Diagnostyka bezdechu sennego w warunkach domowych, czyli rola nowoczesnych technologii informatycznych w medycynie w rozmowie z Kierownikiem Projektów Healthnomic
Obturacyjny bezdech senny to choroba, która objawia się wielokrotnie powtarzającymi się epizodami zatrzymania oddychania lub jego znacznego spłyceniem podczas snu, co prowadzi do niedotlenienia narządów wewnętrznych oraz szeregu innych szkodliwych następstw, m.in. zawału serca i udaru mózgu. Choroba ta jest wciąż rzadko rozpoznawana, co wiążę się ze zbyt późnym podjęciem leczenia i tym samym nasileniem powikłań. Firma Healthnomic wykorzystuje najnowsze technologie i łącząc medycynę z informatyką pomaga pacjentom oraz lekarzom w diagnozowaniu różnych chorób w warunkach domowych. Rola nowych technologii w diagnostyce bezdechu sennego, przeciwdziałaniu nadciśnieniu tętniczemu i innych schorzeń w rozmowie z Maciejem Pleskotem, Kierownikiem Projektów w Healthnomic S.A.
Telemedycyna rewolucją w opiece zdrowotnej?
Nie nazwałbym tego rewolucją, a raczej ewolucją. Z rewolucją byśmy mieli do czynienia w przypadku gdybyśmy wdrożyli nowy sposób leczenia danej choroby, opracowali urządzenie, które jednocześnie leczy szereg różnych schorzeń. Tutaj mówimy o naturalnym doskonaleniu tego co już jest robione, czy to poprzez ułatwienie pracy lekarzom, zwiększenie dostępu do diagnostyki, zmniejszeniu kolejek i wielu innych aspektach opieki zdrowotnej. W kontekście użycia określenia „ewolucja” uwzględniłbym również kwestie tego, że nie każdy od razu zaczyna korzystać z narzędzi, które daje telemedycyna, proces ten ewoluuje i trochę musi potrwać. Oczywiście w większości dotyczy on pacjentów, ale również nie wszyscy lekarze od razu będą wykorzystywać dostępne narzędzie.
Przełomowa polska kapsułka endoskopowa - czym się wyróżnia? Tłumaczy prezes BioCam Jakie jest ryzyko wystąpienia udaru mózgu po szczepieniu przeciw Covid-19? Zapytaliśmy specjalistęSztuczna inteligencja w life science – jak firmy wykorzystują AI? Co Pan o tym sądzi?
Każdy teraz pyta o AI jak to wpłynie na nasze życie i co zmieni, ale szczególnie w branżach High Tech, nie jest to taka nowość jak się niektórym wydaje. Np. algorytmy bazujące na sztucznej inteligencji były wykorzystywane do analizy danych już dużo wcześniej i jest to powszechna praktyka. Po prostu teraz dostęp do narzędzi wykorzystujących AI stał się powszechny. Jeśli chodzi o sposób wykorzystywania AI to tutaj rewolucji nie widzę, ponieważ standardem jest analiza i obróbka otrzymanych danych. Czy to pochodzących z czujników, czy z obrazów diagnostycznych. Poszczególne algorytmy mogą również filtrować dane i ułatwiać analizę lekarzom czy też technikom. Trzeba jednak pamiętać, że każda analiza obarczona jest błędem, ten błąd będzie tym mniejszy im większa będzie baza danych na podstawie, której przeprowadzona jest analiza. Z tego względu, w przypadku wielu schorzeń, nie będzie możliwe pełne wykorzystanie możliwości AI, ponieważ niewielka liczba przypadków nie dostarczy wystarczającej ilości danych lub proces uczenia będzie bardzo długi. Jeśli chodzi o moje osobiste odczucia odnośnie wykorzystania AI, to na dziś mam trochę obaw odnośnie wykorzystania tych systemów w ochronie zdrowia przez domorosłych specjalistów albo po prostu ludzi, którzy nie chcą iść do lekarza. Niektórzy mogą starać się wykorzystać te systemy do diagnozowania własnych problemów zdrowotnych, co na tym etapie może doprowadzić do bardzo wielu problemów. Kiedyś krążyła w Internecie grafika, w której znajdował się tekst mniej więcej brzmiący: „Jeżeli potrzebujesz potwierdzenia diagnozy znalezionej na Google skorzystaj z wyszukiwarki Yahoo”. Obawiam się, że większość ludzi w ten sposób zacznie diagnozować u siebie choroby. Nie wolno również zapominać o tym, że AI będzie stopniowo zastępowało niektóre zawody. Z jednej strony widzę zagrożenia dla rynku pracy, ale z drugiej strony liczę na to, że ilość ludzkich błędów zostanie ograniczona, a pewne usługi, które na dziś są realizowane przez ludzi zostaną wykonane szybciej i lepiej przez AI.
Jak nowe technologie mogą wpływać na diagnostykę bezdechu sennego i przeciwdziałaniu nadciśnieniu tętniczemu?
Przede wszystkim nowe technologie umożliwiają coraz szerszy dostęp do diagnostyki, zwiększają komfort pacjenta oraz ograniczają ryzyko uzyskania błędnych wyników. W przypadku bezdechu sennego nie ma już konieczności udania się do szpitala / kliniki w celu wykonania badań. Można je bez problemu przeprowadzić w domu, co jest bardzo istotne, ponieważ pacjent znajduje się w swoim naturalnym otoczeniu i nic nie powinno negatywnie wpłynąć na jego sen, przez co uzyskane rezultaty odzwierciedlają rzeczywistość. W kontekście rozwoju technologii i jej wpływie np. na przeciwdziałanie nadciśnieniu tętniczemu to oczywiście mamy coraz więcej dokładniejszych urządzeń diagnostycznych czy też monitorujących. Jednakże widzę tutaj ryzyko, gdyż należy rozróżnić profesjonalne urządzenia diagnostyczne od „gadżetów”, których jest coraz więcej. Już zaczynam spotykać się z opinią, iż opaska na rękę jest wystarczająco dokładna aby określić stan zdrowia. Zaczyna to być niebezpieczne, bo ludzie bazują na danych, które mogą być obarczone bardzo dużym błędem pomiarowym. Podsumowując: z jednej strony mamy coraz dokładniejsze i bardziej powszechne urządzenia diagnostyczne, z drugiej niektórzy pacjenci mogą bazować na niewiarygodnych danych. Trzeba również pamiętać, że nowe technologie w większości nie wpływają pozytywnie na kondycję człowieka. Oczywiście są różnego rodzaju urządzenia, które mają motywować do działania, jednakże większość nowych urządzeń powoduje ograniczenie ruchu, a co za tym idzie wzrasta ryzyko zarówno bezdechu sennego jak i nadciśnienia tętniczego.
Tworzycie rozwiązania zapobiegające chorobom cywilizacyjnym. Na walkę z jakimi chorobami jesteście szczególnie nastawieni?
Oczywiście główną chorobą na jaką się nastawiamy jest diagnostyka bezdechu sennego i jego powikłań. Jest to na dzień dzisiejszy główny element naszej działalności. Aktualnie jesteśmy w trakcie opracowywania nowego urządzenia diagnostycznego, które w jeszcze lepszym stopniu będzie spełniało wymagania klienta oraz wytyczne medyczne. Bazując na naszym doświadczeniu, opracowujemy również wyrób, który będzie alternatywną dla CPAP metodą leczenia bezdechu sennego oraz chrapania. W naszej opinii jest to produkt, który może zrewolucjonizować walkę z tymi problemami. Jeśli chodzi o inne choroby cywilizacyjne, to obecnie pracujemy nad dostosowaniem naszej platformy telemedycznej i urządzeń do rejestracji danych do współpracy z dodatkowymi czujnikami, np. z EKG. Dzięki temu będziemy dostarczali produkty i usługi, które w zależności od wersji będą mogły być wykorzystane w bardzo szerokim zakresie diagnostyki.
W jaki sposób chcecie rozwijać rozwiązania terapeutyczne?
Tak jak już wspomniałem, pierwszym etapem jest zakończenie projektów, które aktualnie realizujemy. Przede wszystkim w kontekście rozszerzenia naszej oferty o urządzenie, które będzie leczyło bezdech senny. Pozwoli nam to na kompleksowe świadczenie usług w zakresie bezdechu sennym i walki z tą chorobą. Następnie, bazując na już posiadanych rozwiązaniach, planujemy dodawać do naszych urządzeń kolejne sygnały, które następnie będą analizowane na naszej platformie telemedycznej. Aktualnie rozszerzamy naszą współpracę z wybitnymi specjalistami z różnych dziedzin medycznych, co w niedługim czasie powinno pozwolić nam na ukierunkowanie naszych działań projektowych do kilku konkretnych schorzeń.
Domowa diagnostyka – czy jest skuteczna?
Jakbym odpowiedział, że „nie jest skuteczna”, oznaczyłoby to, że powinienem zmienić zawód. Oczywiście, że jest skuteczna. Może nie wszystko na dzień dzisiejszy jesteśmy w stanie zbadać z domu, ale zakres badań ciągle się powiększa. Należy tylko korzystać z właściwych rozwiązań.
Czym chcecie się wyróżniać na rodzimym rynku Medtech?
Może to dziwnie zabrzmi, ale prostotą. Nasze rozwiązania mają być przyjazne dla użytkownika. Chcemy aby z naszego produktu mógł skorzystać każdy. Społeczeństwo traktuje MedTech jako coś skomplikowanego, trudnego. My natomiast chcemy aby tak nie było. Aby każdy mógł w jak najłatwiejszy i przystępny sposób korzystać z naszych usług i wyrobów. Dotyczy to zarówno urządzeń, jak i pozostałych związanych z tym aspektów, takich jak np. logistyka badań. U nas pacjent wybiera w kalendarzu dzień kiedy chce przeprowadzić badanie. Następnie nasi specjaliści organizują wysyłkę urządzenia do domu, po otrzymaniu przesyłki pacjent sam, bez udziału lekarza, jest w stanie podłączyć i uruchomić urządzenie, a na koniec po zakończonym badaniu zjawia się u niego zamówiony przez nas kurier, któremu wystarczy oddać urządzenie. Udział pacjenta jest ograniczony do minimum. Kolejne co nas wyróżnia to zespół specjalistów z wieloletnim doświadczeniem medycznym. Nie jesteśmy startup’ em, który tylko ma pomysł. Jesteśmy grupą ludzi, która współpracuje z największymi w kraju fachowcami i staramy się wykorzystać ich wiedzę w jak największym stopniu. I w tym upatruję naszej szansy, połączenie prostoty wraz z fachowym podejściem do badań musi nas wyróżniać. Gdyż bez tego nawet najlepszy na świecie produkt nie uzyska uznania na rynku. Szczególnie tak trudnym jak rynek związany ze służbą zdrowia.
Z Joanną Kamińską rozmawiał Maciej Pleskot, Kierownik Projektów w Healthnomic S.A. Healthnomic to spółka zajmująca się wykorzystaniem technologii Deep Learning oraz Artificial Intelligence w telemedycynie. Dzięki ciągłemu rozwojowi swoich algorytmów opartych na głębokim uczeniu oraz sztucznej inteligencji, opracowuje kompleksowe systemy sprawdzające się w diagnozowaniu dobrze sparametryzowanych jednostek chorobowych. Tworzy unikalne połączenie wiedzy, umiejętności i doświadczeń medycznych w wykorzystaniu DL oraz AI. Łączy medycynę z informatyką, aby pomóc pacjentom, ich rodzinom i lekarzom.