Hałas, infekcje i ekrany – prof. dr hab. n. med. Piotr Skarżyński o największych wrogach słuchu

W programie "Pacjent w Centrum" redaktor naczelna portalu Pacjenci.pl Ewa Basińska rozmawiała z prof. dr hab. n. med. Piotrem Skarżyńskim, otolaryngologiem, audiologiem i foniatrą z Centrum Słuchu i Mowy Medincus, o głównych czynnikach pogarszających słuch i sposobach jego ochrony.
- Coraz więcej dzieci z wadami słuchami
- Przyczyn wad słuchu jest wiele: infekcje, hałas
- Laryngolog ma dla pacjentów 3 rady
Rosnąca liczba dzieci z wadami słuchu
Zaburzenia słuchu dotyczą coraz młodszych grup wiekowych. Szacuje się, że nawet co piąty nastolatek ma problemy ze słuchem, a trudności te występują również u kilkunastu procent uczniów szkół podstawowych. Tymczasem badania przesiewowe pokazują, że 65 proc. rodziców nie zdaje sobie sprawy z istnienia problemu.
Według prof. Skarżyńskiego, u wielu dzieci zaburzenia słuchu mogą prowadzić do trudności w nauce i promocji do kolejnych klas. Przyczyną często są powikłania po infekcjach górnych dróg oddechowych, szczególnie przy przerośniętym migdałku gardłowym, który utrudnia odpływ płynu z ucha. Ryzyko wzrasta u dzieci uczęszczających do żłobków i przedszkoli. Znaczenie mają też alergie, sprzyjające nawracającym infekcjom i zaleganiu wydzieliny.
Coraz istotniejszym czynnikiem jest także nadmierne używanie ekranów - smartfonów i tabletów. Prof. Skarżyński wskazuje na związek między takim zachowaniem a centralnymi zaburzeniami przetwarzania słuchowego. Objawiają się one trudnościami w rozumieniu mowy, zwłaszcza w hałasie. Jak mówi ekspert, "słyszymy mózgiem" - a nieprawidłowości w przetwarzaniu impulsów dźwiękowych mogą zakłócać odbiór dźwięku przestrzennego.
Hałas i urządzenia elektroniczne zagrożeniem dla słuchu
Hałas stał się nieodłącznym elementem codzienności - od głośnej muzyki w słuchawkach, przez dźwięki miejskiego otoczenia, po urządzenia domowe, takie jak wentylatory czy lodówki. Nawet w placówkach medycznych nowoczesny sprzęt, np. mikroskopy operacyjne, generuje hałas wymuszający stosowanie zatyczek.
Długotrwała ekspozycja na hałas prowadzi do zmęczenia słuchowego. Typowym objawem jest pisk w uszach po koncertach lub głośnych wydarzeniach. To tzw. czasowe przesunięcie progu słyszenia. Jeśli nie ustępuje, może dojść do trwałego uszkodzenia słuchu, szczególnie w zakresie wysokich częstotliwości (3000-4000 Hz).
W kontekście korzystania ze słuchawek, prof. Skarżyński zaleca modele nauszne - lepiej izolują od hałasu zewnętrznego i ograniczają ryzyko infekcji. Warto wybierać urządzenia z filtrami dźwiękowymi, redukującymi szkodliwe "skrzeczenie" i gwałtowne zmiany natężenia dźwięku.
Trzy kluczowe rady prof. Skarżyńskiego
1. Nie bagatelizować objawów u dzieci, zwłaszcza zwiększonego migdałka, otwartych ust czy cofniętej żuchwy.
2. Diagnozować i leczyć alergie - ich przewlekłość sprzyja infekcjom ucha i nawrotom dolegliwości.
3. Zachęcać seniorów do badań i leczenia - brak reakcji może skutkować wycofaniem z życia społecznego.
Dbanie o słuch wymaga świadomości, profilaktyki i szybkiego reagowania na objawy. Najlepsze efekty daje korzystanie ze sprawdzonych rozwiązań i profesjonalnych porad. Czytaj także: "Strażak w okularach? To nie może się udać” – okulista o tym, kto musi mieć sokoli wzrok



































