Dziś przypada Blue Monday - najbardziej depresyjny dzień w roku. Dlaczego czujemy się gorzej?
Czwarty poniedziałek stycznia określany jest mianem najsmutniejszego dnia w roku. Tak na podstawie badań ustalił dr Cliff Arnall z Cardiff University, który nazwał ten dzień Blue Monday. Nazwa się przyjęła się szalenie dobrze. Dziś dla jednych jest to prawda absolutna, dla innych to miejska legenda. Kto ma racje? O opinię poprosiliśmy Katarzyną Kucewicz, psycholożkę, psychoterapeutkę i seksuolożkę.
Czym jest Blue Monday?
Autorem teorii, że trzeci poniedziałek stycznia jest najbardziej depresyjnym dniem roku, jest Cliff Arnall, psycholog z Wielkiej Brytanii. Wyznaczył tę datę na podstawie matematycznego wzoru i przy uwzględnieniu warunków meteorologicznych – w styczniu dzień jest krótki i mamy mniejszą styczność ze słońcem. W styczniu mija też euforia związana z prezentami świątecznymi oraz dużo osób rezygnuje z noworocznych postanowień. Arnall stwierdził, że w trzecim poniedziałku stycznia czynniki te powodują znaczny spadek nastroju.
Odkąd powstała teoria Arnall’a, Blue Monday stało się wręcz nowym świeckim świętem. Każdego roku „obchodzi” się niebieski poniedziałek.
“Blue monday- większość osób już wie, że jest to „wymysł markeringowy”, zjawisko to nie zostało w żaden sposób zbadane ani policzone. Niemniej część osób twierdzi, że faktycznie po kilku tygodnia od początku roku spada im nastrój i obniża się początkowa motywacja do wypełniania postanowień noworocznych. Abstrahując od blue monday, jeśli spada nam motywacja po kilku tygodniach od złożonego sobie postanowienia warto zastanowić się czemu tak się dzieje? Często oznacza to że postanowienie było zbyt trudne, być może też słabo przemyślanie lub nieprzygotowane. Żeby trzymać dane sobie słowo i realizować długoterminowo postanowienie należy się do takiego przygotować zawczasu i wymyślić strategie na kryzysy spadku motywacji- dlatego szykując jakieś postanowienie warto sobie przygotować pomysły na to jak będziemy działać gdy emocje opadną, czym siebie wspomożemy, kogo poprosimy o pomoc”. - powiedziała Katarzyna Kucewicz, psycholożka, psychoterapeutka i seksuolożka
Depresja świąteczna - skąd się bierze? Kiedy święta nie cieszą... Skąd się bierze depresja? Przyczyn jest wiele!Jak poprawić swój nastrój?
By lepiej radzić sobie ze stresem i przeciwnościami losu, dobrze jest zadbać o zdrowie psychiczne i fizyczne w perspektywie długofalowej. Kiedy jednak czujemy się przytłoczeni serią stresujących wydarzeń, potrzebne są działania, które przyniosą szybki rezultat. Oto niektóre z nich:
- porozmawiaj z kimś, kto Cię rozśmieszy lub obejrzyj coś zabawnego,
- przytul się do ukochanej osoby,
- uspokój oddech,
- pomóż komuś innemu,
- wyraź wdzięczność,
- wyjdź nawet na krótki spacer na świeżym powietrzu za dnia.
Depresja a przygnębienie – granica jest cienka
Nie każde przygnębienie jest depresją. Życie składa się także z trudnych emocji i smutnych wydarzeń. Raz motywacja do działania jest większa, a raz mniejsza. Depresja jest chorobą, więc wymaga leczenia. Chandra czy obniżony nastrój to normalne stany.
Chandrę od depresji różni czas trwania objawów. O depresji mówimy, gdy jej symptomy towarzyszą bez przerwy dłużej niż 2 tygodnie. Chandra trwa znacznie krócej.
Jeśli zmagasz się z depresją lub myślami samobójczymi, lub podobnych stanów doświadcza ktoś z Twojego otoczenia – zadzwoń pod jeden z numerów pomocowych:
- 22 484 88 01 – Antydepresyjny Telefon Zaufania (od poniedziałku do piątku w godz. 15-20).
- 22 484 88 04 – Telefon Zaufania Młodych.
- 800 100 100 – Telefon dla rodziców i nauczycieli w sprawie bezpieczeństwa dzieci.