Lech Wałęsa trafił do szpitala. Co dolega byłemu prezydentowi?

Lech Wałęsa znów ma Covid-19

Nie jest to pierwsze zakażenie Lecha Wałęsy koronawirusem. W styczniu 2022 r. były prezydent poinformował, że zachorował na Covid-19. Co więcej, przyznał, że zaszczepiony był trzy razy.

„Nie mogę uwierzyć !!!! 1 - trzy razy zaszczepiony; 2 - pobrane trzy wymazy. Jestem zainfekowany" - napisał na Facebooku. "A - ból głowy. B - nie mogę rozgrzać ciała. C - odczuwam odrywanie ciała od kości. Nie mogę nic poradzić, nie czuję własnego ciała. Co robić" – napisał w 2022 r. Lech Wałęsa.

Tym razem Lech Wałęsa trafił do szpitala 5 grudnia – dzień przed pojawieniem się kolejnych szczepionek na COVID-19. „Trafił mnie COVID-19” – poinformował na Facebooku.

Lech Wałęsa w szpitalu. "I znowu mnie dostali" Czytaj dalej Zabija w Polsce głównie emerytów. A młodych, jeśli robią jeden błąd Czytaj dalej

Wzrost zachorowań na COVID-19

Jak podało Ministerstwo Zdrowia, w Polsce stwierdzono 4175 przypadków koronawirusa SARS-CoV-2. Tak wielu infekcji nie było od ponad ośmiu miesięcy. Chorych może być jednak znaczenie więcej, niż wynika to z oficjalnych statystyk:

„Ta liczba oczywiście nie mówi o liczbie chorych, bo to jest liczba dodatnich wyników raportowanych z laboratoriów, więc ją trzeba przemnożyć przez wielokrotność”. - powiedział prof. Joanna Zajkowska.

W programie „Fakty po Faktach” w TVN 24 na temat koronawirusa wypowiedział się dr Grzesiowski: „Wirus, o którym mówimy, czyli koronawirus, nie tylko atakuje nas w taki sposób, który wszyscy widzą, czyli gorączka, kaszel, ból głowy czy ból gardła, ale również oddziałuje na nasz układ odporności w dłuższym etapie. Czyli po kilku miesiącach pojawiają się sytuacje, których wcześniej się nie spodziewaliśmy,  na przykład choroby autoimmunologiczne, większa podatność na bakterie czy inne wirusy, czy wreszcie kolejna infekcja COVID-19". - mówił doktor Grzesiowski.

„Bo badania są w tym zakresie jednoznaczne. Infekcja wirusem SARS-CoV-2 jest w pewnym zakresie podobna do ataku wirusa HIV. Upośledza nasz układ odporności i może spowodować różne poważne zagrożenia w przyszłości, o których dziś nie myślimy, ponieważ dziś kojarzymy COVID z przeziębieniem, z grypą, z chorobą układu oddechowego, a tak absolutnie nie można o tej chorobie myśleć". – kontynuował dr Grzesiowski.

 

Do Polski trafiają kolejne szczepionki na koronawirusa

Ruszyły zapisy na szczepienie nowym środkiem przeciwko COVID-19. Od 6 grudnia w Polsce dostępny będzie preparat Nuvaxovid firmy Novavax. Ministerstwo Zdrowia ma sprowadzić do Polski około milion dawek. W odróżnieniu od preparatów Moderny i Pfizera nie jest to szczepionka mRNA, lecz białkowa.

Pandemia Covid-19 zniechęciła wielu Polaków do szczepionek. Od 2020 r. znacznie zwiększyła się również liczba odmów wykonania obowiązkowych szczepień ochronnych – i wciąż rośnie. 

Nieufność wobec szczepień prawdopodobnie powoduje również fakt, że nawet osoby zaszczepione przeciwko koronawirusowi nierzadko chorowały ponownie.