Obserwuj nas na:
Pacjenci.pl > Profilaktyka > Zmiana czasu a zdrowie. Jak przestawienie zegarka wpływa na organizm?
Wiktoria Wihan
Wiktoria Wihan 26.10.2025 11:09

Zmiana czasu a zdrowie. Jak przestawienie zegarka wpływa na organizm?

Zmiana czasu a zdrowie. Jak przestawienie zegarka wpływa na organizm?
Zmiana czasu a zdrowie: co naprawdę dzieje się z organizmem. Fot. Canva

Co roku powracamy do dyskusji o zmianie czasu, traktując ją jak drobną uciążliwość. Tymczasem organizm rozlicza tę korektę precyzyjniej niż kalendarz. Warto przyjrzeć się, co faktycznie dzieje się z naszym snem, koncentracją i nastrojem, gdy zegar przestaje zgadzać się z ciałem — i dlaczego warto podejść do tej nocy z większą uważnością.

Kiedy kalendarz spotyka biologię

Przez lata przyzwyczailiśmy się, że przestawianie zegarków to rutyna: niewielki wysiłek, drobna niedogodność w porannym wstawaniu, rozmowa przy kawie i gotowe. W tym roku rytuał wraca w znajomym terminie i formie: zmiana czasu nastąpiła w nocy z 25 na 26 października 2025. W jej wyniku cofnęliśmy zegarki z 3:00 na 2:00. Ten ruch bywa tłumaczony porządkiem prawnym i porządkiem dnia — i rzeczywiście, obowiązek zmiany czasu wynika z rozporządzenia PRM i dyrektywy UE o okresie czasu letniego. Tyle że poza regulacjami stoi jeszcze ciało, które nie czyta dzienników ustaw, tylko światło i ciemność. Warto więc zatrzymać się na chwilę i przyznać, że choć formalnie to zaledwie jedna godzina różnicy, w praktyce bywa to początek kilku dni dostrajania. Nie chodzi o dramatyzowanie, lecz o trzeźwe nazwanie skutków: od jakości snu, przez sprawność poznawczą, po nastrój i łaknienie. A im spokojniej i konkretniej na to spojrzymy, tym łatwiej przygotujemy sobie miękkie lądowanie po przestawieniu zegarków.

Sen pod dyktando zegara

O pierwszych skutkach zmiany czasu najczęściej decyduje noc i poranek po przestawieniu wskazówek. Liczby są bezpitosne: AASM: ponad 50% osób odczuwa zwiększone zmęczenie po zmianie czasu. To nie tylko subiektywne "niewyspanie”, ale realny efekt zaburzenia sygnałów, na które mózg reaguje przewidywalnie. Przesunięcie rytmu światła i ciemności obniża melatoninę i zakłóca fazy snu. Jeśli dorzucimy do tego presję porannego budzika, powstaje krótka sekwencja: płytszy sen, wcześniejsze wybudzenia, wolniejsze zasypianie, a w ciągu dnia krótszy lont cierpliwości. 

Wcale więc nie dziwi, że wokół tej nocy wzrasta liczba zdrowotnych dolegliwości — po zmianie czasu częstsze są bóle głowy, bezsenność, rozdrażnienie i uczucie „rozbicia”. Ale im lepiej rozumiemy mechanizm, tym łatwiej planujemy: lżejszą kolację, krótszy ekran wieczorem, nieco wcześniejszy sen w tygodniu poprzedzającym zmianę. Czytaj więcej: Ta grupa przy zmianie czasu cierpi najbardziej. Nie chodzi o chorych

Gdy ucieka koncentracja

Rytm dobowy to nie tylko sen i budzik, ale także sprawność uwagi, refleks i podejmowanie decyzji. Jeśli wewnętrzny zegar idzie własnym krokiem, a zewnętrzny wymusza inny, pojawia się tarcie, które ma swoje konsekwencje w realnym świecie. Asynchronia rytmu biologicznego z czasem społecznym zwiększa ryzyko wypadków i błędów poznawczych. To nie jest kwestia złej woli czy braku dyscypliny, lecz fizjologii, która nagle pracuje pod górkę. Badania naukowców z Finlandii i Szwecji wykazały, że po zmianie czasu rośnie liczba zawałów i udarów niedokrwiennych. Trudno przejść obok takich informacji obojętnie, nawet jeśli większość z nas przejdzie zmianę bez poważnych incydentów. 

W tym chaosie warto skupić się na faktach, nie panikować, ale też nie udawać, że nic się nie dzieje. Drobne korekty w planie dnia — mniej zadań wymagających maksymalnej koncentracji następnego dnia po zmianie czasu, ostrożniejsza jazda, czzy przerwy od ekranu — mogą być warte więcej niż kolejna filiżanka kawy.

Nastrój i apetyt płacą rachunek

Zmęczenie to jedno, ale konsekwencje niedosypiania wchodzą głębiej, w obszary nastroju i metabolizmu. Zależność jest dość jednoznaczna: niedobór snu może prowadzić do zaburzeń metabolicznych, wyższej glikemii i insulinooporności. W praktyce łatwiej wtedy sięgamy po szybkie kalorie i trudniej zatrzymać się po pierwszym kęsie. To nie przypadek, że po zmianie czasu rośnie grelina, spada leptyna, co sprzyja przejadaniu i otyłości.

Równolegle pojawia się jeszcze jedna, mniej widoczna warstwa: nastroje, które falują w rytmie światła i snu. Dane są niepokojące w swojej prostocie: naukowcy z Danii wykazali 11% wzrost przypadków depresji; a badacze z Australii — więcej samobójstw wśród mężczyzn. Nie chodzi o to, by przypisywać zmianie czasu całość tych zjawisk, lecz o uznanie, że nawet niewielkie rozregulowanie doby może być sygnałem alarmowym.

Przeczytaj też: Opiekun medyczny: ile zarabia, kto może nim zostać zostaje, jakie są obowiązki

Wybór Redakcji
Stefan Krajewski
Rząd bada kolejny możliwy akt dywersji. Martwe zwierzę zarażone groźną chorobą
włoski na brodzie
Włoski na brodzie to nie „taka uroda”. Sprawdź, co znaczy ten objaw
Lekarz wizyta NFZ
Od 1 stycznia kolosalna zmiana u lekarza na NFZ. Dotyczy wszystkich pacjentów
Opłatek
Celiakia a świąteczna tradycja. Czy opłatek jest bezpieczny? Oto zaskakujące fakty
kiedy brać leki na przeziębienie i alergie
Kiedy brać leki na kaszel i alergię – rano czy wieczorem? Farmaceuta rozwiewa wątpliwości
Kobieta z półpaścem
Co wiesz o półpaścu?
Pacjenci.pl
Obserwuj nas na: