Wyszukaj w serwisie
#PrawoiZdrowie choroby profilaktyka problemy cywilizacyjne żywienie zdaniem lekarza uroda i pielęgnacja dziecko
Pacjenci.pl > Najnowsze Wiadomości > Wiadomo, co stało się z samochodem Kasi Stoparczyk. Policja jest zaskoczona
Izabela Nestioruk-Narojek
Izabela Nestioruk-Narojek 06.09.2025 13:17

Wiadomo, co stało się z samochodem Kasi Stoparczyk. Policja jest zaskoczona

Katarzyna Stoparczyk  nie żyje
fot.kapif

Dziennikarka radiowa i telewizyjna Katarzyna Stoparczyk zginęła 5 września w wyniku zderzenia dwóch samochodów osobowych na ekspresowej trasie S19 w pobliżu Jeżowego. Choć śledztwo wciąż trwa, pierwsze ustalenia pokazują, jak niewiele potrzeba, by rutynowa podróż zamieniła się w tragedię.

Wypadek na S19: co się wydarzyło?

Do zdarzenia doszło tuż przed zjazdem na MOP Jeżowe. Czarna Skoda, w której pasażerką była Katarzyna Stoparczyk, uderzyła w tył białej Skody, przewożącej trzech mężczyzn. W wyniku wypadku zginęli 55-letnia dziennikarka oraz 57-letni pasażer drugiego pojazdu. Trzy inne osoby trafiły do szpitala z obrażeniami.

W wyniku wypadku śmierć poniosły dwie osoby, kobieta i mężczyzna, oboje w wieku około 45 lat. Są jeszcze trzy inne poszkodowane osoby. Jedna z nich została przetransportowana do szpitala śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, a druga karetką. Trzecia osoba przechodzi badania na miejscu - przekazał rzecznik prasowy Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Nisku, Ireneusz Szewczyk, w rozmowie z TVN24.

 

Zniszczenia obu aut były ogromne – przód czarnej Skody został kompletnie zgnieciony, a tył białej pojazdu uległ zmiażdżeniu. Policja apeluje o kontakt ze świadkami, którzy mogli widzieć moment zdarzenia lub posiadają nagrania z wideorejestratorów.

Wiele osób zgłasza się na policję

Jak wynika z ustaleń "Faktu", do policji zgłasza się bardzo dużo osób, które widziały moment zderzenia. Ich relacje mają pomóc śledczym w dokładnym odtworzeniu przebiegu tragedii.

– Zgłasza się naprawdę wiele osób. To bardzo pomocne w określeniu okoliczności wypadku – potwierdza w rozmowie z "Faktem" podkom. Katarzyna Pracało z Komendy Powiatowej Policji w Nisku.

Jeśli 5 września pomiędzy godz. 14:30 a 15:00 przejeżdżałeś trasą S19 w rejonie Jeżowego i posiadasz nagranie lub pamiętasz szczegóły zdarzenia, skontaktuj się z Komendą Powiatową Policji w Nisku pod numerem 47 825 37 10. Każda informacja może być kluczowa dla rodzin ofiar i przebiegu śledztwa.

Wypadek samochodowy - pierwsze minuty są kluczowe

W sytuacji wypadku drogowego pierwsze minuty są kluczowe dla ratowania życia. Świadek zdarzenia, zanim podejmie działania ratunkowe, powinien najpierw zadbać o własne bezpieczeństwo – włączyć światła awaryjne, założyć kamizelkę odblaskową i ustawić trójkąt ostrzegawczy. Następnie należy ocenić stan poszkodowanych i wezwać służby ratunkowe, podając dokładną lokalizację i liczbę ofiar. Jeśli osoba poszkodowana nie oddycha, należy rozpocząć resuscytację krążeniowo-oddechową. 

W przypadku przytomnych ofiar kluczowe jest unikanie poruszania nimi – szczególnie gdy podejrzewa się urazy kręgosłupa. Zatamowanie krwotoków, ochrona termiczna oraz uspokajanie poszkodowanych do przyjazdu służb ratunkowych mogą znacząco zwiększyć ich szanse na przeżycie. Nawet podstawowa wiedza z zakresu pierwszej pomocy może w takich chwilach zdecydować o życiu lub śmierci.

Wypadki drogowe należą do głównych przyczyn ciężkich urazów wielonarządowych, zwłaszcza wśród osób w wieku produkcyjnym. Najczęstsze obrażenia to urazy czaszkowo-mózgowe, złamania kręgosłupa, urazy klatki piersiowej oraz jamy brzusznej. W przypadku zderzeń czołowych lub najechania na tył pojazdu, siły działające na ciało pasażera są na tyle duże, że dochodzi do gwałtownego przemieszczenia organów wewnętrznych, co może prowadzić do pęknięć narządów, masywnych krwotoków i wstrząsu pourazowego.

Kluczowe znaczenie ma szybka interwencja ratunkowa i natychmiastowy transport do szpitala z oddziałem urazowym, gdzie możliwe jest wdrożenie zaawansowanego postępowania resuscytacyjnego i chirurgicznego. Nawet pozornie lekkie objawy po kolizji mogą maskować poważne obrażenia wewnętrzne, dlatego każda ofiara wypadku powinna zostać przebadana przez lekarza.