Te objawy wielu myli z przeziębieniem. Skutkiem zaniedbania może być nawet bezpłodność
Wysiłkowe nietrzymanie moczu jest chorobą, na którą chorowało, choruje i będzie chorować wiele kobiet. Wśród nich są pojawiają się nawet przypadki zachorowania wśród nastolatek. Jednym z powodów rozwoju schorzenia, jest zbagatelizowanie jego pierwszych objawów, mogących wyglądać z pozoru przypominać objawy zwykłego przeziębienia. Artykuł powstał na podstawie rozmowy z lekarzem Michałem Barwijukiem, ginekologiem plastycznym, specjalistą położnictwa i ginekologii.
Nieleczone wysiłkowe nietrzymanie moczu i jego konsekwencje
Wysiłkowe nietrzymanie moczu, gdy objawy jego pojawiają się po raz pierwszy, często nie kojarzy się chorym z tą dolegliwością:
„Często pierwsze symptomy nietrzymania moczu, nawet takie niewielkie, zrzucamy na kanwę przeziębienia, infekcji organizmu czy infekcji dróg moczowych. Jeżeli udamy się wcześnie do lekarza, istnieje szansa, że mało inwazyjnymi metodami poradzimy sobie z tym problemem lub odsuniemy go w czasie”.- powiedział lekarz Michał Barwijuk, ginekolog plastyczny, specjalista położnictwa i ginekologii.
Problem ten zaliczany jest do tych „wstydliwych”. Niestety wiele kobiet zgłasza go lekarzowi dopiero po wielu latach od pojawienia się pierwszych symptomów. Mimo iż zauważalny jest wzrost świadomości wśród pacjentów, to wciąż leczenie wiele przypadków chorobowych zaczyna się zbyt późno. „Więcej niż pięć lat zwlekania z wizytą u specjalisty, zmniejsza szanse na powodzenie terapii małoinwazyjnych poniżej 50%”.- powiedział lekarz Michał Barwijuk, ginekolog plastyczny, specjalista położnictwa i ginekologii.
Skutkiem nieleczonego nietrzymania moczu są:
- ograniczenie aktywności fizycznej z powodu zapachu spowodowanego przez wyciekający mocz,
- wypryski skóry krocza,
- zapalenie układu moczowego,
- zapalenie dróg rodnych.
W szczególności należy wspomnieć o ostatnim z wymienionych objawów – choroby dróg rodnych bywają jedną z przyczyn niepłodności u kobiet.
Nie należy zwlekać z wizytą u lekarza
Osoba chorująca na wysiłkowe nietrzymanie moczu nieświadomie popuszczać krople moczu:
„Wysiłkowe nietrzymanie moczu to bezwiedne wypływanie moczu w trakcie aktywności fizycznych, takich jak m.in. uprawianie sportu, podskoki, jazda na rowerze, kaszel czy kichanie. W sytuacjach, w których napinamy tłocznię brzuszną, czasem nawet jej nie świadomie, gubimy mocz i jest to od nas niezależne”. - powiedział lekarz Michał Barwijuk, ginekolog plastyczny, specjalista położnictwa i ginekologii.
Zbagatelizować chorobę jest łatwo, ponieważ objawy jej nasilenia mają różny stopień. Jednak zauważanie wyżej wymienionych symptomów, to sygnał, by skonsultować się ze specjalistą:
„Jednym z pierwszych badań potwierdzających, czy mamy rzeczywiście problem z nietrzymaniem moczu, a także jaka jest jego forma (wysiłkowa czy mieszana) jest badanie urodynamiczne. Metoda ta polega na sprawdzeniu ciśnienia w pęcherzu oraz zmierzenie wartości ciśnień przy oddawaniu moczu. Mając wyniki badania, lekarz będzie mógł ocenić, jaki rodzaj terapii należy wdrożyć”. - powiedział lekarz Michał Barwijuk, ginekolog plastyczny, specjalista położnictwa i ginekologii.
Jakie są przyczyny wysiłkowego nietrzymania moczu?
Główną przyczyną choroby jest zmiana kąta cewki moczowej: „Najczęstszą przyczyną jest zmiana kąta cewki moczowej. Jeżeli cewka jest obniżona, sama bądź wraz z pochwą, dochodzi do bezwiednego wypływania moczu. Obniżenie przedniej ściany pochwy (która jest w korelacji z cewką) zazwyczaj następuje u kobiet po porodzie”. - powiedział lekarz Michał Barwijuk, ginekolog plastyczny, specjalista położnictwa i ginekologii.
Przyczynami choroby są również:
- dysfunkcja mięśniowa zwieracza cewki,
- proces starzenia,
- predyspozycje genetyczne,
- poród naturalny.
Osłabienie mięśni dna miednicy to także jedna z możliwych przyczyn choroby. Mięśnie te ulegają osłabieniu z powodu:
- przewlekłych zaparć,
- przewlekłych chorób płuc,
- palenia papierosów,
- niedoboru estrogenów po menopauzie,
- operacji w okolicach podbrzusza,
- porodów naturalnych,
- nadwagi.
