Obserwuj nas na:
Pacjenci.pl > Choroby i leczenie > Jest nadzieja dla chorych na raka prostaty. Naukowcy opublikowali przełomowe wyniki badań
Maciej Jurczyk
Maciej Jurczyk 27.10.2025 07:00

Jest nadzieja dla chorych na raka prostaty. Naukowcy opublikowali przełomowe wyniki badań

ból brzucha
Fot. Canva

Międzynarodowy zespół onkologów opublikował wyniki badania AMPLITUDE, które mogą zmienić standard leczenia zaawansowanego raka prostaty. Połączenie leków hormonalnych z inhibitorem PARP spowolniło rozwój choroby u pacjentów z niekorzystnym rokowaniem, dając im realną szansę na dłuższe życie i lepszy komfort funkcjonowania.

  • Badanie fazy III objęło 696 pacjentów z 32 krajów, średnio 68-letnich, z przerzutami raka prostaty.
  • Dodanie niraparibu do terapii abirateronem i prednizonem zmniejszyło ryzyko progresji o 37%, a przy mutacjach BRCA – o 48%.
  • Liczba pacjentów z nasilonymi objawami spadła z 34% do 16%; czas do pogorszenia objawów wydłużył się dwukrotnie.
  • Najczęstsze skutki uboczne to anemia i nadciśnienie; przerwanie leczenia było rzadkie.
  • Rocznie diagnozuje się 1,5 mln przypadków raka prostaty na świecie, w tym 18 tys. w Polsce; umiera ok. 5,5 tys. Polaków.

Nowatorska terapia uderza w genetyczne słabości nowotworu

Nowa strategia celuje w pacjentów z mutacjami genów odpowiedzialnych za naprawę DNA (HRR), m.in. BRCA1 i BRCA2. Te defekty sprawiają, że komórki nowotworowe stają się bardziej wrażliwe na działanie inhibitorów PARP. Zestawienie niraparibu z abirateronem i prednizonem pozwala jednocześnie blokować androgeny i zdolność samonaprawy komórek rakowych. Efekt: podwójne uderzenie spowalniające rozwój nowotworu.

prostata 1.jpg
Fot. Canva

AMPLITUDE: nowy standard leczenia?

Dwuipółroczna obserwacja wykazała, że terapia zmniejsza ryzyko progresji o ponad 1/3, a wśród pacjentów z mutacjami BRCA – nawet o połowę. Chorzy dłużej zachowywali sprawność i rzadziej odczuwali nasilone objawy. To pierwszy tak silny dowód na skuteczność terapii celowanych w raku prostaty.

 

Skutki uboczne: do opanowania, ale wymagają czujności

Choć niraparib zwiększał ryzyko anemii i nadciśnienia, większość działań niepożądanych udało się kontrolować. Przerwanie leczenia było rzadkie, choć odnotowano wyższy odsetek transfuzji krwi i zgonów związanych z terapią w porównaniu z grupą kontrolną. Potrzebne są dalsze badania nad optymalizacją dawek i długofalowymi efektami.

Co przełom oznacza dla pacjentów?

Jeśli skuteczność zostanie potwierdzona, inhibitor PARP może zostać włączony do standardu leczenia już na wczesnym etapie raka prostaty u pacjentów z mutacjami HRR. Warunkiem będzie jednak dostęp do badań genetycznych przy diagnozie. Eksperci apelują o ich rutynowe wprowadzenie, co pozwoli szybciej kwalifikować chorych do leczenia celowanego i wydłużać życie przy lepszej jakości.

AMPLITUDE to część szerszego trendu personalizacji terapii onkologicznych – dopasowywania leków do profilu genetycznego nowotworu. Inhibitory PARP mogą znaleźć zastosowanie także w innych liniach leczenia i w połączeniu z immunoterapią. Cel: zamienić raka prostaty w chorobę przewlekłą, którą można skutecznie kontrolować przez lata, a nie tylko czasowo powstrzymywać.

prostata 2.jpg
Fot. Canva

Źródło:

portal.abczdrowie.pl 

Pacjenci.pl
Obserwuj nas na: