np. specjalistów zdrowia publicznego, którzy mogliby wspierać administrację. Rezultat? Frustracja, zmęczenie i poczucie bezsilności.

W tych specjalizacjach jest najgorzej

Wypalenie szczególnie dotyka medyków pracujących w obszarach wymagających ogromnego zaangażowania emocjonalnego. Przykład? Onkolodzy

– W tej specjalizacji odnotowuje się najwyższy poziom wypalenia. Lekarze mają poczucie, że ich praca często nie przynosi efektów, bo pacjenci trafiają do nich zbyt późno – zaznacza Szybowicz.

W trudnej sytuacji są także pediatrzy i hematolodzy, zwłaszcza pracujący z dziećmi onkologicznymi. Lekarz opiekuje się nie tylko małym pacjentem, ale całą rodziną. Musi radzić sobie z emocjami rodziców, a jednocześnie zmaga się z presją i brakiem czasu. – Piją zimną kawę, bo nie mieli chwili na łyk czegoś ciepłego. Nie jedli cały dzień, bo nie mieli kiedy – mówi Szybowicz. To codzienność wielu z nich.

Przez wypalenie cierpi pacjent

Wypalenie zawodowe personelu ma realne konsekwencje dla pacjentów. Zmęczenie i frustracja przekładają się na jakość komunikacji i relacji z chorymi. Jako pacjenci czujemy napięcie, wchodzimy w środowisko, które samo walczy ze sobą. Nie mamy pewności, czy trafimy na lekarza gotowego do współpracy – podkreśla Szybowicz.

Brak zaufania, chaos organizacyjny i przeciążenie personelu pogłębia frustrację obu stron.

Co dalej?

Zrozumienie przyczyn wypalenia zawodowego w medycynie to pierwszy krok do realnych zmian. Kluczowe będzie poprawienie organizacji pracy, wsparcie psychologiczne dla personelu oraz docenienie kompetencji każdego członka zespołu. Tylko wtedy możliwe będzie stworzenie systemu, który zadba zarówno o pacjenta, jak i o tych, którzy go leczą.

Źródło: Pacjenci

"Przestałam chodzić". Agata Młynarska o kulisach nieuleczalnej choroby
Agata Młynarska
Agata Młynarska, znana dziennikarka i prezenterka, od lat otwarcie mówi o swojej walce z chorobą Leśniowskiego-Crohna oraz innymi schorzeniami autoimmunologicznymi. W rozmowie z Ewą Basińską artystka szczegółowo opowiedziała o dramatycznych momentach, kiedy choroba całkowicie odebrała jej sprawność, a jej stan wymagał natychmiastowej interwencji medycznej. • Agata Młynarska wielokrotnie podkreślała, że diagnoza choroby Leśniowskiego-Crohna nie jest łatwa ani oczywista• Choroba, będąca nieswoistym zapaleniem jelit, może objawiać się w różny sposób, wpływając na jelita, stawy, oczy czy skórę• W najtrudniejszych chwilach choroba odebrała jej zdolność do samodzielnego poruszania się, a nagły kryzys zdrowotny zmusił do pilnej hospitalizacji
Czytaj dalej
7 roślin domowych, które rujnują Twój sen. Jeśli masz je w sypialni, natychmiast je usuń
7 roślin domowych, które psują sen
7 roślin domowych, które psują sen Fot. Canva
Kiepsko przesypiasz noce, choć przed snem unikasz kawy i ekranów? Winowajcą mogą być… doniczki przy łóżku. Sprawdź, które gatunki lepiej przenieść do salonu, żeby nie oddawać własnej sypialni we władanie wilgoci, alergenów i drażniących zapachów.Dorosły człowiek potrzebuje min. 7 h snu, a jego brak podnosi ryzyko chorób serca i cukrzycyCzęść popularnych roślin podnosi w sypialni wilgotność, emituje silny zapach albo alergizujące sokiJeśli mimo zmian dalej źle śpisz, zgłoś się do lekarza – zaburzenia snu są dziś skutecznie diagnozowane i leczone
Czytaj dalej