Obserwuj nas na:
Pacjenci.pl > Choroby i leczenie > Glejak potrafi "podszywać się" pod inne schorzenia. Pierwsze objawy mogą być bardzo mylące
Marta Uler
Marta Uler 24.11.2025 14:04

Glejak potrafi "podszywać się" pod inne schorzenia. Pierwsze objawy mogą być bardzo mylące

Glejak potrafi "podszywać się" pod inne schorzenia. Pierwsze objawy mogą być bardzo mylące
Objawy glejaka mogą przypominać udar. Fot. Canva/AndreyPopov/Getty Images/instagram.com/doktormagda

Glejak wielopostaciowy to jeden z najbardziej podstępnych nowotworów mózgu. Potrafi udawać wiele chorób — udar, depresję, demencję czy zaburzenia psychiczne. Tak było w przypadku 60-letniego mężczyzny, u którego gwałtownie narastające splątanie i trudności z mówieniem wyglądały jak ostry epizod neurologiczny. W rzeczywistości był to agresywny guz, który przez tygodnie ukrywał się pod maską zupełnie innego schorzenia.

  • Glejak często imituje udar lub zaburzenia psychiczne, co znacząco opóźnia diagnozę
  • Pierwsze symptomy obejmują splątanie, trudności z mówieniem, nadmierną senność i zmiany zachowania
  • Badania obrazowe mózgu są kluczowe u każdego pacjenta z nagłym pogorszeniem funkcji poznawczych
  • Prawidłowe badanie fizykalne nie wyklucza obecności guza mózgu

Kiedy guz udaje udar

Przypadek pewnego 60-letniego pacjenta został opisany w “Mental Health” (link pod artykułem). Mężczyzna trafił do poradni psychiatrycznej z powodu splątania, mówienia „bez związku z tematem” i narastającej senności. Objawy utrzymywały się od około 20 dni i stopniowo się nasilały. 

Już wcześniej zdarzały mu się poranne bóle głowy, niechęć do jedzenia oraz epizody wymiotów — sygnały, które mogły sugerować migrenę, infekcję, a nawet udar.

Podczas badania psychiatrycznego zwrócono jednak uwagę na „trudności ze znajdowaniem słów, zaburzenia pamięci i konfabulacje”. Wynik w teście MoCA (Montreal Cognitive Assessment — krótkie badanie przesiewowe funkcji poznawczych) wyniósł zaledwie 8 punktów. Tak niski rezultat wskazuje na poważne zaburzenia funkcji poznawczych i wymaga pilnej diagnostyki neurologicznej.

Przeczytaj też: Inny sposób mówienia, śmiania się, chodu? Nie masz dużo czasu, dzwoń po karetkę

Glejak ukryty za idealnym wynikiem badania fizykalnego

Największym zaskoczeniem był fakt, że badanie fizykalne pacjenta było prawidłowe. Nie stwierdzono niedowładów, asymetrii, sztywności karku ani innych typowych objawów neurologicznych. Klinicznie obraz mógł pasować do zaburzeń psychicznych, a nawet depresji, co spowodowało, że początkowo pominięto diagnostykę obrazową.

Dopiero tomografia komputerowa ujawniła prawdziwą przyczynę objawów. W lewej półkuli mózgu znajdowała się ogromna torbielowato-lita zmiana obejmująca torebkę wewnętrzną, wzgórze i płat skroniowy. Towarzyszył jej masywny obrzęk oraz przemieszczenie struktur mózgowych o 5,6 mm — obraz typowy dla agresywnego glejaka wielopostaciowego.

To właśnie efekt masy guza i przesunięcia struktur mózgu tłumaczył trudności z mówieniem, dezorientację oraz konfabulacje. Choć zwykle są one charakterystyczne dla uszkodzeń prawej półkuli, w tym przypadku odpowiadał za nie nacisk spowodowany rozrostem guza po stronie lewej.

Przeczytaj też: Nowy lek na glejaka. Realna nadzieja dla pacjentów

Wyścig z czasem

Po podaniu deksametazonu obrzęk zmniejszył się, a stan pacjenta chwilowo się poprawił. Nie było jednak możliwości bezpiecznego operacyjnego usunięcia guza — zmiana była zbyt rozległa, a zabieg wiązałby się z dużym ryzykiem powikłań. Chorego skierowano na chemioterapię i radioterapię.

Niestety, mimo rozpoczętego leczenia, choroba postępowała błyskawicznie. Mężczyzna zmarł 21 stycznia 2023 roku, dziewięć tygodni po pierwszej konsultacji lekarskiej. Lekarze podkreślają, że taka prezentacja glejaka — bez drgawek, bez niedowładów, bez objawów ogniskowych — jest wyjątkowo rzadka. Guz aż do końca udawał udar lub zaburzenie psychiczne.

Lekcja dla lekarzy i pacjentów

Ten przypadek pokazuje, jak niezwykle czujni powinniśmy być, gdy pojawiają się nagłe zaburzenia mowy, pamięci, orientacji czy zachowania. To może świadczyć o udarze, depresji, czy początkach otępienia, ale równie dobrze może być sygnałem guza mózgu — i to bardzo agresywnego.

Autorzy publikacji podkreślają jedno zdanie, które powinno stać się standardem w diagnostyce:

„Każdy pacjent z niedawnym początkiem objawów neuropsychiatrycznych musi zostać poddany dokładnej ocenie poznawczej i jak najwcześniejszemu badaniu neuroobrazowemu.”

W praktyce oznacza to, że tomografia lub rezonans magnetyczny nie powinny być odkładane „na później”. Wcześniejsze obrazowanie mogłoby przyspieszyć rozpoznanie, a tym samym rozpoczęcie leczenia.

Źródło: https://journals.lww.com/amhe/fulltext/2023/24020/glioblastoma_multiforme__case_report_of_an_unusual.15.aspx

Pacjenci.pl
Obserwuj nas na: