Jak Polacy oceniają szpital, gdy już z niego wyjdą? Zaskakujące wyniki sondażu
Kilka dni temu na fanpage Pacjentów zapytaliśmy o Wasze nieprzyjemne wspomnienia za szpitali. Dziękujemy za wszystkie komentarze, kilka publikujemy poniżej. Wiele bardzo poruszyło całą naszą redakcję. Tymczasem mamy wyniki ogólnopolskiego sondażu, z którego wynika, że tylko 25 proc. Polaków była przygnębiona pobytem w szpitalu. Czy rzeczywiście jest tak dobrze, a negatywne opinie to Wasze wspomnienia sprzed lat? Piszcie do nas!
Ponad 90 tys. pacjentów w ponad 170 szpitalach wypełniło ankiety dotyczące tego, czy są zadowoleni ze szpitalnej opieki. Najbardziej chwalili sobie pobyt w szpitalu pacjenci szpitali województwa mazowieckiego, małopolskiego, lubelskiego, śląskiego i pomorskiego. Najgorzej o szpitalach wypowiadali się ci, którzy “leżeli” w Lubuskim i Świętokrzyskim. Celem badania jest możliwość doskonalenia opieki szpitalnej w Polsce. Aż 84 proc. pacjentów mówiło, że poleciłoby szpital, w którym leżeli innym pacjentów. Sondaż przeprowadziło Centrum Monitorowanie Jakości w Ochronie Zdrowia w ramach projektu Pasat Open.
A poniżej publikujemy kilka Waszych wspomnień z pobytu w szpitalach, którymi dzieliliście się na fejsbukowym forum Pacjenci.pl
Polski szpital nie taki straszny!
Duża część osób mile wspomina hospitalizację w polskich placówkach i chwali opiekę personelu medycznego, co bardzo nas cieszy :) Przedstawiamy niektóre z Waszych pozytywnych opinii:
Pani Dorota:
„Ja miło wspominam pobyt w szpitalu, byłam tydzień temu w Toruniu na Bielanach bardzo miła obsługa."
Pani Barbara:
„Ja wspaniale wspominam szpital w Zielonej Górze, uratowali mi życie i wspaniale się mną opiekowali, jestem im wdzięczna i dziękuję za wszystko."
Pan Marcin:
„Nigdy nie powiem złego słowa na szpital w Jeleniej Górze, opieka dobra, zaangażowanie lekarzy, pań salowych, pielęgniarek, sanitariuszy duże... Ratują zdrowie i życie więc tylko dziękować chwalić i cieszyć że są i dbają o ludzi."
Pani Alina:
„Ja miło wspominam pobyt w szpitalu w Myślenicach na oddziale chorób płuc. Bardzo miły personel, wspaniali lekarze wyleczyli mnie z ciężkiego obustronnego zapalenia płuc.”
Pani Elżbieta:
„Bardzo miło wspominam szpital w Ostrołęce, byłam dużo i na różnych oddziałach, panie pielęgniarki miłe, pomocne, lekarze też, dużo im zawdzięczam, ostatni pobyt w Aninie super personel.”
Pani Dorota:
Mnie życie uratowali przy covidzie w szpitalu na Szaserów, na Nefrologii, bardzo mi pomogli. Gdyby nie personel, lekarze i pielęgniarki już by mnie nie było.”
Pani Małgorzata:
„Ja jestem bardzo zadowolona z lekarzy, pielęgniarek i z jedzenia, szpital na Płockiej W-wa.”
Pani Barbara:
„Bardzo miło wspominam pobyt na neurologii w Radomiu na Tochtermana. Pielęgniarki fajne, jedzenie dobre, ordynator dusza oddziału. Pozdrawiam.”
Pani Beata:
„Jestem szczęściarą. Przeszłam całkiem niedawno trzy zabiegi operacyjne w Otwocku. Cudowny cały personel od Profesorów - Lekarzy - Pielęgniarki - Rehabilitantów po Salowe. Jakkolwiek to zabrzmi - mam tylko dobre wspomnienia z pobytu."
Pani Mariola:
„Bardzo miło wspominam szpital onkologiczny w Katowicach, pomimo że walczyłam jak lew o życie to opieka, lekarze pielęgniarki były cudowne. Czułam się bezpiecznie tak daleko od domu sama ale dbali tam o chorych.”
Pani Regina:
Ja bardzo mile wspominam Szpital w Wejherowie, miałam bardzo ciężką operację Tętniaka na Aorcie, uratowali mi życie wspaniali lekarze, w ogóle cała ekipa lekarzy. Jak to powiedział Ordynator Kardiochirurgii, że dostałam drugie życie, dziękuję że żyję."
Pan Soj Phip:
„Szpital Uniwersytecki w Krakowie, a ja na odwrót powiem najlepszy szpital w Krakowie i ci lekarze i pielęgniarki oraz panie salowe i kuchnia serce oddają by pomóc pacjentom, wiem co mówię bo byłem i dziękuję za uratowanie mi życia."
Najwięcej negatywnych opinii otrzymały....porodówki!
Niestety znalazło się też sporo niepochlebnych opinii. Większość negatywnych komentarzy dotyczyła porodówek. Przedstawiamy niektóre z Waszych przykrych wspomnień:
Pani Ewelina:
„Porodówka zdecydowanie, dlatego mam tylko jedno dziecko i dobrze, że mąż tam był bo dużo by opowiadać.”
Pani Małgorzata:
„Leżenie we krwi na szpitalnym łóżku na korytarzu po trzeciej rano i czekanie na cesarkę. Prosiłam Boga by moja córeczka przeżyła a tak na prawdę ja ledwo to przeżyłam. To było straszne."
Pani Zofia:
„Stado studentów medycyny przy porodzie, a wśród nich kolega z mojej miejscowości. Koledze o ile czyta to GRATULUJĘ.”
Pani Natalia:
„Poród (jako zachowanie lekarzy którzy trzymali mnie 32,5h zanim zdecydowali się na cesarkę)...”
Pani Kinga:
„Najgorsze wspomnienie to lekarz, który przyjmował mój pierwszy poród (przedwczesny). Jego zachowanie, praca i umiejętności są moim najgorszym wspomnieniem i traumą.”
Pani Jaga:
„Poród bliźniąt, konsekwencje do końca życia.„
Pani Natalia:
„Ja rodziłam pierwszego syna 45 godz zanim zrobili cc bo już nie miałam siły.”
Opinie na temat szpitalnego jedzenia
„Dostało się” również szpitalnym posiłkom. Jedzenie w polskich placówkach od lat wzbudza dużo kontrowersji i jest powodem do narzekań. Oczywiście są szpitale, gdzie dobrze się karmi, jednak wciąż w wielu miejscach posiłki są bardzo ubogie. Oto kilka Waszych komentarzy na temat szpitalnego jedzenia:
Pani Stanisława:
„Wyżywienie tragedia”
Pani Marta:
„Plasterek szynki przy kromce chleba z dżemem.”
Pani Marika:
„Posiłki. Masakra."
Pan Tadeusz:
„Będąc w szpitalu we Wrocławiu wstrętne żarcie bo inaczej tego nie można nazwać.”
Jak wspominacie pobyt w szpitalu? Dobrze, czy może źle? Piszcie do nas, wybrane listy opublikujemy anonimowo. Kontakt: [email protected]