Burza ws składki zdrowotnej. Ci z najniższą krajową zapłacą więcej niż bogacze

Kontrowersje wokół składki zdrowotnej

Składki zdrowotne, a raczej ich wysokość zawsze budzą niemałe emocje. Tym razem nie było inaczej. Szczególnie że w piątek przyjęta została ustawa, która od zawsze dzieliła nawet posłów. Tym razem większością głosów przyjęto nowe rozporządzenie. O jakich kwotach mowa?

Wiadomo już, która grupa będzie płaciła zdecydowanie mniej. Nie są to jednak najbiedniejsi. A na taki obrót sprawy zdecydowanie liczyli obywatele. Kto zapłaci niższą składkę zdrowotną?

Tego nie wkładaj do wielkanocnego koszyczka. Ta ozdoba jest trująca Czytaj dalej Gniją i fermentują w jelitach tygodniami. Nigdy nie łącz ze sobą tych składników Czytaj dalej

Izabela Leszczyna nie wstrzymała się od głosu

Wedle zapowiedzi Minister Zdrowia Izabeli Leszczyny miała ona nie głosować za obniżeniem składki zdrowotnej. Sprawa jednak uległa zmianie i jak sama przyznała, nie mogła zagłosować przeciw czy uchylić się od głosu. Wówczas byłaby odebrana jako osoba, która nie jest częścią grupy działającej na rzecz dobra ogółu.

Premier nie wymusił na niej zmiany zdania, a była to jej decyzja. Jak zatem teraz będą plasować się składki zdrowotne na przestrzeni poszczególnych grup społecznych w Polsce? Najmniej zapłacą przedsiębiorcy. Co ze zwykłymi zjadaczami chleba?

Zmiany w składkach zdrowotnych

Z pierwszych ustaleń wynika, że najniższe składki płacić będą teraz przedsiębiorcy. Zostaną oni podzieleni na dwie grupy. Do konkretnego poziomu będzie ona ryczałtowa, a po przekroczeniu założonych dochodów procentowa. Ma to wpłynąć korzystanie na stan faktyczny skarbu państwa oraz kondycję przedsiębiorców szczególnie z grup małych i średnich.

Z kolei pracownicy na etacie mogą obejść się smakiem. Wysokość ich składki zdrowotnej pozostanie bez zmian. To samo tyczy się świadczeń emerytalnych. Dla tej grupy pozostanie ona na stałym poziomie 9 procent.