Będzie podwyżka składki zdrowotnej? Donald Tusk odpowiada i deklaruje przegląd wydatków NFZ

Składka zdrowotna co roku budzi emocje, a ostatnie sugestie o jej podwyżce wywołały lawinę pytań o domowe budżety i kondycję NFZ. Premier Donald Tusk zabrał głos na piątkowej konferencji. Premier ujawnił zaskakujące szczegóły, jednocześnie ucinając wszelkie spekulacje ws. składki zdrowotnej.
- Donald Tusk wyjaśnił, co dalej z budzącą emocje składką zdrowotną
- NFZ zakłada w 2025 r. wpływy ze składki na poziomie 173 mld zł, co daje ok. 87,5 proc. wszystkich przychodów Funduszu
- Plan B rządu: zapowiedziany audyt wydatków ochrony zdrowia i rozmowy NFZ–MF–MZ mają wskazać oszczędności zamiast sięgać do kieszeni ubezpieczonych
Składka zdrowotna i finanse NFZ w centrum politycznej dyskusji
Składka zdrowotna to 9 proc. naszej podstawy wymiaru (dochodu lub wynagrodzenia), która zasila Narodowy Fundusz Zdrowia. W 2024 r. rząd obniżył ją dla części przedsiębiorców, wyłączając przychody ze sprzedaży środków trwałych, a od 2025 r. obowiązuje nowe obliczenie dla firm. Zmiana ta miała odciążyć przedsiębiorców, jednak jednocześnie ograniczyła wpływy do budżetu NFZ.
W czwartek, 25 września, minister zdrowia Jolanta Sobierańska-Grenda zasugerowała, że kolejna podwyżka składki mogłaby częściowo zasypać rosnącą dziurę w kasie Funduszu i pomóc w finansowaniu bieżących potrzeb systemu ochrony zdrowia. Jej słowa wywołały szeroką dyskusję wśród ekonomistów i przedsiębiorców, zaniepokojonych możliwością kolejnych obciążeń fiskalnych. Dzień później premier zdementował jednak ten scenariusz, podkreślając, że nie ma planów podwyżki, a wypowiedź minister nazwał „ostrym sygnałem”, mającym zwrócić uwagę na konieczność lepszej kontroli wydatków i efektywniejszego zarządzania środkami w systemie zdrowia.
Przeczytaj też: Zmiany w Ministerstwie Zdrowia. Pielęgniarka i ginekolog wiceministrami
Składka zdrowotna a budżet NFZ: rząd zapowiada przegląd wydatków
Premier stanowczo zaprzeczył, by składka zdrowotna miała być podniesiona w najbliższym czasie, choć przyznał, że rząd przygotowuje się do dokładnego przeglądu wydatków w systemie ochrony zdrowia.
Będziemy jeszcze bardzo precyzyjnie analizować, gdzie te wydatki można zracjonalizować, gdzie te pieniądze są marnowane, gdzie nie służą bezpośrednio zdrowiu pacjentów – mówił Donald Tusk, zapowiadając serię „trudnych i ciężkich rozmów” między NFZ, Ministerstwem Finansów i Gospodarki a Ministerstwem Zdrowia.
W 2025 r. planowane wpływy ze składki zdrowotnej mają wynieść 173 mld zł, czyli o 20 mld zł więcej niż rok wcześniej, jednak potrzeby systemu są jeszcze większe — budżet NFZ na świadczenia zaplanowano na 183,6 mld zł, a dodatkowo Fundusz otrzyma 18,3 mld zł dotacji z budżetu państwa.
Premier podkreślił, że zanim rząd rozważy sięgnięcie po wyższe składki, konieczne będzie przeprowadzenie „dokładnego przeglądu” kosztów i racjonalizacja wydatków, co w praktyce oznacza poszukiwanie oszczędności w administracji, kontraktach i nadwykonaniach. Zobacz również: Zapytała tylko o psychiatrę. Tusk ostro o „niepokojącym fenomenie społecznym”
Składka zdrowotna bez zmian, ale NFZ czeka audyt i możliwe korekty dla przedsiębiorców
Dla pracowników etatowych nic się nie zmienia — ich miesięczna składka zdrowotna pozostaje na tym samym poziomie, więc w domowym budżecie nie pojawi się nowe obciążenie. Przedsiębiorcy nadal rozliczają składkę według zasad wprowadzonych w 2024 r., czyli bez uwzględniania środków trwałych w podstawie wymiaru, choć resort finansów sygnalizuje, że w 2026 r. mogą pojawić się korekty.
Premier zapewnia, że każde dodatkowe źródło finansowania systemu „musi służyć bezpośrednio zdrowiu”, dlatego kluczowe będą wyniki audytu wydatków NFZ, zapowiedzianego na koniec roku. To od nich zależy m.in. tempo skracania kolejek do specjalistów, przyszłość dotacji budżetowej czy zmiany w koszyku świadczeń.
Eksperci radzą, by przedsiębiorcy oraz osoby rozliczające się podatkiem liniowym skonsultowali nadchodzący rok składkowy z księgowym lub doradcą podatkowym, a pacjenci w razie pytań korzystali z infolinii NFZ (800 190 590) lub kontaktowali się z najbliższym oddziałem Funduszu.
źródła: PAP, Pacjenci.pl





































