„Błagam Was o pomoc. Mama chce żyć!” Pilny apel o pomoc dla Pani Ewy!
U Pani Ewy Zawieruchy lekarze rozpoznali glejaka wielopostaciowego o 4 stopniu złośliwości. Koszt leczenia to 230 tysięcy złotych, a rodziny chorej na to nie stać. Na siepomaga.pl właśnie ruszyła zbiórka, która potrwa do 27 września 2023 r. Trzeba działać szybko.
Pani Ewa do szpitala trafiła pod koniec lutego
Ewa Zawierucha to 63-letnia mieszkanka Żychlina, w województwie łódzkim. Pod koniec lutego trafiła do szpitala z powodu osłabionej lewej strony ciała. Diagnoza okazała się druzgocąca zarówno dla niej, jak i jej bliskich:
„Mamę zoperowano, ale niestety wynik badania histopatologicznego potwierdził, że jest to glejak wielopostaciowy o 4 stopniu złośliwości” – napisała na zbiórce siepomaga.pl córka Ewy Zawieruchy, Anna.
Pani Ewa odbyła 6 tygodniowe leczenie w instytucie onkologii w Gliwicach. Tam poddano ją radioterapii i chemioterapii. Jednak glejak wielopostaciowy o 4 stopniu złośliwości to ciężki przypadek – szybko rośnie i rozprzestrzenia się na znajdujące się w pobliżu fragmentu mózgu. „Tego typu glejak, jest bardzo trudny do wyleczenia, a do wznowy dochodzi bardzo szybko, dlatego chcemy skorzystać z terapii Nanotherm w Lublinie” – pisze córka Pani Ewy.
Glejak mózgu – przyczyny, objawy i leczenie. Jakie są przyczyny rozwoju nowotworów? Wiele zależy od nas i stylu życia, który prowadzimyTerapia Nanotherm – szansa ratunku dla Pani Ewy
Terapia Nanotherm jest innowacyjną metodą leczenia złośliwych guzów glejowych mózgu – również glejaków wielopostaciowych. Podczas operacji wprowadzany jest roztwór zawierający nanocząsteczki tlenku żelaza. Następnie pacjenta poddaje się serii zabiegów, podczas których używa się urządzenia wykorzystującego zmienne pole magnetyczne.
Dzięki terapii Nanotherm pozostałe po operacji komórki nowotworowe zostają zniszczone lub trwale uszkodzone i stają się wrażliwsze na stosowane równolegle inne metody leczenia, czyli radioterapię lub chemioterapię.
„Niestety, terapia ta nie jest w Polsce refundowana, a jej koszt przekracza 230 tysięcy złotych. Są to środki, których nasza rodzina nie jest w tym momencie w stanie zdobyć samodzielnie. A chodzi tu o życie najważniejszej osoby w naszym życiu – mamy…” - napisała córka Pani Ewy Zawieruchy.
Ty też możesz pomóc. Właśnie ruszyła zbiórka na stronie siepomaga.pl
„W imieniu naszych wszystkich najbliższych błagam Was o pomoc. Mama ma wolę walki, chce wygrać z chorobą… Chce żyć! Ta szansa nie może zostać jej odebrana” – apeluje rodzina Ewy Zawieruchy.
Liczy się każda złotówka. Pomóc możesz również i Ty!
Wpłaty możesz dokonać za pomocą SMS-a, przelewem (internetowym lub tradycyjnym) czy też przekazując 1,5% podatku.
Wejdź na stronę siepomaga.pl i poznaj wszystkie szczegóły dotyczące zbiórki.
Nie pozostawajmy obojętni na los Pani Ewy.