Niektórzy ludzie mogą nigdy się nie uzależnić, mimo że potrafią czasem sporo wypić. A są tacy, którym wystarczy raz czy dwa spróbować alkoholu, by wpaść w szpony nałogu. Na czym to polega? Między piciem kontrolowanym a uzależnieniem przebiega czasem bardzo cienka granica. Trudno ją dostrzec, zwłaszcza gdy ten problem dotyczy bliskiej nam osoby. Jeszcze trudniej – gdy dotyczy nas samych. Ale jest coś takiego, co powinno zwrócić naszą uwagę – opowiada nam o tym specjalistka psychoterapii uzależnień Katarzyna Dolińska-Kłopotowska.
Światowa Organizacja Zdrowia zaalarmowała odnośnie tematu nadużywania alkoholu oraz leków. Choć wciąż funkcjonują kampanie uświadamiające odnośnie uzależnień, ten temat wciąż mocno wybrzmiewa.WHO alarmuje, że z powodu nadużywania alkoholu oraz leków psychoaktywnych co roku umiera na świecie ponad 3 mln osób. Jak się okazuje, ofiarami tych używek najczęściej są młodzi mężczyźni.
Najczęściej człowiek “widzi” coś, czego się boi. Mogą to być np. groźne zwierzęta, potwory. Niestety osoba w takim stanie może zrobić sobie krzywdę, np. wyjść „na spacer” przez okno, bo ma wzrokowe omamy – tak o delirium po nagłym odstawieniu alkoholu po długim okresie picia mówi dr Grzegorz Opielak*, psychiatra.Claczego sięgamy po alkohol? Zwykle po to, by pozbyć się lęku i niepokoju. O tym, jak rzucić nałóg, także wtedy, gdy jesteśmy tzw. alkoholikami wysoko funkcjonującym i nie możemy pozwolić sobie na dłuższy urlop i odwyk, czy terapię, psychiatra Grzegorz Opielak* opowiada w podcaście Pacjentów „Przegadaj zdrowie”, który w całości posłuchacie i zobaczycie tu:
Zgonów po alkoholu z roku na rok jest więcej. Niestety, alkoholizm jest także problemem wielu Polaków, którzy coraz częściej umierają z powodu tego nałogu. Jednak mało kto wie, że istnieje takie świadczenie jak renta alkoholowa. Komu się należy? Ile pieniędzy może otrzymać taka osoba?
Z pomocy psychologa w ramach NFZ będą mogły skorzystać również bliscy osoby uzależnionej od alkoholu – i nie chodzi tu o fizyczną rodzinę alkoholika. Dzięki projektowi rozporządzenia Ministra Zdrowia z 24 października zmian będzie jednak jeszcze więcej. Czego będą dotyczyć?
Robili zakupy i już mieli płacić przy kasie, gdy dopadli ich policjanci. Na ich widok uciekali w głąb sklepu. Nieskutecznie. Badanie wykazało, że ojciec 15-miesięcznego chłopca miał ponad 2,5 promila alkoholu we krwi. Matka promil. Co im grozi?To zdarzyło się kilka dni temu w sklepie w Stalowej Woli - w województwie podkarpackim. - Niewinne picie na początku pandemii pomagało rozładować stres. Teraz jest nieodłącznym elementem codziennego życia. Moje obserwacje potwierdzają panie pracujące w sklepie. Zdarzają się braki na półkach z alkoholem, niewidziane od lat - mówił na początku pandemii COVID-19 psychiatra, dr hab. n. med. Grzegorz Opielak.