Obserwuj nas na:
Pacjenci.pl > Profilaktyka > Odstawiłaś to? Możesz przytyć szybciej, niż myślisz. Dietetyk tłumaczy, dlaczego
Marta Uler
Marta Uler 25.11.2025 11:01

Odstawiłaś to? Możesz przytyć szybciej, niż myślisz. Dietetyk tłumaczy, dlaczego

Odstawiłaś to? Możesz przytyć szybciej, niż myślisz. Dietetyk tłumaczy, dlaczego
Czasem, mimo wprowadzonych restrykcji dietetycznych, waga nie chce spaść. Fot. Canva/piotr_malczyk/Getty Images

Na czym polega największy paradoks odchudzania? Zdarza się czasem, że choć ograniczasz kalorie, unikasz tłuszczu, jesz „jak najlżej”… a waga i tak stoi w miejscu albo wręcz rośnie. Niestety – restrykcyjne podejście do diety może przynieść efekt odwrotny do zamierzonego. Organizm nie lubi skrajności – i ma swoje sposoby, by je „ukarać”.

  • Gwałtowne ograniczenie kalorii spowalnia metabolizm i utrudnia spalanie tkanki tłuszczowej
  • Dieta uboga w tłuszcze zaburza hormony regulujące głód i sytość
  • Zbyt mała ilość białka prowadzi do utraty mięśni, które napędzają metabolizm
  • Restrykcyjne diety zwiększają ryzyko napadów głodu i efektu jojo

Metabolizm nie lubi głodówek. Organizm wchodzi w tryb oszczędzania

Jednym z najczęstszych błędów jest obcinanie kalorii „do minimum”. Kobiety często zaczynają dzień od małej owsianki, później jedzą sałatkę, a kolację „już sobie odpuszczają”. Niestety, zamiast chudnąć – tyją.

Wbrew pozorom, to jest całkiem logiczne: zbyt mała ilość energii powoduje adaptacyjne obniżenie tempa przemiany materii. Organizm interpretuje deficyt jako zagrożenie, więc zaczyna oszczędzać. Zmniejsza liczbę spalanych kalorii, a każdy nadmiar – nawet niewielki – odkłada na później.

Badania pokazują, że długotrwałe niskokaloryczne diety mogą zmniejszyć tempo metabolizmu nawet o kilkanaście procent. To mechanizm obronny, który ewolucyjnie miał chronić człowieka przed śmiercią głodową. Dziś jednak prowadzi do frustracji: jesz mało, a waga stoi jak zaklęta.

Przeczytaj też: Naturalny regulator apetytu. Naukowcy odkryli związek, który wspiera odchudzanie

Odstawiłaś to? Możesz przytyć szybciej, niż myślisz. Dietetyk tłumaczy, dlaczego

Odstawienie tłuszczu to prosta droga do rozregulowania hormonów

Tłuszcze od lat mają złą reputację, ale ich eliminacja z diety rzadko kończy się dobrze. Są niezbędne do prawidłowej pracy mózgu, wchłaniania witamin A, D, E i K, a przede wszystkim – regulowania hormonów odpowiedzialnych za głód i sytość.

Kiedy ich brakuje, organizm reaguje wzmożonym apetytom. Jeden z hormonów sytości, leptyna, działa gorzej przy bardzo niskiej podaży tłuszczów. W efekcie czujesz się głodna częściej, szybciej się poddajesz, a zachcianki zaczynają wygrywać.

Co więcej, dieta beztłuszczowa sprzyja skokom cukru we krwi, bo posiłki oparte tylko na węglowodanach są trawione szybciej. A to prosta droga do nagłych napadów głodu i przejadania się. Wiele osób zauważa, że po odstawieniu tłuszczu podjada częściej niż wcześniej – i po kilku tygodniach waga rusza… ale w górę.

Przeczytaj też: Planujesz głodówkę? Dr Michał Sutkowski o tym, jaka jest bezpieczna

Za mało białka? Mięśnie znikają, metabolizm zwalnia

Białko jest najtrudniejszym do „oszczędzania” składnikiem odżywczym. Kiedy go brakuje, organizm zaczyna rozkładać mięśnie, bo potrzebuje aminokwasów. A mięśnie są kluczowym elementem metabolizmu – to one spalają energię nawet wtedy, gdy śpisz.

Dlatego osoba jedząca za mało białka może schudnąć na początku, ale traci przede wszystkim masę mięśniową. Skutek? Każda kolejna kaloria odkłada się łatwiej, a metabolizm działa coraz wolniej.

Warto podkreślić, że niski udział białka w diecie to gwarancja efektu jojo. Jeśli po restrykcyjnej diecie wracasz do normalnego jedzenia, a masz mniej mięśni niż wcześniej, organizm spala mniej kalorii niż przed dietą – i szybko nadrabia kilogramy.

Dlaczego efekt jojo atakuje szybciej, niż myślisz?

Gdy łączą się wszystkie trzy błędy – za mało kalorii, za mało tłuszczu, za mało białka – organizm zaczyna działać według schematu:
spowolnij, obroń się, magazynuj.

Dlatego po kilku tygodniach restrykcji pojawia się zmęczenie, senność, zimne dłonie, brak energii do ćwiczeń i przede wszystkim: coraz większy apetyt. To nie jest brak silnej woli. To fizjologia.

Gdy tylko zjesz więcej – nawet niewiele – organizm reaguje błyskawicznie. Po okresie oszczędzania każdy nadmiar kalorii jest w całości „zabezpieczany”, czyli odkładany w tkance tłuszczowej. Waga potrafi wzrosnąć w kilka dni, co jest jednym z najbardziej demotywujących momentów w całym procesie.

Źródła:
https://potreningu.pl/artykuly/dietetyka-i-zdrowe-odzywianie/dlaczego-metabolizm-zwalnia-gdy-obcinamy-kalorie-na-diecie-7633, https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/20339363/
https://diag.pl/pacjent/artykuly/hormony-glodu-i-sytosci-jakie-sa-czy-mozna-je-badac-jak-na-ich-wydzielanie-wplywa-dieta/

Pacjenci.pl
Obserwuj nas na: