Problemy ze słuchem u seniorów i perspektywy leczenia głuchoty

Kłopoty ze słuchem u osób starszych często prowadzą do izolacji społecznej i niezrozumienia w rodzinie, a współczesna medycyna oferuje coraz lepsze rozwiązania, w tym implanty ślimakowe, by przywrócić jakość życia. Ważne jest, by nie lekceważyć tych objawów. Materiał został przygotowany na podstawie wywiadu przeprowadzonego przez Ewę Basińską (Pacjenci.pl) z prof. Piotrem Henrykiem Skarżyńskim.
- Seniorzy z niedosłuchem często wycofują się z życia społecznego, co prowadzi do problemów rodzinnych.
- Główną metodą leczenia głuchoty są implanty ślimakowe, z ograniczonymi, ale obiecującymi badaniami nad terapią genową.
- Należy unikać niesprawdzonych „cudownych” środków i konsultować się ze specjalistami.
Niedosłuch senioralny a życie społeczne
Profesor Piotr Henryk Skarżyński podkreśla, że niedosłuch u osób starszych to nie tylko problem medyczny, ale także społeczny. Seniorzy, którzy gorzej słyszą, często wycofują się z życia społecznego, co wpływa na ich relacje rodzinne.
„Pacjenci senioralni w tym momencie mają troszkę inne objawy, bo oni się wycofują, gorzej rozumieją, to wtedy te elementy, na które bardziej zwracają uwagę psycholodzy lub psychiatrzy, mają rolę, bo wycofują się z życia społecznego i to widzimy bardzo często w takich obrazach rodzinnych” – mówi prof. Skarżyński.
Problem ten często jest dostrzegany przez rodzinę, nie przez samego seniora, który może twierdzić, że dobrze słyszy, tylko inni mówią zbyt cicho.
„Widzimy, że problem jest, widzimy to w oczach tę prośbę, żeby coś zrobić, żeby w tym domu było normalniej” – dodaje prof. Skarżyński.
To zjawisko dotyka szczególnie relacji z młodszymi pokoleniami, które nie rozumieją, dlaczego dziadkowie mają trudności z komunikacją.

Nowoczesne metody leczenia głuchoty
W przypadku zdiagnozowanej głuchoty, najskuteczniejszą metodą leczenia są obecnie implanty ślimakowe. Są one stosowane zarówno u noworodków, jak i u osób, u których głuchota jest nabyta, na przykład w wyniku nagłej głuchoty czy choroby genetycznej. Profesor Skarżyński wspomina również o obiecujących, choć wciąż bardzo wąskich badaniach nad terapią genową, na przykład w przypadku toferliny, gdzie w Polsce rocznie może być zaledwie 20-30 takich pacjentów z wrodzoną głuchotą.
„Jeśli pacjent jest głuchy, mamy zdiagnozowane, czy to jest noworodka, czy u innych osób na skutek nie wiem nagłej głuchoty lub jakieś choroby genetycznej, no to w tej chwili metodą, która jest najskuteczniejsza, jest leczenie przy użyciu implantów ślimakowych” – podkreśla prof. Skarżyński.
W Polsce dostępność do implantów ślimakowych jest całkiem dobra w porównaniu do innych krajów, choć budżet na procedury jest stały. Przeczytaj: Coraz więcej młodych ludzi ma problemy ze słuchem – dlaczego?
Ostrzeżenie przed fake newsami i magicznymi środkami
Profesor Skarżyński przestrzega przed licznymi fake newsami i niesprawdzonymi „cudownymi” środkami, które obiecują wyleczenie głuchoty.
„Mamy ogromną ilość fake newsów, które żerują na tym, że próbujemy na skrót taka jest nasza fizjonomia, był olejek, który tak naprawdę był on na członkostwo klubie i dla klubowiczów były oleje, które jakbyśmy tam sobie wlali do ucha, to nagle ozdrowi jemy” – ostrzega prof. Skarżyński.

Podkreśla, że takie proste rozwiązania, kropelki czy „uniwersalne okulary” nie pomogą w profesjonalny sposób. Oczekiwania pacjentów, by otrzymać „tabletkę na lepsze funkcjonowanie”, nie mają obecnie odzwierciedlenia w medycynie. Kluczowe jest korzystanie z profesjonalnych porad i sprawdzonych rozwiązań, które w dłuższym terminie przekładają się na lepszą jakość życia pacjenta.
Motywowanie seniorów do zbadania słuchu i skorzystania z dostępnych metod jest jednym z trzech najważniejszych apelów profesora, by zwiększyć świadomość społeczną i poprawić jakość życia starszych osób.


































