Coraz młodsze pacjentki z rakiem piersi. Ekspertka apeluje o czujność
Przekonanie, że rak piersi dotyczy wyłącznie kobiet w wieku dojrzałym, wciąż jest silnie zakorzenione w społecznej świadomości. Tymczasem statystyki i doświadczenia z oddziałów onkologicznych pokazują, że to niebezpieczny mit. Coraz młodsze pacjentki trafiają do szpitali, co wymusza zmianę podejścia do profilaktyki i edukacji zdrowotnej już od najmłodszych lat.
Materiał został przygotowany na podstawie wywiadu przeprowadzonego przez Martę Sadkowską (Pacjenci.pl) z Anną Ceplin, ambasadorką kampanii “Dotykam Wygrywam”, która sama zachorowała na raka piersi.
- Na oddziałach onkologicznych spotyka się coraz więcej kobiet w wieku 20–30 lat
- Edukacja córek przez matki oraz wspólne budowanie nawyków profilaktycznych są kluczowe dla wczesnego wykrywania choroby
- Samobadanie piersi powinno stać się codzienną rutyną młodych dziewcząt, zanim obejmą je systemowe badania przesiewowe
Oddziały onkologiczne pełne młodych kobiet
Szpitalne obserwacje rzucają nowe światło na grupy ryzyka zachorowań na raka piersi. Choć programy profilaktyczne koncentrują się głównie na kobietach po 45. lub 50. roku życia, choroba coraz częściej dotyka również osoby bardzo młode – aktywne zawodowo i dopiero wchodzące w dorosłość.
„Ja byłam zszokowana, ile młodych dziewczyn 21, 30 – no, w tym przedziale 20–30 lat – ile młodych dziewczyn tam spotkałam” – mówi w rozmowie z Pacjentami Anna Ceplin.
Zmieniający się wiek pacjentek jest wyraźnym sygnałem ostrzegawczym: czujność onkologiczna nie ma dolnej granicy wieku. Rak piersi przestał być postrzegany jako choroba „babć i cioć”, a bagatelizowanie objawów przez młode kobiety – często wynikające z przekonania, że „są za młode na raka” – może prowadzić do opóźnionej diagnozy.
Ekspertka apeluje. "Rozmawiajmy z córkami"
Jednym z najważniejszych elementów profilaktyki jest przekazywanie wiedzy o zdrowiu w obrębie rodziny. Anna Ceplin, będąc w trakcie leczenia, szybko podjęła rozmowę na ten temat ze swoją nastoletnią córką, budując w niej świadomość konieczności regularnych kontroli.
„Już przed operacją mówiłam córce, że tak naprawdę to co ja mam, oznacza, że ona już musi zwracać uwagę, regularnie się badać i w przyszłości pamiętać o tym” – podkreśla Anna Ceplin.
Fundacje, takie jak „Wsparcie na starcie”, dążą do tego, aby edukacja zdrowotna zaczynała się już na etapie szkolnym – zanim dziewczęta wejdą w okres dojrzewania. Chodzi o normalizowanie rozmów o piersiach i ich zdrowiu oraz o to, by samobadanie stało się równie naturalne jak codzienna higiena. Wspólne motywowanie się kobiet w rodzinie – matek, córek i sióstr – tworzy realną sieć bezpieczeństwa i zwiększa szanse na wczesne wykrycie choroby.
Zdrowe nawyki to podstawa
Profilaktyka raka piersi nie ogranicza się do jednorazowych badań – to przede wszystkim trwałe nawyki, które mogą zaprocentować w przyszłości. Jednym z pomysłów promowanych przez ambasadorki kampanii społecznych jest tzw. „przegląd urodzinowy”, czyli wykonywanie badań kontrolnych w okolicach daty urodzin.
„Warto wyznaczyć sobie ten przegląd urodzinowy... mamy urodziny i warto teraz sprawdzić siebie, zrobić sobie taką kontrolę” – dodaje Anna Ceplin.
Dla młodych kobiet, które nie są jeszcze objęte programami przesiewowymi i nie otrzymują zaproszeń SMS-owych na mammografię, kluczowe znaczenie mają regularne badania USG piersi oraz samobadanie. Anna Ceplin podkreśla również rolę mężczyzn – partnerów, ojców i mężów – w motywowaniu kobiet do dbania o zdrowie. Często to właśnie wsparcie bliskiej osoby staje się impulsem do wykonania badań, mimo braku czasu i codziennych obowiązków.
Źródło: Pacjenci
