Obserwuj nas na:
Pacjenci.pl > Profilaktyka > Niewinny zabieg, dramatyczne skutki. Kosmetyczka musiała zapłacić 120 000 zł kary
Marta Uler
Marta Uler 06.12.2025 08:04

Niewinny zabieg, dramatyczne skutki. Kosmetyczka musiała zapłacić 120 000 zł kary

Niewinny zabieg, dramatyczne skutki. Kosmetyczka musiała zapłacić 120 000 zł kary
Kosmetyczka dostała potężną karę za doprowadzenie do powikłań po zabiegu. Fot. Canva/studioroman

Jednodniowe szkolenie, brak rzetelnej informacji o ryzyku, niecertyfikowany preparat i brak podstawowych procedur bezpieczeństwa — to zestaw błędów, które doprowadziły do poważnego powikłania po zabiegu z kwasem hialuronowym. Sąd przyznał poszkodowanej ponad 70 tys. zł zadośćuczynienia, a z odsetkami i kosztami sprawa urosła do około 120 tys. zł. Ten wyrok to nie tylko historia jednej klientki. To cenna lekcja, jak wybierać specjalistę i na co uważać, zanim oddamy się w czyjeś ręce.

• Sprawdzaj kwalifikacje osoby wykonującej zabieg — kurs jednodniowy to za mało
• Wymagaj dokładnej, pisemnej informacji o możliwych powikłaniach, również rzadkich
• Upewnij się, że gabinet ma plan działania na wypadek komplikacji, w tym dostęp do hialuronidazy
• Zwracaj uwagę na sterylność, certyfikowane preparaty i dokumentację zabiegową
• Zawsze pytaj o zgodę, dokumenty, protokół zabiegu i sposób postępowania po nim

Kiedy zabieg kosmetyczny może stać się zagrożeniem

W opisywanej sprawie u klientki doszło do zatkania tętnicy kwasem hialuronowym, co spowodowało martwicę skóry czoła, konieczność długotrwałego i bolesnego leczenia oraz trwałe blizny zanikowe. Choć był to zwykły zabieg estetyczny, sąd podkreślił, że obowiązek informacyjny był wyjątkowo wysoki — właśnie dlatego, że to procedura z wyboru, a nie ratująca życie.

Klient decydujący się na zabieg musi zostać poinformowany o WSZYSTKICH, nawet bardzo rzadkich zagrożeniach. Świadoma zgoda to nie formalność — to podstawa bezpieczeństwa. A z kolei, jeśli w gabinecie nikt nie wspomina o ryzyku, nie daje dokumentów do podpisu, a konsultacja trwa trzy minuty, to pierwszy sygnał, by się wycofać.

Przeczytaj też: Kwas hialuronowy a botoks. Różnice, zastosowanie i wpływ na zdrowie

Uchybienia, które powinny zapalić czerwoną lampkę

Sąd wskazał szereg błędów po stronie kosmetyczki. Te same elementy można potraktować jako listę kontrolną dla klienta:

1. Brak informacji o ryzyku i pisemnej zgody
Jeśli stylistka, kosmetolog czy lekarz nie omawia ryzyka, działasz „w ciemno”. Powinnaś otrzymać pełną informację i podpisać świadomą zgodę.

2. Brak certyfikowanego preparatu
W analizowanej sprawie użyto produktu o nieznanym pochodzeniu. Zawsze możesz zapytać o nazwę preparatu, producenta, certyfikaty oraz zobaczyć opakowanie.

3. Brak hialuronidazy w gabinecie
To jeden z najważniejszych punktów. Sąd uznał brak „antidotum” za okoliczność obciążającą. Każdy gabinet wykonujący zabiegi z kwasem hialuronowym musi mieć możliwość natychmiastowego podania hialuronidazy. Jeśli specjalista mówi: „nie potrzebujemy tego” — wyjdź.

4. Brak dokumentacji zabiegowej
Każdy zabieg powinien być opisany, udokumentowany, z datą, dawkami, miejscem iniekcji. Brak dokumentacji oznacza brak profesjonalizmu.

5. Naruszenie zasad sterylności
Jednorazowe igły, rękawiczki, zdezynfekowane stanowisko, czyste narzędzia — to absolutna podstawa. Jeżeli coś wygląda „nieprofesjonalnie”, zaufaj intuicji.

Przeczytaj też: Aloes pod lupą. Spore zmiany w suplementach

Jak wybrać bezpieczny gabinet?

W świecie, w którym zabiegi estetyczne są dostępne praktycznie na każdym rogu, szczególnie ważne staje się świadome podejście do wyboru specjalisty. Oto praktyczne kryteria:

Sprawdź kwalifikacje — kurs jednodniowy to za mało. Zapytaj o doświadczenie, ukończone szkolenia, certyfikaty.
Poproś o konsultację przed zabiegiem — profesjonalista nigdy nie zaczyna od razu od igły.
Porozmawiaj o powikłaniach — tak, to brzmi strasznie, ale dobra specjalistka umie o tym mówić spokojnie i rzeczowo.
Zapytaj o plan awaryjny — zakończenie zabiegu nie oznacza końca opieki.
Zobacz gabinet — czystość, sterylność, porządek świadczą o standardach pracy.
Zweryfikuj preparaty — markowe, certyfikowane produkty w oryginalnych opakowaniach.
Zainteresuj się dokumentacją — świadoma zgoda, protokół zabiegu, zalecenia pozabiegowe.

Świadoma decyzja to najważniejszy element bezpieczeństwa

Sąd podkreślił, że to wykonujący zabieg musi wykazać, iż pacjent został poinformowany o ryzyku. W praktyce oznacza to, że im bardziej transparentny gabinet, tym większe Twoje bezpieczeństwo.

Ten wyrok pokazuje brutalnie jasno: brak wiedzy, brak procedur, brak dokumentów i brak planu działania mogą kosztować zdrowie — a czasem także czyjś majątek.

Dlatego przed kolejnym zabiegiem zatrzymaj się na moment i zadaj sobie jedno pytanie: czy osoba, która ma dotykać mojej twarzy, naprawdę wie, co robi — i ma warunki, by zareagować, jeśli coś pójdzie nie tak?

Źródło: Wyrok SO w Warszawie, 27 maja 2025 r., sygn. I C 534/21

Wybór Redakcji
Stefan Krajewski
Rząd bada kolejny możliwy akt dywersji. Martwe zwierzę zarażone groźną chorobą
szerszeń
Szerszenie odebrały życie ojcu i synu. Użądliły ich ponad 100 razy
Lekarz wizyta NFZ
Od 1 stycznia kolosalna zmiana u lekarza na NFZ. Dotyczy wszystkich pacjentów
ból brzucha
To jeden z najgorszych nowotworów. Zaburza wydzielanie insuliny
Paznokcie
Zżółknięte paznokcie u stóp. Sygnał, którego nie warto ignorować. Biegnij do lekarza
Kobieta z półpaścem
Co wiesz o półpaścu?
Pacjenci.pl
Obserwuj nas na: