Farmaceutka: 7 dni i ani dnia dłużej! To grozi przy nadużywaniu sprayów do nosa
Katar, choć wydaje się drobną dolegliwością, potrafi znacząco utrudnić codzienne funkcjonowanie i zaburzać sen – zarówno u dorosłych, jak i u dzieci. W poszukiwaniu szybkiej ulgi pacjenci masowo sięgają po popularne spraye zawierające ksylometazolinę lub oksymetazolinę. Choć doraźne stosowanie takich preparatów jest skuteczne, konieczna jest ostrożność, ponieważ ich nadużywanie może prowadzić do poważnego powikłania: polekowego nieżytu nosa.
Materiał powstał na podstawie wywiadu przeprowadzonego przez Ewę Basińską (Pacjenci.pl) z dr n. farm. Magdaleną Stolarczyk.
Dlaczego nie wolno przekraczać 7 dni stosowania?
Spraye na katar z substancjami obkurczającymi naczynia krwionośne – ksylometazoliną lub oksymetazoliną – są popularne ze względu na szybkie działanie. Jednak ich stosowanie musi być ograniczone czasowo.
W ulotkach najczęściej widnieje zalecenie, by nie przekraczać pięciu, maksymalnie siedmiu dni terapii. Nawet w przypadku preparatów wzbogaconych o dodatkowe składniki, takich jak kwas hialuronowy, maksymalny czas stosowania rzadko przekracza 10 dni.
Przedłużanie stosowania takich leków wiąże się z realnym zagrożeniem – rozwojem polekowego nieżytu nosa.
– Dlatego że im dłużej ten lek będzie stosowany, tym bardziej rośnie ryzyko polekowego nieżytu nosa. To już nie będzie katar infekcyjny – pacjent zacznie odczuwać, że nos jest stale zatkany i że musi użyć leku, bo inaczej nie będzie w stanie normalnie funkcjonować – wyjaśnia dr n. farm. Magdalena Stolarczyk.
Błędne koło uzależnienia
Polekowy nieżyt nosa to sytuacja, w której pacjent wpada w mechanizm błędnego koła. Początkowo pojawia się zwykły katar infekcyjny, który zaczyna się przedłużać. Pacjent, chcąc odzyskać możliwość swobodnego oddychania, używa sprayu coraz częściej. To prowadzi do uszkodzenia błony śluzowej nosa i powstania przewlekłego stanu zapalnego. W efekcie zamiast leczyć infekcję, pacjent zaczyna „leczyć” objawy uzależnienia od kropli – bez nich nos jest cały czas zatkany.
– Mamy w aptekach wielu pacjentów, którzy stosują te leki właśnie w mechanizmie błędnego koła. Zaczęło się od infekcji, od kataru, który się przedłużał, a pacjenci stosowali je dalej i dalej – podkreśla dr n. farm. Magdalena Stolarczyk.
To bardzo trudna sytuacja, z której trudno wyjść bez wsparcia. Często wymaga dużej determinacji pacjenta, a niekiedy również konsultacji lekarskiej i specjalistycznego leczenia.
Prawidłowe stosowanie i higiena nosa
Aby uniknąć powikłań, konieczne jest rygorystyczne przestrzeganie zaleceń dotyczących dawkowania i czasu stosowania. Krople udrażniające nos nie powinny być aplikowane „ciągle”, lecz zgodnie z instrukcją – np. trzy razy dziennie w określonej dawce. Nadużywanie, takie jak stosowanie co dwie godziny, znacząco zwiększa ryzyko polekowego nieżytu.
– Stosujmy spraye i aerozole do nosa tak, jak zaleca producent – trzy razy dziennie w odpowiedniej dawce. To bardzo ważne, aby nie robić tego nieustannie – dodaje dr n. farm. Magdalena Stolarczyk.
Równie istotna jest regularna higiena nosa. Nawet podczas stosowania sprayów obkurczających warto używać soli morskiej, która pomaga oczyszczać i nawilżać błonę śluzową, wspierając jej regenerację.
Źródło: Pacjenci