Emerytura bez podatku dla tych rodziców. Nowy pomysł rządu już w Senacie

Spadająca dzietność, rosnące koszty życia i starzejące się społeczeństwo pogłębiają problemy polskiego systemu emerytalnego, ochrony zdrowia i rynku pracy. W Senacie pojawiła się propozycja, by rodzice, którzy wychowali co najmniej dwoje dzieci, otrzymywali emeryturę zwolnioną z podatku dochodowego. Czy to rozwiązanie może odciążyć budżety rodzin i pomóc w walce z kryzysem demograficznym?
- Polska rozważa emeryturę bez podatku dla rodziców dwójki dzieci jako odpowiedź na kryzys demograficzny i rosnący deficyt ZUS
- W Senacie trwa debata nad ulgą podatkową dla emerytów, którzy wychowali co najmniej dwoje dzieci i mają pracujące potomstwo
- Niedobór lekarzy i starzejące się społeczeństwo pogłębiają problemy systemu – nowa propozycja to tylko część większego wyzwania
Dzietność najniższa w historii
Współczynnik dzietności w Polsce spadł do 1,099 dziecka na kobietę – to zaledwie połowa progu zastępowalności pokoleń. Eksperci wskazują na wiele barier: brak stabilności finansowej, wysokie ceny mieszkań, niedobór miejsc w żłobkach i przedszkolach, późne macierzyństwo, obawy o jakość opieki okołoporodowej. Młodzi coraz częściej odkładają decyzję o dziecku, a wielu rezygnuje z niej całkowicie.
Starzejące się społeczeństwo – obciążenie dla systemu
Jak wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego, osoby powyżej 60. roku życia stanowią już ponad 25 proc. populacji. Proces starzenia się społeczeństwa obciąża system ochrony zdrowia i rynek pracy. Polska należy do krajów z najmniejszą liczbą lekarzy i pielęgniarek w przeliczeniu na mieszkańca wśród państw OECD.
ZUS alarmuje, że już w 2025 roku w Funduszu Ubezpieczeń Społecznych może zabraknąć nawet 80 mld zł. Kurczy się liczba osób w wieku produkcyjnym, co przekłada się na spadek wpływów ze składek i wzrost deficytu systemu emerytalnego.
Kryzys kadrowy w ochronie zdrowia
Zestarzeje się nie tylko społeczeństwo, ale i sama kadra medyczna. Polska od lat zmaga się z niedoborem lekarzy i pielęgniarek – według danych OECD jesteśmy na jednym z ostatnich miejsc w Europie pod względem liczby medyków na 1000 mieszkańców. Średni wiek specjalistów przekracza już 50 lat, a z roku na rok coraz więcej z nich przechodzi na emeryturę.
W efekcie rośnie ryzyko, że w najbliższych dekadach zabraknie osób, które będą w stanie zapewnić opiekę szybko rosnącej grupie seniorów. Bez zdecydowanych inwestycji w kadry medyczne i warunki pracy w ochronie zdrowia, system może nie udźwignąć rosnących potrzeb starzejącego się społeczeństwa. Czytaj także: Brakuje lekarzy, pielęgniarek i położnych. Tyle wynosi ich wynagrodzenie na start

Emerytura bez PIT – dla kogo i na jakich zasadach?
Rozpatrywana przez Senat petycja zakłada zwolnienie z podatku dochodowego emerytur dla osób, które wychowały co najmniej dwoje dzieci. To rozwinięcie prezydenckiego pomysłu zerowego PIT dla rodzin z dziećmi. Ulga miałaby objąć pokolenie, które „już wypełniło swój obowiązek rodzicielski”. Warunkiem skorzystania z niej byłoby to, by dzieci pracowały i odprowadzały podatki w Polsce. Projekt zakłada finansowanie m.in. z wyższych podatków dla dużych gospodarstw rolnych.
W praktyce taka ulga to dodatkowe kilkaset złotych miesięcznie w portfelu seniora. Może stać się formą uznania za wkład w rozwój demograficzny kraju, choć nie zlikwiduje głównych przeszkód, które zniechęcają młodych do posiadania dzieci.
Specjaliści nie mają złudzeń: bez równoległych inwestycji w mieszkalnictwo, opiekę nad dziećmi, szpitalnictwo i stabilny rynek pracy, ulga podatkowa nie stanie się skutecznym narzędziem pronatalistycznym. Może jednak stanowić wsparcie dla obecnych emerytów, którzy wychowali dzieci i dziś borykają się z rosnącymi kosztami życia.





































