Wyszukaj w serwisie
#PrawoiZdrowie choroby profilaktyka problemy cywilizacyjne żywienie zdaniem lekarza uroda i pielęgnacja dziecko
Pacjenci.pl > Najnowsze Wiadomości > Ostatnie nagranie Joanny Kołaczkowskiej łamie serce. Miała dla fanów ważną wiadomość
Daria  Siemion
Daria Siemion 17.07.2025 13:51

Ostatnie nagranie Joanny Kołaczkowskiej łamie serce. Miała dla fanów ważną wiadomość

Joanna Kołaczkowska nie żyje, ostatnie nagranie Joanny Kołaczkowskiej
Joanna Kołaczkowska chciała przekazać fanom coś ważnego. Przyjrzymy się jej ostatniemu nagraniu fot. YouTube

W nocy z 16 na 17 lipca 2025 roku cała Polska pogrążyła się w żałobie. Odeszła Joanna Kołaczkowska –  nazywana carycą polskiego kabaretu. Miała 59 lat. Wiadomo, że chorowała na nowotwór. Jej odejście pozostawiło w sercach widzów ogromną pustkę. Co chciała im przekazać w swoim ostatnim poście? 

  • Joanna Kołaczkowska zmarła 17 lipca 2025 roku po długiej walce z nowotworem, mając 59 lat. Jej śmierć poruszyła całą Polskę
  • Ostatni wpis na Instagramie z 20 kwietnia był pełen ciepła i życzeń zdrowia – dziś brzmi jak wzruszające pożegnanie z fanami
  • Kabaret Hrabi zawiesił działalność, a pod nagraniem artystki pojawiły się setki komentarzy pełnych łez i wdzięczności.

Ostatni wpis Kołaczkowskiej na Instagramie

Joanna Kołaczkowska była aktywna w mediach społecznościowych niemal do końca. Ostatni raz zwróciła się do fanów 20 kwietnia 2025 roku, składając im świąteczne życzenia. Nie było w tym wpisie dramatyzmu, jedynie ciepło i charakterystyczna dla niej serdeczność.

"Z okazji Świąt Wielkanocnych życzymy Wam radości, spokoju oraz pysznego żurku, niczym ten według receptury Kabaret Hrabi. Niech ten czas przyniesie wiele szczęśliwych chwil w gronie najbliższych! Wesołego Alleluja!" – napisała na Instagramie. 

Na opublikowanym wideo razem z kolegami z kabaretu złożyła również życzenia zdrowia, dodając:

"Dużo wszystkiego dobrego na Wielkanoc. I po Wielkanocy też. Dużo zdrowia i nowej energii. I żeby zajączek przyniósł coś takiego naprawdę, co naprawdę chcieliśmy zawsze mieć. Bądźcie zdrowi, szczęśliwi i wypoczęci".

Dziś te słowa brzmią nieco inaczej – jako wskazanie, co w życiu jest ważne, ostatnia ważna wiadomość dla fanów.

"Wierzyliśmy w cud. Nie nastąpił"

17 lipca kabaret Hrabi przekazał najgorszą wiadomość.

"Z ogromnym bólem i smutkiem zawiadamiamy, że odeszła Joanna Kołaczkowska... Nasza Asia. Przyszło Jej zmierzyć się z najgorszym i najbardziej agresywnym przeciwnikiem. Walczyła dzielnie, z godnością, z nadzieją. My razem z Nią. Wyczerpaliśmy niestety wszystkie dostępne formy leczenia. Wierzyliśmy w cud. Cud nie nastąpił. Asia odeszła spokojnie, bez bólu. W otoczeniu najbliższych i przyjaciół – wśród tych, których kochała i którzy kochali Ją bezgranicznie" – napisano w oficjalnym komunikacie.

Wcześniej kabaret zawiesił działalność:

"Kochani, ze względu na chorobę naszej Aśki podjęliśmy bardzo trudną decyzję. Kabaret Hrabi zawiesza swoją działalność do końca sierpnia 2025 roku. Kabaret Hrabi to cztery osoby. Każdy z nas jest ważny, ale Aśka jest sercem tej czwórki. Nie wyobrażamy sobie Hrabi bez niej" – czytamy w kwietniowym wpisie.

Czytaj także: "Cud nie nastąpił”. Zmarła Joanna Kołaczkowska

Setki komentarzy pełnych łez

Pod wpisem z życzeniami pojawiło się mnóstwo komentarzy pełnych smutku i niedowierzania:

"Tak trudno uwierzyć, mam dziurę w sercu, łzy płyną strumieniem. Taki talent, cudowna kobieta, wakat nie do uzupełnienia”.

"Zjawiskowa i z pozytywnym nastawieniem do życia Artystko, będę tęskniła za Tobą. Dziękuję, że zostawiłaś tyle do odtwarzania. Zabawiaj tych na górze ”.

Czytaj także: Joanna Kołaczkowska panicznie bała się raka. Tak o kancerofobii mówiła w wywiadach

źródło: Instagram, Kabaret Hrabi