Wyszukaj w serwisie
choroby profilaktyka problemy cywilizacyjne zdrowie psychiczne żywienie zdaniem lekarza uroda i pielęgnacja
Pacjenci.pl > Choroby > Pogrzeb Matthew Perry. Prawdopodobna przyczyna śmierci? Alkohol i narkotyki wykluczone
Piotr Cieciuch
Piotr Cieciuch 30.10.2023 22:20

Pogrzeb Matthew Perry. Prawdopodobna przyczyna śmierci? Alkohol i narkotyki wykluczone

Perry
SplashNews.com_East New, Canva.com

Ceremonia pogrzebowa Matthew Perry w Los Angeles była bardzo skromna. Wzięli w niej udział najbliżsi - rodzina i aktorzy, którzy razem z Matthew tworzyli “Przyjaciół”. Ostatecznych wyników sekcji jeszcze nie ma, ale te na obecność narkotyków i alkoholu w ciele Matthew Perry wyszły ujemne. Jedną z hipotez jest atak serca. Perry nie miał dzieci, ani żony. Majątek trafi do kliniki, którą założył, a która leczy uzależnionych. 

Pogrzeb Matthew Perry odbył się blisko studia, w którym kręcono przyjaciół. Ceremonia była bardzo skromna. 

Poprzedzające ją dni wypełniło niedowierzanie fanów, że zaledwie 54-letni Matthew Perry zmarł nagle, ale także domysły, co było przyczyną śmierci. Wiele osób podejrzewało alkohol i narkotyki, gdyż aktor “Przyjaciół” miał za sobą wielokrotne odwyki i długą walkę z uzależnieniem, którą szczerze opisał w wydanej niedawno autobiografii. 

Jednak testy na obecność metamfetaminy i fenantylu w ciele Matther Perry'ego, wyszły ujemne. Podał to do publicznej wiadomości tabloid TMZ, powołując się na źródła policyjne. Badania pokazały, że śmierć Perry'ego nie była skutkiem przedawkowania tych substancji. Testy na ich obecność wyszły ujemne. 

W domu Matthew Perry znaleziono leki, ale takie, które lekarz przepisywał aktorowi na receptę. Wstępne wyniki badań toksykologicznych potwierdzają to, co mówili po jego śmierci przyjaciele - że od dawna był trzeźwy, choć niestety wciąż, tak, jak przed laty, często walczył z przewlekłym smutkiem.  

Na zdjęciu poniżej: John Bennett Perry, ojciec Matthew Perry'ego na pogrzebie syna. Fot. SplashNews.com/East News 

perry-ojciecSplashNews.com-East News.jpg

Szczegółowe wyniki testów będę znane później. Analiza pokaże, czy w krwi Matthew Perry znajdowały się jakiekolwiek inne nielegalne narkotyki i czy poziomy jakichkolwiek leków na receptę były w szkodliwych dawkach - dodał TMZ. Uzyskanie dokładnych wyników zajmie około 4-6 miesięcy. Wówczas koroner ustali dokładną przyczynę i sposób śmierci aktora. Jednak jakie to ma znaczenie? Nic nie przywróci życia Matthew Perry. Za to dobro, które zapoczątkował przeżyje go - zostaną filmy, w tym kultowy serial “Przyjaciele”, który ogląda kolejne pokolenie, a co ważniejsze - klinika odwykowa, którą założył Matthew Perry będzie nadal leczyć uzależnionych. Miliony, które zostawił aktor, trafią właśnie do niej. 

TMZ podaje także, że w domu aktora znaleziono leki na receptę, które zostały mu przepisane na różne dolegliwości i były "przechowywane w odpowiednich butelkach". Tabloid zauważa także, że fakt, że wstępne testy nie wykazały przedawkowania metamfetaminy lub fentanylu jest zgodny z tym, co powiedzieli portalowi bliscy aktora - że był trzeźwy i "nigdy nie był szczęśliwszy".

Matthew Perry, odtwórca roli Chandlera Binga z kultowego serialu „Przyjaciele, zmarł 28 października 2023 r. Choć sekcja zwłok już się odbyła, wyniki nie są jeszcze znane. Aktor odszedł w wieku zaledwie 54 lat. Miał za sobą lata zmagań się z uzależnieniami. Opisał je w poruszającej biografii. A w swojej posiadłości założył ośrodek odwykowy, w którym pomoc znalazło wiele osób. 

Niestety, uzależnienie, to coraz częstszy problem Polaków. Większość życia Perry’ego upłynęła na walce z nałogami. Z powodu nadużywania opioidów pękła mu okrężnica i tym samym był blisko śmierci. Przeszedł 14 operacji, był na 15 odwykach.  

Matthew Perry nie żyje

Aktor zmarł 28 października 2023 r. Popularność zdobył dzięki roli Chandlera Binga w sitcomie Przyjaciele. Gdy serial dobiegł końca, zagrał m.in. główną postać w filmie “Młodzi Gniewni. Historia Rona Clarka”, za którą dostał nominację do Złotego Globu i Emmy.

Nieżywego aktora w wannie z hydromasażem znalazł jego asystent. Według informacji podanych przez „New York Times”, powołującego się na kapitana Scotta Williamsa z policji w Los Angeles, nie ma śladów świadczących, że aktor został zamordowany. Serwis „TMZ” poinformował, że na miejscu śmierci nie znaleziono narkotyków – powołał się jednak na własne źródła.

Mimo iż przeprowadzono już sekcję zwłok, wciąż nie ma wyników.
 Projekt bez nazwy - 2023-10-30T204455.316.png

Czy mężczyzna może mieć depresję poporodową, gdy jego partnerka urodzi dziecko? Terapeuta uzależnień Robert Rutkowski: "piwo uzależnia bardziej"

Z czym zmagał się aktor?

Matthew Perry był uzależniony od leków. O nałogu pisał już w swojej autobiografii. Po śmierci aktora do tej książki odniosła się znana w sieci psychiatrka Maja Herman.

„Gdy pacjenci uzależnieni pytali, czy warto ją czytać, mówiłam, «nie czytajcie», nie będzie to dobre dla waszego zdrowienia. Jego stan somatyczny po latach walki z nałogiem był dramatyczny. A co najgorsze, czytając książkę miałam to okrutne poczucie, że on nie dożyje kolejnego roku. Był ciężko chory. Naprawdę zmagał się z koszmarnie ciężkim uzależnieniem” – napisała o Matthew Perry'm na swoim profilu w mediach społecznościowych Maja Herman.

Matthew Perry był uzależniony od Vicodinu, silnych tabletek przeciwbólowych – i nie ukrywał tego. Wszystko zaczęło się od wypadku na skuterze wodnym w 1997 r. - wtedy po raz pierwszy Perry sięgnął po leki i w pewnym etapie życia brał ich aż 55 dziennie.

Większość życia Matthew Perry’ego upłynęła na walce z nałogami. Z powodu nadużywania opioidów pękła mu okrężnica i tym samym był blisko śmierci. Przeszedł 14 operacji, był na 15 odwykach.

Czym jest lekomania?

W ten sposób określa się uzależnienie od leków. Lekomania jest równie niebezpieczna co alkoholizm, narkomania czy uzależnienie od dopalaczy. Może wywołać objawy fizyczne i psychiczne oraz spowodować zmianę zachowania.

Widoczne objawy lekomanii wymieniane przez terapeutów to:

  • zmiany osobowościowe,
  • sięganie po coraz większe dawki leku,
  • zniechęcenie,
  • osłabienie zdolności psychomotorycznych,
  • drażliwość,
  • drżenie rąk,
  • skurcze mięśni,
  • zawroty głowy,
  • sięganie po leki, choć nie ma wskazań do ich zażywania,
  • sięganie po leki, choć stosowanie ich powoduje skutki uboczne.

Osoby uzależnione biorą leki codziennie. Okres ich stosowania też się przedłuża powyżej 4,6 tygodni.

Z dostępnych danych wynika, że w Polsce od substancji innych niż alkohol i narkotyki uzależnionych jest ok. 120-150 tysięcy osób. Wielu chorych nie traktuje tego problemu jako zagrożenia dla zdrowia. Jest wręcz odwrotnie, chorym nierzadko wydaje się, że kolejne dawki leku przyspieszą proces leczenia i korzystnie wpłyną na stan zdrowia.

Leczenie lekomanii nie zawsze jest łatwe. Często wymaga czasu, lecz z nałogu można się wyleczyć. Pomocy najlepiej szukać w Ośrodku Terapii Uzależnień. 

Źródło: https://www.tmz.com/2023/11/02/matthew-perry-mattman-posts-death-not-cry-help-friend/

Polecane