Nadchodzi rewolucja w L4. Pracowników czekają duże zmiany
Przepisy dotyczące zwolnień lekarskich są tematem nad którym pracuje właśnie Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Z nowych regulacji wynika, że pracownik będzie mógł pracować i pobierać zasiłek chorobowy.
Musi jednak spełnić pewne istotne warunki. A o tym ma zadecydować lekarz prowadzący.
Reforma zwolnień lekarskich
Obecne przepisy jasno określają, że osoba na zwolnieniu lekarskim nie może pracować – naruszenie tego zakazu grozi utratą zasiłku chorobowego oraz sankcjami finansowymi dla pracodawcy. Jednak już wkrótce może się to zmienić. Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej pracuje nad nowelizacją ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, które mają przynieść przełomowe zmiany.
„Projekt zakłada szereg modyfikacji dotyczących zwolnień lekarskich. Obecnie trwają rozmowy nad proponowanymi rozwiązaniami” – mówiła Renata Bugiel, adwokat z kancelarii GKR Legal, cytowana przez "Puls Biznesu".
Przeczytaj też: L4 na ból pleców. To musisz wiedzieć, zanim weźmiesz
Co dokładnie się zmieni?
Najważniejszą nowością jest możliwość pracy podczas zwolnienia lekarskiego. Jak to możliwe? Czy chodzi o zmuszanie chorego do pracy? Nie. Zauważmy, że pracownik zatrudniony u dwóch pracodawców może nie być zdolny do wykonywania jednej pracy, ale innej już tak – wszystko zależy od charakteru obowiązków, przyczyny zwolnienia lekarskiego i oceny lekarza.
„Lekarz będzie mógł wskazać w zwolnieniu, że pacjent może podejmować określone czynności zawodowe” – zaznacza Renata Bugiel.
Przykładowo, nauczyciel prowadzący lekcje stacjonarne, może mieć kontuzję uniemożliwiającą mu dojazd do szkoły, ale jednocześnie nadal może prowadzić zajęcia online.
„Dzięki nowym przepisom unikniemy fikcji, w której osoby zatrudnione w różnych miejscach są całkowicie wyłączone z aktywności zawodowej” – mówi Agnieszka Dziemianowicz-Bąk w rozmowie z money.pl.
Może zainteresuje Cię również: Masowe kontrole L4. ZUS bierze pod lupę te zwolnienia
Sprawa ma drugie dno
Nie brakuje jednak obaw co do potencjalnych nadużyć. Prezes Pracodawców RP, Rafał Dutkiewicz, zwrócił uwagę na kontrowersyjny zapis pozwalający pracownikowi samodzielnie decydować, w którym miejscu pracy obowiązuje zwolnienie.
„Taka regulacja może rodzić sytuacje, w których pracownicy wybierają zwolnienie tylko dla jednego stanowiska, co może być polem do nadużyć” – podkreśla.
Dodatkowo planowane jest dopuszczenie wykonywania „incydentalnych” obowiązków w ramach L4, jeśli ich zaniechanie mogłoby prowadzić do poważnych strat dla pracodawcy lub kontrahentów. Ministerstwo zaznacza jednak, że takie przypadki będą podlegały ścisłym regulacjom.
Przeczytaj także: L4 na weekend. Finansowo jest super, ale ryzyko – ogromne

Kiedy nowe przepisy wejdą w życie?
Nie ma jeszcze konkretnej daty wdrożenia nowych regulacji. Pierwotnie zakładano, że zmiany zaczną obowiązywać na początku roku, jednak prace nad projektem nadal trwają. Wśród innych propozycji modyfikacji prawa pojawiają się:
- możliwość wydawania orzeczeń przez specjalistów, takich jak fizjoterapeuci i pielęgniarki, w określonych przypadkach,
- uproszczenie systemu orzekania poprzez wprowadzenie jednoosobowych decyzji w pierwszej i drugiej instancji,
- nowe zasady przyznawania zasiłku chorobowego oraz kontroli zwolnień lekarskich – w tym precyzyjne określenie czynności dozwolonych podczas L4,
- uregulowanie codziennych aktywności, takich jak zakupy czy wizyty u lekarza, które nie będą traktowane jako naruszenie warunków zwolnienia.