Immunoterapia raka płuca: przełom z Gdańska może wydłużyć życie pacjentów

Rak płuca wciąż zabija najwięcej pacjentów onkologicznych, ale polscy naukowcy właśnie dopisują obiecujący rozdział w historii jego leczenia. Zespół z Uniwersytetu Gdańskiego testuje terapię z własnych limfocytów T pacjenta i zapowiada pierwsze badania kliniczne już w ciągu dwóch lat. Czy to realna szansa na dłuższe życie i mniej działań niepożądanych niż klasyczne leki immunokompetentne?
- Rak płuca pozostaje najczęstszą przyczyną zgonów onkologicznych na świecie. Każego roku diagnozę tę słyszy ponad 2 mln osób
- W Polsce dominują przypadki niedrobnokomórkowego raka płuca (NDRP)
- Immunoterapia zrewolucjonizowała leczenie wielu nowotworów, odpowiada na nią tylko część pacjentów
- Naukowcy nie ustają w poszukiwaniu bardziej precyzyjnych metod
Przełomowe odkrycie polskich naukowców
Właśnie taki cel ma projekt Canvas z Uniwersytetu Gdańskiego. Zamiast stosowania inżynierii CAR-T, badacze koncentrują się na naturalnych limfocytach T pacjenta, które już potrafią rozpoznawać komórki nowotworowe. Komórki te są izolowane z krwi, namnażane w laboratorium i podawane z powrotem w zwiększonej dawce. Pierwsza faza badań klinicznych ma objąć 12–18 pacjentów z NDRP po resekcji guza, u których wykryto minimalną chorobę resztkową. Celem jest ocena bezpieczeństwa i skuteczności immunologicznej terapii.
Nowe podejście do immunoterapii
Od czasu wprowadzenia leków blokujących punkty kontrolne układu odpornościowego (PD-1/PD-L1), leczenie zaawansowanego raka płuca uległo znaczącej poprawie. Jednak skuteczność zależy od wielu czynników, takich jak obecność mutacji EGFR lub ALK, poziom ekspresji PD-L1 oraz ogólny stan pacjenta.
Przykładem efektywnego schematu leczenia jest podwójna immunoterapia durwalumabem i tremelimumabem w połączeniu z chemioterapią (badanie POSEIDON). U pacjentów z IV stadium NDRP terapia ta wydłużyła medianę przeżycia z 11,7 do 14 miesięcy, a odsetek 5-letniego przeżycia wzrósł z 6,8 proc. do 15,7 proc. Działania niepożądane 3. i 4. stopnia (m.in. zapalenie płuc, jelit, skóry) występowały u 15–20 proc. pacjentów – rzadziej niż przy klasycznej chemioterapii.

Wytyczne i kwalifikacja pacjentów
Zgodnie z najnowszymi rekomendacjami ESMO na 2024 rok, immunoterapia może być leczeniem pierwszego wyboru w III i IV stadium NDRP, o ile pacjent nie ma tzw. mutacji driverowych (np. EGFR, ALK) i jest w dobrym stanie ogólnym (ECOG 0–1). Wyższy poziom PD-L1 zwiększa szansę odpowiedzi na leczenie, choć korzyści mogą wystąpić również przy niskiej ekspresji, szczególnie w połączeniu z cytostatykami. O szczegóły warto zapytać swojego onkologa.
Źródło: Uniwersytet Gdański, Pacjenci





































