Tomasz Jakubiak uzbierał miliony ze zbiórek. To teraz stanie się z pieniędzmi

Przez ostatnie miesiące cała Polska śledziła dramatyczną walkę Tomasza Jakubiaka z rakiem. Znany kucharz, zmagając się z chorobą, zorganizował dwie zbiórki na leczenie, które poruszyły tysiące ludzi i spotkały się z ogromnym odzewem. Niestety nowotwór został zdiagnozowany zbyt późno, co znacząco ograniczyło szanse na powrót do zdrowia. Jakubiak był tego świadomy — już na początku jasno określił, co stanie się z niewykorzystanymi środkami. Na co dokładnie zostaną przeznaczone?
Tomasz Jakubiak przegrał walkę z rakiem
30 kwietnia bliscy przekazali informację o śmierci Tomasza Jakubiaka. Kucharz we wrześniu ubiegłego roku poinformował, że zmaga się z rzadkim rodzajem nowotworu jelita i dwunastnicy. Choroba szybko postępowała, dlatego wkrótce pojawiły się przerzuty do kości. Mimo trudnej diagnozy, Jakubiak nie tracił nadziei i zdecydował się na nowatorską terapię w Izraelu, która początkowo dawała obiecujące efekty. Niestety, na początku 2025 roku jego stan się pogorszył. W związku z tym został przetransportowany karetką do Grecji, gdzie planowano kontynuację leczenia.
Niestety, mimo wysiłków lekarzy i wsparcia bliskich, Tomasz Jakubiak zmarł. Informację o jego śmierci przekazano za pośrednictwem jego oficjalnego profilu na Instagramie, co pogrążyło fanów i przyjaciół w żałobie.
Z ogromnym bólem informujemy, że odszedł Tomek Jakubiak - ukochany Tata, Mąż, Kucharz i Człowiek, którego serce biło dla innych — w domu, przy stole, w codzienności. Jego odejście zostawiło pustkę, której nie da się opisać słowami. Rodzina prosi o pełne uszanowanie prywatności i spokoju w tym niezwykle trudnym czasie - mogliśmy przeczytać w oświadczeniu.
Przeczytaj: Nie żyje Tomasz Jakubiak. To działo się z nim chwilę przed śmiercią
Jak pokonać stres? Praktyczne rady i wskazówki, jak walczyć z napięciem nerwowym Nawet 500 zł kary za grillowanie w majówkę. Lepiej sprawdź, zanim odpalisz grillaLeczenia Jakubiaka pochłonęło ogromne koszta. Kucharz utworzył 2 zbiórki
We wrześniu Jakubiak po raz pierwszy publicznie podzielił się z fanami swoją diagnozą. W emocjonalnym wpisie ujawnił, że jego jedyną szansą na jest innowacyjne leczenie prowadzone w Izraelu. Koszta, które się z tym wiązały, były ogromne. W związku z tym zdecydował się na uruchomienie internetowej zbiórki, mimo że, jak sam przyznał, proszenie o pomoc finansową było dla niego bardzo trudne i krępujące.
Jakubiak szczegółowo wyjaśnił, że każde z wymaganych badań, takich jak biopsje czy specjalistyczne testy genetyczne, kosztuje średnio od 8 do 10 tysięcy euro. To dopiero początek całej drogi terapeutycznej, której łączny koszt znacznie przekraczał jego możliwości finansowe. Jednak dzięki zaangażowaniu tysięcy fanów i ludzi dobrej woli, pierwsza zbiórka zakończyła się sukcesem — udało się zebrać ponad 1,5 miliona złotych.
Niestety, z biegiem czasu okazało się, że leczenie musi być kontynuowane. Na początku kwietnia 2025 roku Jakubiak uruchomił więc drugą zbiórkę, pisząc otwarcie, że mimo silnej woli i walki, nie jest w stanie sam udźwignąć wszystkich wydatków związanych z leczeniem. Ta inicjatywa spotkała się z dużym odzewem i zakończyła się sukcesem — zebrano ponad milion złotych.
Teraz gdy przekazano wiadomość o śmierci kucharza, wiele osób zastanawia się, co stanie się z pozostałymi pieniędzmi. Okazuje się, że Jakubiak informował o tym jeszcze za życia.
Co stanie się z pieniędzmi ze zbiórek Tomasza Jakubiaka?
Tomasz Jakubiak w opisach swoich zbiórek podkreślał, że przez lata wraz z żoną Anastazją aktywnie pomagali innym — organizowali kulinarne aukcje, wspierali chore dzieci, domy dziecka i zwierzęta. Teraz, sam będąc w potrzebie, musiał poprosić o pomoc. Mimo własnego cierpienia do końca myślał o innych — w opisie pierwszej zbiórki zaznaczył, że na co zostaną przeznaczone niewykorzystane środki.
Miesięczne koszty leczenia zaczynają się od kilkuset tysięcy dolarów, kwota, jaką uzbieram jeśli nie zostanie w pełni wykorzystana na moje leczenie, możecie być pewni, że zostanie przekazana fundacji wspierającej dzieci zmagające się z problemami onkologicznymi - zapowiedział kucharz.
Przeczytaj też: Lekarz tłumaczy, jak boli rak jelita. To na niego chorował Tomasz Jakubiak
Leczenie onkoliczne generuje ogromne koszta
Zbiórki na leczenie odgrywają ogromną rolę w walce z nowotworami, zwłaszcza w przypadkach, gdy standardowe metody terapii okazują się niewystarczające, a ratunku trzeba szukać za granicą. Innowacyjne terapie onkologiczne, takie jak leczenie celowane, immunoterapia, badania genetyczne czy eksperymentalne leki, często nie są refundowane przez NFZ lub dostępne jedynie w ograniczonym zakresie. Ich koszt może sięgać setek tysięcy, a nawet milionów złotych. Do tego dochodzą wydatki na transport medyczny, zakwaterowanie, konsultacje zagraniczne i badania kontrolne.
Dla wielu pacjentów i ich rodzin to bariera nie do pokonania bez pomocy z zewnątrz. Publiczne zbiórki stają się więc nie tylko wsparciem finansowym, ale także formą solidarności i nadziei — pokazują chorym, że nie są sami w swojej walce.
Przeczytaj: 8 typowych objawów raka dwunastnicy. To na niego zmarł Tomasz Jakubiak



































