Co jest zdrowsze – masło czy margaryna? Znany dietetyk stawia sprawę jasno
Od dzieciństwa wpaja się nam, że masło jest zdrowe, a margaryna nie. Dietetyk dr Damian Parol sprawdził, ile w tym prawdy. Wyniki jego "śledztwa" mogą szokować.
Dr Damian Parol to znany w mediach społecznościowych dietetyk. Jego profil na Facebooku śledzi ponad 70 tys. osób. Oto co miał do przekazania na temat masła i margaryny.
Masło źródłem szkodliwych tłuszczów
"Wiele osób będzie zaskoczonych, ale masło ma więcej szkodliwych tłuszczów trans niż współcześnie produkowane margaryny. Kiedyś faktycznie margaryny były w nie niesłychanie bogate, ale zmiana technologii pozwoliła zminimalizować ich powstawanie " – czytamy na blogu dietetyka dr Damiana Parola.
Ekspert zwraca uwagę, że współcześnie produkowane margaryny mają maksymalnie 3 proc. szkodliwych tłuszczów trans, natomiast masło ma ich aż dwa razy więcej, bo 6 proc.
Tłuszcze trans są bardzo szkodliwe, występują głównie w wysoko przetworzonej żywności, jak np. dania instant, ciastka, chipsy. Ich nadmierne spożycie zwiększa ryzyko chorób krążenia takich jak nadciśnienie czy miażdżyca. Ponadto tłuszcze trans powodują wzrost stężenia "złego" cholesterolu LDL.
To najbardziej niedoceniany zdrowy chleb. Kupisz go za grosze w Lidlu Bób z czy bez skórki, a może na surowo? Jaki bób jeść, żeby było zdrowo?Chorujesz na serce? Wybierz margarynę
"Jednak to nie zawartość tłuszczów trans jest najważniejszą różnicą między masłem a margaryną – najważniejsza jest zawartość nasyconych kwasów tłuszczowych. Zawartość nasyconych kwasów tłuszczowych w maśle wynosi około 60 proc. . Natomiast w margarynie jest to przeciętnie połowę mniej" – czytamy na stronie damianparol.com.
Nasycone kwasy tłuszczowe występują zarówno w tłuszczach zwierzęcych, jak i roślinnych. Działają na organizm w ten sposób, że podnoszą poziom cholesterolu, zwiększając tym samym ryzyko chorób sercowo-naczyniowych, takich jak choroba wieńcowa, miażdżyca czy zawał (rocznie doświadcza go nawet 80 tys. Polaków!).
"Masło jest generalnie gorszym wyborem niż margaryna do smarowania kanapek – szczególnie u osób, które mają zaburzenia lipidowe, a ten problem jest powszechny w Polsce i szacuje się, że nawet 60% dorosłych Polaków ma podwyższone stężenie cholesterolu LDL8" – podsumowuje dr Damian Parol.
Jak wybrać dobrą margarynę? Nie daj się nabrać
Niestety na sklepowych półkach znajdziemy wiele margaryn z kiepskim składem. Z badań Narodowego Centrum Edukacji Żywieniowej wynika, że chociaż większość margaryn charakteryzuje się niską zawartością szkodliwych tłuszczy, to w pojedynczych próbkach margaryn twardych (w kostce) było ich nawet 20 proc.
"Zwracajmy uwagę na rodzaj użytego oleju – najlepiej, aby oleje z roślin tropikalnych znajdowały się na końcu wykazu składników (kolejność jest związana z wielkością procentowej zawartości), a na początku takie oleje, jak np. rzepakowy, lniany, słonecznikowy czy oliwa z oliwek" – zaleca dr hab. n. farm. Hanna Mojska w opracowaniu dla NCEŻ.
Pamiętajmy też, że masło czy margarynę możemy zastąpić innym produktem, np. serkiem topionym, który zawiera mniej szkodliwych tłuszczów, oliwą z oliwek, a nawet hummusem czy awokado. Najważniejsze jest jednak to, by wybierać produkty o dobrym składzie – bez oleju palmowego i z jak najmniejszą ilością tłuszczów trans.
Zobacz też:
Co mówią chorzy przed śmiercią? Onkolog wskazał cztery zdania
Po tym poznasz, że zaczyna się jaskra. Lekarz wskazał nietypowy objaw
Skóra sucha i wrażliwa. Dermatolog tłumaczy, jak o nią dbać