Wyszukaj w serwisie
#PrawoiZdrowie choroby profilaktyka problemy cywilizacyjne żywienie zdaniem lekarza uroda i pielęgnacja dziecko
Pacjenci.pl > Zdaniem Lekarza > Borelioza i szumy uszne: Kleszcz jako zagrożenie dla słuchu
Izabela Nestioruk-Narojek
Izabela Nestioruk-Narojek 15.08.2025 18:00

Borelioza i szumy uszne: Kleszcz jako zagrożenie dla słuchu

fot.Borelioza i szumy uszne: Kleszcz jako zagrożenie dla słuchu
fot.NatalyaAksenova/Getty Images

Ugryzienie kleszcza to nie tylko ryzyko boreliozy, ale także potencjalne zagrożenie dla naszego słuchu, objawiające się uciążliwymi szumami usznymi. Kluczowe jest szybkie rozpoznanie rumienia i natychmiastowa reakcja, aby uniknąć długotrwałych powikłań. Materiał został przygotowany na podstawie wywiadu przeprowadzonego przez Ewę Basińską (Pacjenci.pl) z prof. Piotrem Henrykiem Skarżyńskim.

  • Po przejściu boreliozy, nawet przy normalnym słuchu, mogą pojawić się szumy uszne.
  • Rumień wędrujący jest sygnałem alarmowym, którego nie wolno lekceważyć.
  • Szybka antybiotykoterapia jest kluczowa w zapobieganiu powikłaniom słuchowym.

Związek kleszcza z szumami usznymi

Profesor Piotr Henryk Skarżyński zwraca uwagę na nieoczywisty, ale istotny związek między ugryzieniem kleszcza a problemami ze słuchem. Po przejściu boreliozy u niektórych pacjentów, nawet jeśli ich słuch pozostaje w normie, mogą pojawić się uporczywe szumy uszne

„Obserwujemy pacjentów, którzy mają boreliozę, przeszli boreliozę, pojawiające się szumy uszne w sytuacjach, kiedy jest norma słuchu” – mówi prof. Skarżyński. 

To zjawisko podkreśla, że borelioza może mieć szerokie spektrum objawów, wykraczające poza te najbardziej znane, wpływając na funkcjonowanie układu słuchowego. Przeczytaj: Coraz więcej młodych ludzi ma problemy ze słuchem – dlaczego?


 

Rumień wędrujący – sygnał alarmowy

Kluczowym elementem profilaktyki i wczesnego reagowania jest świadomość objawów boreliozy. Profesor Skarżyński podkreśla, że nie należy lekceważyć rumienia wędrującego, który pojawia się po ugryzieniu kleszcza. Substancje, które przenikają do organizmu i wywołują infekcję boreliozą, potrzebują kilkudziesięciu godzin od momentu ugryzienia, aby się rozprzestrzenić. Dlatego tak ważne jest regularne oglądanie ciała po powrocie ze spaceru, zwłaszcza z terenów leśnych czy wodnych. 

Projekt bez nazwy - 2025-08-14T133332.464.png
fot.ArtBoyMB/Getty Images Signature, Ukąszenia kleszcza mogą skończyć się bardzo źle

„Pojawienie się rumienia jest naprawdę takim alarmowym sygnałem” – podkreśla prof. Skarżyński. 

Odwlekanie wizyty u lekarza w przypadku pojawienia się rumienia, często nawet o miesiąc, może prowadzić do poważniejszych problemów, które są trudniejsze do leczenia.


 

Antybiotykoterapia i prewencja

Profesor Skarżyński akcentuje, że w przypadku stwierdzenia rumienia, szybka i prawidłowo prowadzona antybiotykoterapia jest niezbędna. Jeśli lekarz z jakiegoś powodu uzna, że nie należy nic robić, pacjent powinien poszukać innej opinii medycznej. 

Projekt bez nazwy - 2025-08-14T133612.469.png
fot.Erik Karit/Pexels, Ochrona przed kleszczami jest bardzo ważna

Choć na boreliozę nie ma jeszcze szczepionki, warto pamiętać o szczepieniach na kleszczowe zapalenie mózgu, które również jest przenoszone przez kleszcze i stanowi rosnące zagrożenie, zwłaszcza że coraz częściej korzystamy z terenów leśnych i wodnych. Przeczytaj: Coraz więcej przypadków boreliozy. Mity na temat kleszczy wciąż są żywe

 „Kleszcz rumień to jest zawsze sygnał alarmowy i warto jednak dociekać tego, aby nie wpakować się w tarapaty” – dodaje prof. Skarżyński. 

Świadomość ryzyka, uważność i szybkie działanie to najlepsza strategia w obliczu zagrożeń związanych z kleszczami.