Wyszukaj w serwisie
#PrawoiZdrowie choroby profilaktyka problemy cywilizacyjne żywienie zdaniem lekarza uroda i pielęgnacja dziecko
Pacjenci.pl > Zdrowie Psychiczne > Joanna Kołaczkowska panicznie bała się raka. Tak o kancerofobii mówiła w wywiadach
Daria  Siemion
Daria Siemion 17.07.2025 09:08

Joanna Kołaczkowska panicznie bała się raka. Tak o kancerofobii mówiła w wywiadach

Joanna Kołaczkowska, kancerofobia
Joanna Kołaczkowska cierpiała na kancerofobią. Wiele razy mówiła o niej w wywiadachFot. AKPA

W nocy z 16 na 17 lipca 2025 roku kabaret Hrabi przekazał wstrząsającą wiadomość – po długiej walce z chorobą nowotworową zmarła Joanna Kołaczkowska. Artystka zmarła na nowotwór. Miała 59 lat. Jak się okazało, żyła w lęku przed tą właśnie chorobą. Tak o swojej kancerofobii mówiła w wywiadach.

  • Joanna Kołaczkowska zmarła na raka 17 lipca 2025 r., po długiej walce z chorobą nowotworową
  • Artystka przez lata zmagała się z kancerofobią – panicznym lękiem przed rakiem, który rozpoczął się po diagnozie czerniaka w ciąży
  • W wywiadach szczerze opowiadała o traumie, obsesyjnych badaniach i strachu przed śmiercią oraz utratą kontroli nad swoim życiem

Strach zaczął się od pierwszej diagnozy

Joanna Kołaczkowska mierzyła się z nowotworem już wiele lat temu. W czasie ciąży zdiagnozowano u niej czerniaka na nodze. Artystka czuła, że utraciła kontrolę nad swoim życiem, przeżyła silny szok. W jednym z najbardziej poruszających wywiadów, opublikowanym w 2019 roku w Gazecie Prawnej, wspominała:

"Byłam w czwartym miesiącu, kiedy mi go usuwali. Przeżyłam straszliwy szok, kompletna szajba, przez miesiąc nie pamiętałam, że jestem w ciąży, byłam absolutnie przerażona. Nie wiedziałam, co dalej ze mną będzie, co z dzieckiem, czy nie będą mi robić jakiejś chemii, która będzie mogła mu zaszkodzić. To była rozpacz".

Ta trauma doprowadziła ją do kancerofobii, czyli panicznego strachu przed zachorowaniem na raka. 

Joanna Kołaczkowska, fot. KAPIF
Joanna Kołaczkowska była nazywana carycą polskiego kabaretu. Kilka miesięcy temu zakończyła działalność  fot. KAPIF

Kancerofobia – życie w cieniu lęku

Artystka nigdy nie ukrywała, że jej życie naznaczone było ciągłym strachem przed rakiem. Lęk przed cierpieniem i śmiercią był tak silny, że doprowadził ją na granicę wyczerpania psychicznego. W rozmowie z serwisem e-teatr opowiadała:

"Przeżywałam głęboki lęk przed cierpieniem, utratą bliskich, odejściem, ale przede wszystkim przed tym, co to będzie, jak mnie nie będzie. Możliwe, że chodziło mi o utratę kontroli nad tym, co się będzie działo w mojej sprawie. Że nie będę mogła kontrolować, co się będzie o mnie mówiło, czy mnie ktoś będzie pamiętał, co się stanie z moimi rzeczami".

Ten lęk nie ograniczał się tylko do myśli o własnej śmierci. Kołaczkowska przyznawała, że martwiła się nawet o swoje przedmioty:

"I do tej pory mnie przejmuje, co się stanie z moim krzesłem, z moim biurkiem, z moim obrazkiem, z drobiazgami, które są częścią mojej tożsamości. Co się stanie ze zdjęciami, które są dla mnie bardzo ważne?". 

Czytaj także: Joanna Kołaczkowska znowu usłyszała druzgocącą diagnozę. To rak złośliwy

Nieustannie poddawała się badaniom

Joanna Kołaczkowska nie kryła, że jej strach przybierał formę obsesji. Wciąż podejrzewała u siebie raka i nieustannie poddawała się badaniom diagnostycznym. W jednym z wywiadów szczerze wyznała:

"Ciągle się bałam, że mam gdzieś raka, co chwila chodziłam do lekarzy i domagałam się nowych badań, prześwietleń, rezonansów, tomografów. W końcu wysłali mnie do psychologa".

Niestety, nowotwór powrócił i odebrał jej życie. Jak wynika ze statystyk wiele nawrotów choroby nowotworowej występuje w ciągu 5 lat od zakończenia leczenia, jednak niektóre nowotwory potrafią wrócić nawet po kilkunastu latach. Czytaj także: „Cud nie nastąpił”. Zmarła Joanna Kołaczkowska

źródło: Gazeta Prawna, e-teatr

Nie monetyzuj zdrowia, tylko je promuj. Ekspertka do celebrytów: "Macie wybór, zróbcie coś dobrego"
prof. dr hab. Agnieszka Szuster-Ciesielska krytykuje celebrytów wchodzących na rynek zdrowia
prof. Agnieszka Szuster-Ciesielka o celebrytach na rynku zdrowia Fot. UMCS, KAPiF,
Sprzedają "żelki na Hashimoto", suplementy dla trzylatków, pakiety badań warte tysiące złotych – wszystko pod hasłem "dla zdrowia”. Tymczasem eksperci alarmują: celebryci bez wykształcenia medycznego coraz częściej wchodzą w rolę doradców zdrowotnych, a ich rekomendacje mogą poważnie szkodzić pacjentom. – Nie suplementy są najgorsze, lecz to, że są przyjmowane na własną rękę, bez konsultacji z lekarzem – ostrzega prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska, wirusolożka i immunolożka z Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej. W rozmowie z nami komentuje nieetyczne praktyki influencerów, tłumaczy mechanizmy dezinformacji i wskazuje, gdzie kończy się szerzenie edukacji zdrowotnej, a zaczyna osiąganie zysku kosztem innych.Niekontrolowane stosowanie suplementów, również z polecenia celebrytów, może być groźne dla zdrowiaPromowanie przez znanych influencerów niesprawdzonych produktów zdrowotnych może wprowadzać ludzi w błądKonieczne są przepisy ograniczające możliwość reklamowania suplementów przez osoby publiczne
Czytaj dalej
Wysoka cena za lot w kosmos. Sławosz badany pod kątem śmiertelnej choroby
Uznański wylądował
Ma zwiększone ryzyko raka
Sławosz Uznański-Wiśniewski właśnie wrócił z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej w ramach misji Axiom Mission 4 i przechodzi standardowe badania w centrum medycyny kosmicznej w Kolonii. Jednym z elementów tych badań jest dokładna ocena stanu skóry. Dlaczego? Ekspozycja na promieniowanie jonizujące w przestrzeni kosmicznej wiąże się z potencjalnym ryzykiem rozwoju nowotworów skóry.Promieniowanie jonizujące uszkadza DNA i może inicjować nowotwory, w tym skóryAstronauci są narażeni na podwyższone dawki tego promieniowaniaPo każdej misji kosmicznej zaleca się badania skóry – w tym dermatoskopię znamion
Czytaj dalej
Powiązane